Głośna afera, a potem rozstanie polskich gwiazd
Głośno jest ostatnio w świecie internetowych celebrytów. Powrót Sylwestra Wardęgi do przestrzeni mediów społecznościowych wywołał niezłe zamieszanie - influencer oskarżył Boxela, innego influencera o kontakty z osobami nieletnimi. Jednak i w jego kierunku padły strzały ze strony jego byłej partnerki - Moniki Kołakowskiej.
Wardęga wraca do sieci
Powrót Sylwestra Wardęgi na YouTube'a wzniecił prawdziwą burzę w internecie, której epicentrum stał się Michał Baron, znany szerzej jako Boxdel. Były "szeryf internetu" skierował wobec swojego dawnego kolegi poważne oskarżenia, zarzucając mu wysyłanie niewłaściwych treści do nieletnich dziewcząt. Ten zaskakujący zwrot akcji odbił się szerokim echem w sieci i znacząco wpłynął na karierę obu influencerów.
Mimo że Boxdel postanowił na jakiś czas wycofać się z mediów społecznościowych, nie mógł oprzeć się pokusie, by jeszcze bardziej rozpalić konflikt. W jednym z ostatnich wpisów pośrednio zaangażował w tę sytuację Monikę Kołakowską, byłą partnerkę Wardęgi. Reakcja na ten ruch była na tyle gwałtowna, że prawdopodobnie nawet sam Boxdel nie spodziewał się takiego obrotu sprawy.
Gwiazdy na gali Hasztagi Roku 2024. Zdjęcia Andziaks i Luka planują drugie dziecko? Youtuber rozgadał się o przygotowaniachWardęga i Boxdel w ogniu krytyki
Była partnerka Sylwestra Wardęgi otwarcie przyznała, że obaj influencerzy wykorzystują ten konflikt do zwiększenia swojej popularności w sieci. Czuje się, jakby obydwaj traktowali ją jak narzędzie w tej grze o lajki i komentarze. Zdaniem kobiety, wszystko zostało przerobione na publiczny spektakl, w którym emocje i sensacje są ważniejsze niż prawda. Przyznała, że w pewnym momencie poczuła się bezradna, jak pionek poruszany według czyjegoś scenariusza. Teraz kiedy nie ma już nic do stracenia, zdecydowała się mówić otwarcie o swoich doświadczeniach.
Ja byłam jedynie pionkiem w tej grze. Gra stworzona pod zasięgi. Ta gra mnie w żadnym momencie nie dotyczyła. Panowie bawią się naszymi emocjami (naszymi, czyli widzów), a my płacimy im swoim czasem, zainteresowaniem, udostępnianiem, komentowaniem. To jest bardzo proste. Najgorzej kiedy jest się najbliżej tego wszystkiego i nie dostrzega prawdy - stwierdziła.
Dlaczego Kołakowska i Wardęga się rozstali?
Kołakowska od wielu lat jest znaną fit influencerką, która jak dotąd unikała ognia krytyki i niepotrzebnych kontrowersji. Ponieważ ostatnia afera na lini Boxdel - Wardęga zmusiła ją do wyłonienia się, postanowiła zrobić krótką sesję Q&A (questions and answers- pytania i odpowiedzi, dop. autor), w której odpowie na wszystkie pytania związane z jej relacją. Ta sesja potwierdziła rozstanie z influencerem. Na pytanie co spowodowało, odpisała krótko:
Relacja naturalnie się z czasem zakończyła.
Co wy na to?