Justyna Steczkowska spowodowała stłuczkę. Zaskakująca reakcja poszkodowanego
Kolejna kultowa piosenkarka ma na koncie problemy z ruchem drogowym? Z relacji jednego z portali wynika, że stłuczka w centrum Warszawy została wywołana nieuwagą Justyny Steczkowskiej. Na zdjęciach widać całe zajście.
Fotoreporterzy Faktu sfotografowali moment, w którym wokalistka wjechała tyłem samochodu w drugi pojazd. Kierowca białego volvo zachował się jednak w sposób, którego raczej nikt się nie spodziewał.
Justyna Steczkowska spowodowała stłuczkę w Warszawie
Dziennikarze portalu Fakt obserwowali Steczkowską, kiedy przemieszczała się po Warszawie. Wyjechała swoim mercedesem z parkingu i włączała się do ruchu, lecz nie zauważyła stojącego za nią białego volvo. „Kierowca śmieciarki, który był świadkiem tej kolizji, aż złapał się za głowę” relacjonuje serwis.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Zarówno Justyna, jak i właściciel drugiego samochodu wysiedli, aby dokonać oględzin szkód. Oświadczenie zostało spisane dosyć szybko, a ze zdjęć wynika, że sama rozmowa przebiegła w spokojnej i rzeczowej atmosferze. To jednak nie wszystko.
Marta Kubacka ledwo wyszła ze szpitala, na start zaserwowali jej coś takiego. Długo nie zapomni takich wpisówJustyna Steczkowska spowodowała stłuczkę. Jak zareagował drugi kierowca?
Z relacji portalu wynika, że pod koniec tego spotkania, pomimo nieprzyjemnych okoliczności, Justyna i drugi kierowca rozstali się w zgodzie. Co więcej, mężczyzna, zamiast gniewać się czy awanturować, najzwyczajniej w świecie zrobił sobie pamiątkowe wspólne zdjęcie z piosenkarką.
Można się domyślać, że zechce pochwalić się znajomym całą sytuacją i pośmiać z faktu, że co prawda ma kłopoty z samochodem, ale za to spowodowane przez kultową diwę polskiej sceny. Może jest to jakieś pocieszenie?
Justyna Steczkowska złamała przepisy ruchu drogowego?
Niestety z informacji podanych przez serwis wynika, że nie były to jedyne problemy Justyny tego dnia. Później miała ona bowiem podobno dopuścić się kilku błędów na drodze.
– Na skrzyżowaniu ulicy Królewskiej i Mazowieckiej wokalistka w ostatniej chwili zmieniła zdanie i z lewoskrętu pojechała dalej na wprost, a na skrzyżowaniu ulic Marszałkowskiej i Żurawiej przejechała linię ciągłą i skręcając w lewo, ustawiła się przed poprzedzającymi ją samochodami. […] Na Placu Pięciu Rogów zignorowała znak zakazu ruchu – czytamy na portalu.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: Fakt
