Kinga Rusin odkryła, jakie zmiany zajdą w TVP. Nie wygląda to dobrze. "Szczyt bezczelności"
TVP może przejść już niedługo potężne zmiany. Kinga Rusin przyjrzała się planom polityków i zagrzmiała. Zaczęła mówić o bezczelności i bliskim współpracowniku prezydenta. Co może się wydarzyć?
Jakie zmiany zajdą w TVP?
Nowy rząd Donalda Tuska może przynieść zmiany także w telewizji publicznej. Ministrem kultury i dziedzictwa narodowego został Bartłomiej Sienkiewicz. To do niego będzie należało wprowadzenie reform w mediach państwowych. Prasa już pisze o odchodzących pracownikach, przede wszystkim Danucie Holeckiej i Michale Adamczyku.
Na 16 stycznia 2024 roku wyznaczona jest rozprawa w Trybunale Konstytucyjnym. Ma dotyczyć między innymi przepisów, które umożliwiają likwidację i rozwiązanie spółek publicznej telewizji i radia. Tymczasem trybunał Julii Przyłębskiej w czwartek ogłosił zakaz tego typu działań. Teraz nad tą decyzją debatują eksperci prawni.
W sprawie niespodziewanie wypowiedział się bliski współpracownik prezydenta Andrzeja Dudy. Jego słowa już spotkały się z powszechną falą krytyki, poniżej szczegóły.
Michał Adamczyk przerwał milczenie po skandalu z żoną. Swoją przemową przekona widzów? Wielka gwiazda wraca do TVP! Właśnie ujawniła kulisy transferu. "To jest kwestia najbliższych dni"Politycy komentują zmiany w TVP
W sprawie potencjalnych zmian w Telewizji Polskiej wypowiedział się szef gabinetu prezydenta, Marcin Mastalerek. Współpracownik Andrzeja Dudy prowokacyjnie skomentował sytuację w TVP Info. Podkreślił, że prezydent będzie walczył o to, co osiągnęło PiS w mediach publicznych.
Cieszę się, że podczas zaprzysiężenia w Pałacu Prezydenckim premier Donald Tusk zapowiedział, że będzie przestrzegał prawa i konstytucji. Mówił, że będzie to jego znak firmowy. Jeżeli Donald Tusk zamierza spełnić tę obietnicę, to oznacza to, że to, co słyszymy w mediach o TVP i Polskim Radiu, to wyłącznie przecieki dziennikarskie, to musi być nieprawda – ironizował Mastalerek.
Teraz te właśnie słowa szefa gabinetu Andrzeja Dudy ostro skomentowała Kinga Rusin. Jej wypowiedź odbije się głośnym echem, przytaczamy ją poniżej.
Kinga Rusin grzmi o zmianach w Telewizji Polskiej
Donald Tusk zamierza zmienić stan mediów publicznych. Tymczasem przedstawiciel prezydenta, Mastalerek, właśnie zasugerował, że Duda nie będzie biernie przyglądał się tym działaniom i ocenił, że dotychczasowe media publiczne „będą rządowi patrzeć na ręce”, i tego rzekomo „oni”, czyli Koalicja 15 października, „się boją” – zaczęła swoją wypowiedź Rusin.
Później dziennikarka podkreśliła, co jej zdaniem zrobiło PiS z mediami publicznymi przez ostatnie osiem lat.
Szczyt bezczelności. Te media rzekomo „patrzą na ręce” przeciwników PIS od 8 lat. Wynikiem jest goebbelsowska propaganda, szczucie i kłamstwa „całą dobę”. […] Te „media” wyhodowały nienawiść, która m.in. doprowadziła do śmierci Adamowicza. Te media odbierają politykom byłej opozycji przymiot polskości! Większość Polaków wyraźnie opowiada się za gruntownymi zmianami w TVP. Ale prezydent, który wielokrotnie złamał konstytucję, chce bronić PIS-owskiej machiny i zabetonowanych instytucji. I chce to robić, powołując się na Konstytucję – brzmiała Rusin.
Na koniec Kinga podkreśliła, że artykuł 14. Konstytucji zapewnia wolność mediów, więc nie można ich zabetonować. A wy chcecie zmian w TVP?