Syn Krzysztofa Kowalewskiego szczerze o ostatnich chwilach ojca. "Zmarł we śnie"

Syn Krzysztofa Kowalewskiego o ostatnich chwilach ojca

Odtwórca słynnych ról z “Daleko od noszy”, “Ogniem i mieczem” czy “Nie ma róży bez ognia” od lat borykał się z problemami natury zdrowotnej. Według doniesień mediów zdrowie układu krążenia aktora zaczynało podupadać; miał także trudności z poruszaniem się. Mimo to Krzysztof Kowalewski do końca zarażał ludzi wokół dobrą energią i pogodą ducha.

Z ogromną osobistą stratą muszą zmierzyć się przede wszystkim bliscy Krzysztofa Kowalewskiego: żona Agnieszka Suchora, syn Wiktor oraz córka Gabriela. Syn aktora zamieścił na Facebooku stosowny wpis, w którym napisał parę słów o tym, jak zapamięta swojego rodzica. Dołączył do niego rodzinne zdjęcie.

Syn Krzysztofa Kowalewskiego informuje, że jego ojciec odszedł we śnie. Wiktor Kowalewski przywołał w pamięci żarty, jakimi we dwójkę zawsze kończyli rozmowy telefoniczne. Przyznał, że będzie mu bardzo brakowało pogodnego rodzica.

- Zmarł we śnie mój tata Krzysztof Kowalewski. Kocham go i wiem, że on mnie kochał. (...) Zawsze kończył naszą rozmowę telefoniczną żartem, chwilę po tym, jak mówiłem mu: 'OK, zadzwonię za kilka dni'. Mogłem liczyć na jego słowa: 'hej, słyszałeś to?'. (...) Ci, którzy go znają, wiedzą, że był całkiem dobry w opowiadaniu dowcipów. Będzie mi go bardzo brakowało - napisał Wiktor Kowalewski.

Sławy polskiego show-biznesu żegnają Krzysztofa Kowalewskiego

Wśród tych postaci, które swymi słowami postanowiły publicznie upamiętnić Krzysztofa Kowalewskiego, znalazły się takie gwiazdy polskiego kina jak Michał Żebrowski i Małgorzata Kożuchowska. Michał Żebrowski miał okazję poznać zmarłego aktora osobiście - razem zaagnażowali się w produkcję filmu “Ogniem i mieczem”.

- Kultura osobista Krzysztofa Kowalewskiego, jego pozycja zawodowa i to jak do końca pracował, jakim był człowiekiem, jak się odnosił do młodzieży, do wszystkich wokół, jakim był przykładem - to sprawia, że wszyscy czujemy dzisiaj olbrzymi żal i smutek z powodu straty przyjaciela. Człowieka, na widok którego zawsze się uśmiechaliśmy i chyba nie było osoby, która by źle Krzysztofowi życzyła - wspominał Michał Żebrowski.

Małgorzata Kożuchowska upamiętniła zmarłego aktora poprzez opublikowanie ich wspólnego zdjęcia na Instagramie. Jak przywołała, na potrzeby filmu “Proceder” Krzysztof Kowalewski został jej małżonkiem. Współpraca ze starszym kolegą po fachu była dla niej prawdziwym zaszczytem.

- Inteligencja. Poczucie humoru. Łagodność i bezpretensjonalność. Kilka razy miałam zaszczyt spotkać się z Krzysztofem na planie, a w filmie Proceder nawet wyjść za niego za mąż...Do zobaczenia w lepszym świecie Panie Krzysztofie - napisała aktorka.

Źródło: Facebook.com/Victor Kowalewski

_Źródło: Instagram.com/malgorzatakozuchowska__

Artykuły polecane przez redakcję ŚwiatGwiazd.pl:

• Agnieszka Woźniak-Starak nie mogła powstrzymać łez. Wzruszył ją materiał o ocalonej krowie

• Rodowicz zdementowała plotki o mężu. "Mieszka z kochanką od prawie pięciu lat"

• Kowalewski przed laty związany był z jedną z najpiękniejszych Polek

Źródło: Facebook, Polsat News, Pomponik, Onet, o2.pl, Viva!, Instagram