Legenda polskiej muzyki nie żyje. W środku nocy syn potwierdził dramatyczne wieści
Niespodziewana strata dla polskiej kultury. Zmarł jeden z najwybitniejszych polskich kompozytorów. Jego twórczość na zawsze pozostanie w naszych sercach.
Czarna seria w show biznesie
Świat kultury poniósł w minionym roku ogromne straty. Odebrano nam wybitnych artystów, którzy przez lata wzbogacali polską scenę teatralną i filmową. Jadwiga Barańska, Zofia Kucówna, Jerzy Stuhr, Elżbieta Zającówna czy Marzena Kipiel-Sztuka to tylko niektóre z gwiazd, których już z nami nie ma. Ich twórczość była nieodłącznym elementem naszej kultury i pozostawiła trwały ślad w sercach wielu pokoleń.
Niestety, czarna seria nie dobiegła końca. Śmierć Ryszarda Sibilskiego i Małgorzaty Piekarskiej-Narkiewicz na początku 2025 roku była kolejnym ciosem dla polskiej kultury. Odebrano nam nie tylko utalentowanych artystów, ale także wspaniałych ludzi, których obecność na ekranie i na scenie była dla nas ważna.
Wojciech Trzciński - kariera
Wojciech Trzciński był wszechstronnym artystą, którego twórczość obejmowała zarówno muzykę rozrywkową, jak i filmową oraz teatralną. Był nie tylko kompozytorem, ale również aranżerem, pianistą, gitarzystą, dyrygentem i producentem muzycznym. Jego utwory zyskały ogromną popularność i docenienie zarówno w Polsce, jak i za granicą. Trzciński był także zaangażowany w życie kulturalne kraju, pełnił funkcję dyrektora artystycznego festiwali w Opolu i Sopocie, a także był jednym z pomysłodawców prestiżowej nagrody muzycznej – Fryderyków.
Dzięki swojej niezwykłej kreatywności i talentowi Wojciech Trzciński stworzył liczne przeboje, które na stałe wpisały się w kanon polskiej muzyki rozrywkowej. Jego utwory były wykonywane przez wielu znanych polskich artystów. Oprócz pracy w studiu nagraniowym Trzciński aktywnie uczestniczył w życiu muzycznym, komponując muzykę do filmów i spektakli teatralnych. Jego twórczość charakteryzowała się melodyjnością i oryginalnością, co czyniło ją niezwykle rozpoznawalną.
Wojciech Trzciński nie żyje
Artysta zmarł 1 lutego 2025 roku. Zaledwie dwa miesiące wcześniej został uhonorowany Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze – Gloria Artis”, najwyższym odznaczeniem w dziedzinie kultury w Polsce. Wśród wielu artystów, którzy wykonywali jego utwory, była m.in. Halina Frąckowiak, która podczas uroczystości wręczenia medalu złożyła mu wzruszające życzenia.
Dziękujemy ci za piękną muzykę, za ekspresję. Pan Bóg obdarzył cię ogromną wrażliwością i talentem muzycznym, inteligencją twórczą. Przełożyłeś to na piękne brzmienia, melodie i aranżacje. (...) Chciałam ci podziękować na to, że cię spotkałam. Za nasze rozmowy, twoją przyjaźń i za twoją mądrość. Za wszystko to, czego uczyłam się przez te lata naszych spotkań. — mówiła wokalistka.
