Małgorzata Kożuchowska żegna ukochanego przyjaciela. "Będę tęsknić"
Małgorzata Kożuchowska przechodzi przez trudny okres w życiu. Gwiazda poinformowała o śmierci swojego ukochanego psa. Aktorka zamieściła jego zdjęcie na Instagramie, a pod postem błyskawicznie zaroiło się od kondolencji składanych przez fanów.
Strata zwierzęcia jest dla Małgorzaty Kożuchowskiej jak śmierć przyjaciela. Nic dziwnego, wierny psiak towarzyszył jej przez 12 lat życia. Artystka nie ukrywa, że bardzo będzie jej go brakowało.
Małgorzata Kożuchowska żegna ukochanego psa
Jeszcze kilka dni temu Małgorzata Kożuchowska z optymizmem patrzyła w przyszłość publikując w mediach społecznościowych zdjęcia, na których wygląda zza okna wypatrując słońca, które w ostatnim czasie zdaje się coraz śmielej przebijać przez chmury.
Dziś jednak obserwatorzy profilu aktorki na Instagramie nie mieli powodów do radości. Gwiazda podzieliła się z nimi informacją o przykrym wydarzeniu ze swojego życia. Chodzi o śmierć wiernego psa.
Każdy, kto kiedykolwiek stracił ukochane zwierzę ma pełną świadomość, z jakim bólem mierzy się obecnie Małgorzata Kożuchowska. To cierpienie, którego nie da się ukoić zwykłym “będzie dobrze”, przeszywające duszę na wskroś.
Anna Cieślak i Edward Miszczak nie mają dzieci. Aktorka udzieliła szczerego wywiadu, wylała wiele łezNieodżałowany przyjaciel
- Greyusiu! Byłeś najwspanialszym przyjacielem i towarzyszem życia! Dziękuję za 12 pięknych wspólnych lat! - napisała Małgorzata Kożuchowska publikując zdjęcie zmarłego wyżła weimarskiego.
Gwiazda wyraziła również nadzieję na życie pośmiertne zwierząt. Napisała, że jest przekonana, że tam, gdzie obecnie znajduje się jej pupil, jest szczęśliwy i bezpieczny. - Do zobaczenia. Pani kocha - zakończyła swój wzruszający wpis aktorka.
Fani Małgorzaty Kożuchowskiej składają kondolencje
Miłośnicy Małgorzaty Kożuchowskiej mają świadomość, że choć technicznie Grey nie był członkiem rodziny artystki, z pewnością tak właśnie był traktowany. W sekcji komentarzy wyrazili swoje współczucie i podzielili się swoimi własnymi historiami związanymi z utratą zwierzęcia.
- Przechodziłem przez to w czerwcu. Do dziś ogromnie tęsknie za Bello. Nie ma dnia bym o nim nie mówił z bliskimi czy o nim nie myślał. Przytulam - napisał jeden z obserwatorów profilu gwiazdy.
Zobacz zdjęcia: