Matka księcia Filipa była nieobecna w jego życiu. Wiele lat leczył ją Freud
Matka księcia Filipa przeszła przez prawdziwe piekło
Młody książę Filip czuł się tak, jakby żył bez niej
Była królikiem doświadczalnym Zygmunta Freuda
Alicja Battenberg była postacią niezwykle doświadczoną przez życie. Przez jego większość przepełniona była wiarą w lepsze jutro i nadzieją na poprawę zdrowia. Niestety jej choroba przełożyła się na życie rodzinne, co odczuł jej jedyny syn, książę Filip.
Mama księcia Filipa przeszła przez prawdziwe piekło
Książę Filip urodził się na Greckiej wyspie Korfu, jako najmłodsze dziecko i jedyny syn Alicji Battenberg i księcia Andrzeja. Niestety, kiedy Filip miał zaledwie półtora roku zmuszeni byli opuścić Grecję i osiąść we Francji.
Jego matka, Alicja stała się bardzo uduchowioną osobą, jednak z każdym krokiem bliżej Boga traciła zmysły i świadomość. Sprawa stała się jeszcze poważniejsza kiedy jej synek skończył 9 lal. Wówczas księżna przeszła bardzo poważne załamanie nerwowe, przez co musiała poddać się leczeniu.
Marek Rybarczyk w swojej książce pt. "Elżbieta II. O czym nie mówi królowa" napisał, że późniejszy książę Edynburga do 15 roku życia czuł się tak, jakby w ogóle nie miał matki. Nie wysyłała mu kartek urodzinowych, a on sam bardzo niechętnie o niej rozmawiał.
Należy wspomnieć, że niedługo po jej narodzinach zdiagnozowano u niej głuchotę, jednak dzięki swojej wielkiej determinacji w błyskawicznym tempie nauczyła się mówić. Z czasem przyswoiła sobie aż cztery języki, a także pojęła umiejętność czytania z ruchu warg.
Głuchota księżnej niejednokrotnie dawała się we znaki podczas uroczystych przedsięwzięć. Pierwszy skandal został wywołany podczas jej ślubu z księciem Andrzejem. Nie zrozumiała wówczas zadawanych jej pytań i w momencie składania przysięgi małżeńskiej błędnie odpowiedziała na zadawane pytania.
Matka księcia Filipa była leczona przez Zygmunta Freuda
W 1930 roku Alicja Battenberg przeszła przez kolejne załamanie nerwowe, po czym zdiagnozowano u niej schizofrenię paranoidalną. Księżna wierzyła, że kontaktuje się z Buddą i Jezusem, którzy wysyłają jej instrukcje prosto z nieba.
Aby leczenie było możliwe, mama księcia Filipa musiała siłą zostać odseparowana od rodziny i umieszczona w klinice Zygmunta Freuda. Niestety początkowe leczenie nie przynosiło spodziewanych efektów, zatem uczony postanowił podjąć radykalne kroki.
Lekarz uważał, że jej problemy mają związek z frustracją seksualną. Zalecił, by osoby zajmujące się nią wykonywały zabiegi naświetlania jajników, w celu przyspieszenia menopauzy. Kiedy terapia została zakończona i Battenberg mogła opuścić klinikę, w której wówczas przebywała, wyrzekła się rodziny i nie wróciła do niej. Zmarła w 1969 roku.
Prinzessin Alice von Battenberg - Mutter von Prinz Philip.
— Erika Kohl-Sauerkraut ???????? (@KohlSauerkraut) March 23, 2021
Ksiaze Filip z matką Alicją von Battenberg. pic.twitter.com/7ingjABXJZ
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
Dziś rocznica śmierci Witolda Pyrkosza. Jego żona opowiedziała, jak wygląda jej codzienność
Adam Siewierski z „Sanatorium miłości” niebawem weźmie ślub. Niesamowita historia
Andrzej Kosmala opublikował przejmujące nagranie. „Niedługo do was dołączę”
Źródło: gwiazdy.wp.pl
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]