Media: Joanna Opozda chce odebrania praw rodzicielski byłemu mężowi. Prawnik nie ma wątpliwości
Joanna Opozda i Antoni Królikowski wciąż nie mogą dojść do porozumienia w sprawie opieki nad swoim synem, Vincentem. Według medialnych doniesień, aktorka chce odebrania praw rodzicielskich swojemu dawnemu ukochanemu.
Nic nie wskazuje na to, by para odnalazła nić porozumienia w sprawie rocznego dziecka. Czy aktorka zdecyduje się jednak na tak radykalny krok wobec jego ojca?
Joanna Opozda vs Antoni Królikowski
Nieoczekiwane rozstanie Joanny Opozdy i Antoniego Królikowskiego wstrząsnęło mediami. Tym bardziej, że doszło do niego jeszcze przed narodzinami synka pary, który przyszedł na świat w lutym ubiegłego roku.
Aktorka utrzymywała, że jej ukochany porzucił ją w szóstym miesiącu ciąży i związał się z inną kobietą. W zamieszczanych w mediach społecznościowych oświadczeniach sugerowała również, że gwiazdor nie interesuje się swoim dzieckiem, z czym nie zgadzał się sam zainteresowany.
Loreen przed laty dokonała coming outu. Nie jest jedyna, Eurowizja od lat kocha queerowych artystówZaskakujące wieści o Joannie Opoździe
Spór z dzieckiem w roli głównej zdaje się nie mieć końca, a wiele wskazuje na to, że dochodzi do niego nowy wątek. Według doniesień “Super Expressu”, Joanna Opozda ma bowiem dążyć do odebrania swojemu mężowi praw rodzicielskich do syna.
Z treści artykułu dziennika wynika, że Antoni Królikowski nie spotkał się z małym Vincentem od sześciu miesięcy, co miało rzekomo przelać czarę goryczy i zmusić matkę chłopca do działań przeciwko dawnemu partnerowi.
Prawnik nie wróży sukcesu
W rozmowie z Plejadą adwokat Mariusz Stankiewicz przyznał, że jeśli medialne doniesienia są prawdą, nie podejrzewa, by Joannie Opoździe udało się dopiąć swego. Wskazuje na to, że w sprawie mogą istnieć wątki, o których nie wiadomo opinii publicznej.
- To, że aktor rzekomo od sześciu miesięcy nie widział syna, nie oznacza wcale, że wniosek aktorki jest automatycznie zasadny. Powodów tego może być mnóstwo i mogą być one w pełni usprawiedliwiające. Trzeba pamiętać, że rodzice Vincenta są bardzo skonfliktowani i nie ułatwiają sobie z pewnością wykonywania kontaktów - orzekł prawnik.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: “Super Express”, plejada.pl