Monika Miller przeszła niebywałą metamorfozę. W dniu 27. urodzin pokazała się w pełnej krasie
Monika Miller, wnuczka Leszka Millera, ma za sobą ciężki rok. Przez ostatnie miesiące kobieta przeszła szereg długotrwałych badań, dzięki którym po długim czasie udało się zdiagnozować przyczyny jej dolegliwości. Niestety, musiała mierzyć się z ich zdrowotnymi konsekwencjami. Teraz świętuje 27. urodziny i chwali się odmienionym wyglądem.
Po długich i wyczerpujących badaniach lekarskich okazało się, że wnuczka Millera cierpi na fibromialgię. To trudna do wykrycia choroba, której nie da się całkowicie wyleczyć, jednak dzięki odpowiedniej terapii i lekom można zminimalizować jej wpływ na organizm.
Wnuczka Millera po przeszczepie włosów
Monika Miller opowiedziała o swojej chorobie i jej objawach w wywiadzie dla portalu Co Za Tydzień. "Nocne poty. Były tak obfite, że musiałam się w nocy przebierać i zmieniać pościel, bo łóżko było całe mokre. Zaczęły się migreny z aurą, których wcześniej nigdy nie doświadczałam. Doszedł do tego kaszel. W końcu zaczęłam się budzić, żeby złapać oddech".
Poddała się zatem leczeniu w szpitalu, gdzie zrobiono pełną diagnostykę jej stanu zdrowia. Końcowa diagnoza była dla niej ulgą, bo wreszcie wiedziała, na co cierpi i mogła świadomie podjąć kroki ku odzyskaniu zdrowia. Niestety, choroba wpłynęła także na jej wygląd: kobieta zaczęła tracić włosy. Było tak źle, że w lutym tego roku podjęła decyzję o przeszczepie.
– Trochę się boję. Widziałam efekty tuż po zabiegu. Wygląda to przerażająco. Naprawdę makabra. Problemem jest to, że zanim ten przeszczep się przyjmie i wszystko będzie wyglądało dobrze, musi minąć sporo czasu. W moim przypadku nawet dwa lata. Najpierw to miejsce przeszczepu wygląda trochę jak poparzenie – mówiła w wywiadzie.
Monika Miller pokazała się po metamorfozie
Wnuczka Leszka Millera walczyła przez całe długie miesiące nie tylko o odzyskanie formy i zadowolenia z wyglądu, ale przede wszystkim o podreperowanie zdrowia. Ma zatem ogromne powody do dumy, czemu dała wyraz na Instagramie, w postach dotyczących jej 27. urodzin.
– Niby dzień, jak co dzień, ale jednak mam okazję, aby świętować. Będę szczera, nigdy poważnie nie sądziłam, że dożyje swoich 27 urodzin, ale jak widać się udało. Może tak miało być i ostatni brutalny rok za mną czegoś mnie nauczył. Tak czy inaczej, Wszystkiego najlepszego dla jedynej, niepowtarzalnej i niezniszczalnej Mnie – napisała na Instagramie.
W kolejnym wpisie Miller podziękowała wszystkim za złożone jej życzenia. Pokazała też, jak świętowała urodziny. Nie tylko pochwaliła się imponującym, ozdobnym tortem, ale też zaprezentowała swój odmieniony look. Widać, że włosy Moniki w pełni wróciły już do formy, ponieważ mogła ona pozwolić sobie na nowe cięcie, eksponujące modną grzywkę.
A jak wam podoba się jej nowa fryzura? Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Królowa od lat e trzyma się specjalnej diety. Unika uwielbianych przez Polaków produktów
Uwielbiana Polska artystka pożegnała się z fanami. Znika ze sceny
Maciej Musiał od czasów "Rodzinki.pl" zmienił się nie do poznania. Pokazał się w całej okazałości Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
Źródło: Co Za Tydzień
