Morze kwiatów na grobie Gabriela Seweryna i... TO. Taki drobiazg, a tak duże wrażenie
Gabriel Seweryn został pochowany 6 grudnia na cmentarzu w Głogowie. Pogrzeb „Króla życia” obfitował w wiele zadziwiających scen i kontrowersyjnych szczegółów, których nie pokazały kamery. Teraz na jego grobie pojawił się niezwykły przedmiot. Niewielki szczegół robi gigantyczne wrażenie.
Pogrzeb Gabriela Seweryna: tylko u nas smutne szczegóły
Gabriel został pochowany 6 grudnia. Ceremonię rozpoczęła msza żałobna w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w dzielnicy Krzeptów w Głogowie. Projektanta żegnali rodzina, bliscy oraz obywatele miasta, w którym mieszkał. Zgodnie z ostatnią wolą, Seweryn został pochowany w jednym ze swoich ulubionych futer. Ostatnie pożegnanie, w którym uczestniczyła tylko najbliższa rodzina, odbywało się przy otwartej trumnie.
W mediach szybko pojawiły się – błędne – informacje o wynajęciu ochrony przez rodzinę Gabriela. Naszej redakcji udało się porozmawiać z osobą z otoczenia rodziny, która brała udział w pogrzebie. Rozmówca Świata Gwiazd zdementował te plotki. Jednocześnie opowiedział o niezwykle przykrej sytuacji.
Jest wiele niedomówień dotyczących pochówku. Rodzina nie wynajęła ochrony. To Kamil wynajął ochronę, bo czegoś lub kogoś bardzo się boi. Miejsce było zarezerwowane w zasadzie dla rodziny. Widać to na zdjęciach, że są dwa puste miejsca dla nieobecnych bliskich, a Kamil stoi z ochroną przy trumnie. Próbował iść w kondukcie żałobnym pierwszy. Gdy tylko doszło do tej sytuacji, szwagier wziął go za szmaty i wyrzucił – mocno podsumował nasz informator.
Rodzina boi się, że przez plotki o wynajęciu ochrony ludzie mogą widzieć ich w złym świetle. Poza tym mamie zmarłego było niezwykle przykro, kiedy patrzyła, co dzieje się na pogrzebie jej syna.
Przez Kamila pokazują rodzinę w innych realiach, niż jest. Że jacyś zamknięci, że otaczają się ochroną… To nie jest fajne. To bardzo źle rzutuje na rodzinę Gabrysia, która się nigdy nie zamykała na jakieś prywatności. Gabriel był bardzo otwarty. Kamil sobie próbuje uzurpować prawo, że tylko on ma przeżywać żałobę i próbował pokazać, że jest ważniejszy niż inni żałobnicy. Rodzina, najbliżsi krewni, wszyscy mogli go pożegnać, ale tak się bał, że przyszedł z ochroną. Mamie Gabrysia było przykro, gdy dowiedziała się, jaki cyrk miał miejsce na pogrzebie – mówił nasz informator.
Teraz emocje powoli opadają. Wiadomo też, co nowego pojawiło się na grobie projektanta z Głogowa. Szczegóły i zdjęcia znajdziecie poniżej.
TYLKO U NAS: Przykre sceny na pogrzebie Gabriela Seweryna. "Wziął go za szmaty i wyrzucił" Odwiedziliśmy pracownię Gabriela Seweryna w dniu pogrzebu. Oto co zastaliśmy na miejscuJak wygląda grób Gabriela Seweryna?
Grób Gabriela w dniu pogrzebu tonął w kwiatach. Rodzina zmarłego postanowiła znaleźć szczególne miejsce dla wieńca z czerwonych róż, jaki przyniósł ze sobą Rafał Grabias, były wieloletni partner „Versacego z Głogowa”. Kwiaty, jakie przyniósł, znalazły się tuż przy trumnie, w centralnym miejscu. Na czarnej szarfie pogrzebowej umieścił wymowne słowa: „Na ostatnie pożegnanie. Rafał…”. Ich zdjęcia znajdziecie na końcu tego tekstu.
Grabias tylko w rozmowie ze Światem Gwiazd wyjaśnił, czemu wziął udział jedynie w oficjalnej części ceremonii. Rafał niezwykle przeżywa śmierć swojego zmarłego ukochanego.
Pożegnam Gabriela na części oficjalnej. Mam wiele pięknych wspólnych wspomnień. Nie chcę go zapamiętać jako człowieka z trumny – wyjaśnił łamiącym się głosem w rozmowie z naszą redakcją.
Teraz okazuje się, że na nagrobku, zamiast ubywać, to przybywa nowych elementów. Co nowego można zobaczyć pośród morza kwiatów? Szczegóły poniżej.
Nowy element na grobie Gabriela Seweryna, co się pojawiło?
Na nowy element przy grobie Seweryna zwrócili uwagę dziennikarze Super Expressu. Dookoła miejsca pochówku stoi wiele wieńców. Ten od mamy Gabriela wisi na krzyżu, a pod nim znajduje się zdjęcie zmarłego i szarfa z napisem „Kochanemu synowi – Mama”. Inne poruszające słowa, jakie można zobaczyć to „Kochanemu bratu…”, „Zgasłeś jak gwiazda na błękicie”, czy „Leć, kolorowy ptaku”.
Do wieńca z czerwonych róż przyczepiono malutką, białą karteczkę. Okazuje się, że została na niej wypisana „Koronka do miłosierdzia bożego”, czyli znany zbiór modlitw. Wszystko to razem jest niezwykle bolesne.
Poniżej możecie zobaczyć, jak wygląda wieniec z modlitwą, a także obejrzeć nasze zdjęcia i nagrania z pogrzebu Gabriela Seweryna: