Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Nie żyje legenda muzyki. Jego duet w "Narodzinach gwiazdy" znali wszyscy
Weronika Chmielewska
Weronika Chmielewska 30.09.2024 09:14

Nie żyje legenda muzyki. Jego duet w "Narodzinach gwiazdy" znali wszyscy

Kris Kristofferson
fot. EastNews

W weekend pojawiły się zasmucające wiadomości dotyczące legendarnego muzyka. Gwiazd zmarł w wieku 88 lat, o czym poinformowała rzeczniczka jego rodziny. Miliony fanów znali nie tylko jego utwory, ale także filmowe produkcje z jego udziałem. Wystąpił w hicie "Narodziny gwiazdy".

Nie żyje legendarny muzyk. Miał 88 lat

W ostatnich dniach docierają do nas kolejne zasmucające wieści. Pożegnaliśmy niedawno gwiazdy małego i wielkiego ekranu, w tym bohaterkę kultowej serii o Harrym Potterze. Teraz do pogrążonych w żałobie dołączają kolejni. 

W sobotę zmarł legendarny amerykański kompozytor i piosenkarz, Kris Kristofferson. Rzeczniczka jego rodziny, Ebie McFarland potwierdziła smutne informacje. Muzyk miał 88 lat. Odszedł we własnym domu na hawajskiej wyspie Maui. Komunikat nie zdradzał przyczyn zgonu, jednak wiadomo, że w ostatnich latach zmagał się z zanikami pamięci. 

Artysta był prawdziwym autorytetem w świecie muzyki. Specjalizował się w gatunku folk i country. Szerszej publiczności dał się poznać nie tylko jako utalentowany wokalista, ale także świetny aktor. Produkcja z jego udziałem poruszyła miliony.

Nie żyje legendarny aktor, którego Polacy pokochali za kultową rolę. Do końca walczył z rakiem Bardowska z "Rolnika" dostała ostrzeżenie z zaświatów. Potem zdarzyło się najgorsze

Kris Kristofferson w "Narodzinach gwiazdy"

Choć po usłyszeniu tytułu filmowej produkcji większość z nas ma przed oczami Lady Gagę i Bradleya Coopera nie byli oni pierwowzorem do historii o gwieździe rocka zakochanym w początkującej piosenkarce. Musical pojawił się na ekranach już w 1976 roku.

Wtedy to w głównych bohaterów wcielili się Kris Kristofferson i Barbra Streisand. Produkcja osiągnęła ogromny sukces, a piosenka przewodnia "Evergreen" długo wybrzmiewała w stacjach radiowych. Muzyczny duet został doceniony przez krytyków. Oboje zgarnęli za swoje role Złote Globy, a film został nagrodzony także BAFTĄ oraz Oscarem.

Nazwisko Krisa Kristoffersona wybrzmiało głośno w Hollywood, a on sam zaczął coraz częściej pojawiać się na ekranie. Do końca jednak został wierny muzyce.

Kris Kristofferson - nie tylko muzyk, ale i świetny aktor

Po sukcesie w "Narodzinach gwiazdy" kompozytor otrzymywał kolejne angaże, a wraz z nimi na jego koncie pojawiały się też następne nagrody. Za "Stagecoach" i "Bohaterów Teksasu" został dwukrotnie wyróżniony Nagrodą Dziedzictwa Zachodniego. Sam przed kamerami pojawił się po raz ostatni w 2018 roku w produkcji "Blaze".

Największą rozpoznawalność przyniosła mu jednak kariera muzyczna. Wylansował m.in. "Sunday Mornin' Comin' Down", "Help Me Make it Through the Night", "For the Good Times" czy "Loving Her Was Easier". Inspirował masę artystów, a jego kawałki wykonywali m.in.: Elvis Presley, Roger Miller, Johnny Cash, Sammi Smith oraz Jerry Lee Lewis.

W 2019 roku, gdy Kris Kristofferson zaczął wycofywać się ze świata show-biznesu z powodu kłopotów zdrowotny, otrzymał Nagrodę Stowarzyszenia Muzyki Country za całokształt twórczości. W jego głosie zakochały się miliony, które obecnie pogrążyły się w smutnej żałobie. Muzyk zmarł w wieku 88 lat. 

Kris Kristofferson, fot. Wikimedia.org
Nie żyje gwiazdor “Narodziny gwiazdy”, Kris Kristofferson, fot. Wikimedia.org
Kris Kristofferson, fot. Wikimedia.org
Kris Kristofferson, 1978 rok. fot. Wikimedia.org