Niedawno tłumaczyła się, że nie rozbiła rodziny. Sonia Bohosiewicz już rozstała się z nowym partnerem?

Sonia Bohosiewicz długo ukrywała rozwód z mężem

Aktorka przez 14 lat była żoną Pawła Majewskiego, z którym doczekała się dwójki synów. Para nieczęsto pojawiał się wspólnie przed fotografami, a także nie opowiadała dziennikarzom o prywatności. Wszystko zmieniło się, gdy wyszło na jaw, że Sonia Bohosiewicz w tajemnicy przed wszystkimi rozwiodła się z mężem.

Podjęliśmy tę decyzję razem. Byliśmy przekonani i walczyliśmy bardzo długo by utrzymać się razem. […] Jesteśmy karmieni tą wersją: "Dopóki śmierć nas nie rozłączy". Ludzie żyli wtedy trochę krócej, teraz jest trochę inaczej. Mierzymy się też z innymi rzeczami. Mamy docieralność większą do siebie, do wewnątrz czego oczekujemy. Ten cień krzyża nie wisie nad nami, że teraz popełnimy jakiś największy grzech na świecie i nie wpuszczą nas do bram niebios, jeżeli się rozwiedziemy - tłumaczyła w rozmowie ze Światem Gwiazd.

Pomimo zakończeniu wieloletniego rozdziału aktorkę z byłym partnerem łączą małoletnie dzieci. Między nimi nadal są widoczne przyjacielskie relacje, a gwiazda bardzo cierpiała na wieść o śmierci byłego teścia.

Wszystko jest dobrze oprócz tego, że nie jesteśmy mężem i żoną, tylko jesteśmy byłym mężem i byłą żoną. Jeździmy razem na narty z dziećmi. Spędzamy razem święta, za chwilę jedziemy na wakacje razem. […] Nie ma tu żadnego niedokończonego konfliktu, jakiegoś patrzenia na siebie bykiem - wyznała nam.

Co więcej Sonia Bohosiewicz zaczęła nawet otwierać się na miłość. Długo swoje szczęście skrywała przed internautami.

Sonia Bohosiewicz usłyszała pytanie o niego i zaczęła płakać. Poruszające wyznanie aktorki Czytaj dalej "Ja nie rozbiłam tej rodziny". Sonia Bohosiewicz wkurzona po pytaniu o rozwód. Ujawnia kulisy rozstania Czytaj dalej

Sonia Bohosiewicz znalazła szczęście u kolejnego partnera

Latem ubiegłego roku aktorka zaczęła nieco "oswajać" internautów z widokiem swojego nowego partnera. Romantyczny kadr ze splecionymi dłońmi ujawniał, że gwiazda jest ponownie szczęśliwa. Niedługo później na jej profilu pojawił się przystojny Jacek.

Sonia Bohosiewicz nie zamierzała tłumaczyć się ze swojego szczęścia. Z partnerem spędzała radosne chwile na podróżach, którymi dzieliła się z internautami.

Przyjaźń to najpiękniejszy prezent jaki można dostać, Sto lat Jacuniuniu! I dziękuję Ci za te już pół roku - pisała pod jednym z postów.

Długo nie było wiadomo w jaki sposób zetknęły się ich ścieżki. Aktorka w końcu w radiowej audycji opowiedziała co nieco o poszukiwaniu miłości. Okazuje się, że pomocny okazał się internet.

Z ogromną dziewczęcą ciekawością patrzę na te portale, które podobno niesamowicie się rozwinęły w czasie pandemii. Nie jestem na Tinderze, ale trzeba to zobaczyć, trzeba się tam zapisać, może nawet jako kto inny, ale trzeba to zobaczyć, jak to działa, bo to jest naprawdę jakaś ogromna ilość... to jest inny świat - mówiła w audycji "Nie mam pytań".

Sonia Bohosiewicz jeszcze niedawno publikowała z partnerem kolejne romantyczne nagrania. Portal Shownews.pl dotarł jednak do zaskakujących szczegółów. Jak wygląda ich relacja?

Sonia Bohosiewicz ponownie singielką?

Aktorka jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych i to właśnie posty przykuły uwagę portalu. Ostatnio mogliśmy obserwować jak Sonia Bohosiewicz wybiera się na babskie wakacje w towarzystwie siostry, a także zwierza "miasto zakochanych" przy boku syna.

Ostatni raz gwiazda pokazała nagranie z partnerem w marcu bieżącego roku, kiedy to para wybrała się na wspólne morsowanie. Od tego czasu jej media społecznościowe są skupione na innych członkach rodziny.

Czy to oznacza, że Sonia Bohosiewicz ponownie została singielką? Gwiazda z pewnością szybko nie zdradzi internautom swojego sekretu. Ci czujniejsi będą musieli szukać wskazówek w jej najnowszych publikacjach.

Nie ulega wątpliwości, że aktorka z pewnością zrobiła się mniej wylewna w sieci. Być może skłoniły ją do tego wcześniejsze doświadczenia. Przypomnijmy, że pod adresem gwiazdy padały oskarżenia, że to ona “rozbiła rodzinę”.

Ale ja nie rozbiłam tej rodziny. To wszystko odbyło się za naszym wspólnym postanowieniem. To nie było tak, że ja nagle weszłam do salonu, rzuciłam talerzem i powiedziałam: "To jest koniec". Nie, wszystko odbyło się w dorosłości i z delikatnością, na jaką zasługiwała nasza relacja - tłumaczyła w wywiadzie z Magdą Mołek.

Więcej o życiu osobistym Soni Bohosiewicz dowiesz się z naszego wywiadu poniżej:

Źródło: Shownews.pl