Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Sonia Bohosiewicz usłyszała pytanie o niego i zaczęła płakać. Poruszające wyznanie aktorki
Weronika Chmielewska
Weronika Chmielewska 10.07.2024 08:22

Sonia Bohosiewicz usłyszała pytanie o niego i zaczęła płakać. Poruszające wyznanie aktorki

Sonia Bohosiewicz
fot. Świat Gwiazd Exclusive

Sonia Bohosiewicz w wywiadzie dla portalu Świat Gwiazd otworzyła się na temat swojej prywatności. W pewnym momencie aktorka wzruszyła się do łez. Od pożegnania minęło kilka miesięcy, a wspomnienia są nadal świeże.

Sonia Bohosiewicz - kariera i życie osobiste

Karierę przed kamerami zaczęła już w 1998 roku, gdy debiutowała w teledysku do piosenki "Historia jednej miłości" Anity Lipnickiej. Po zakończonych studiach zaczęła występować na deskach teatrów. Rozpoznawalność i uznanie przyniosła jej rola Hanki B. w filmie "Rezerwat". Po otrzymaniu prestiżowych nagród Sonia Bohosiewicz zaczęła coraz częściej pojawiać się w telewizyjnych produkcjach.

Dziś kojarzymy ją głównie z takich tytułów jak m.in.: "39 i pół", "Usta usta", "Aida" czy "Chłopi". Swego czasu mogliśmy oglądać ją w roli jurorki w programie TVN "Mali giganci". Wraz z Kubą Wojewódzkim i Agnieszką Chylińską wystąpiła w ostatnim sezonie produkcji.

Prywatnie Sonia Bohosiewicz przez 14 lat była żoną Pawła Majewskiego. Para doczekała się dwóch synów, Teodora i Leonarda. Relacja zakończyła się rozwodem, a aktorka dość niechętnie wraca do tych tematów.

Otworzyła się przed Andrzejem Sołtysikiem w rozmowie ze Światem Gwiazd. Opowiedziała o życiu z byłym mężem i wspomniała o bliskim mężczyźnie, którego utraciła. Aktorka nie była w stanie powstrzymać łez w tym momencie.

Janachowska naśmiewa się z męża milionera. Bohosiewicz dorzuciła do pieca "Co Maja, trzecie?". Zborowska nagrała gładzącą się po brzuszku Bohosiewicz. Jej reakcja to hit

Sonia Bohosiewicz o rozstaniu z mężem. Wspomnienie o wyjątkowym mężczyznie wywołało łzy

Wiadomość o zakończeniu małżeństwa po 14 wspólnych latach była dla wielu ogromnym zaskoczeniem. Sonia Bohosiewicz należy do gwiazd, które niechętnie opowiadają o prywatnych doświadczeniach, jednak tym razem opowiedziała o powodach rozstania. Wraz z byłym mężem walczyła o związek.

Podjęliśmy tę decyzję razem. Byliśmy przekonani i walczyliśmy bardzo długo by utrzymać się razem. […] Jesteśmy karmieni tą wersją: "Dopóki śmierć nas nie rozłączy". Ludzie żyli wtedy trochę krócej, teraz jest trochę inaczej. Mierzymy się też z innymi rzeczami. Mamy docieralność większą do siebie, do wewnątrz czego oczekujemy. Ten cień krzyża nie wisie nad nami, że teraz popełnimy jakiś największy grzech na świecie i nie wpuszczą nas do bram niebios, jeżeli się rozwiedziemy - tłumaczyła.

Sonia Bohosiewicz podkreśla jednak, że pomimo rozstania nadal utrzymuje przyjacielskie relacje z byłym partnerem. Oboje są ważni w życiu ich nastoletnich synów.

Wszystko jest dobrze oprócz tego, że nie jesteśmy mężem i żoną, tylko jesteśmy byłym mężem i byłą żoną. Jeździmy razem na narty z dziećmi. Spędzamy razem święta, za chwilę jedziemy na wakacje razem. […] Nie ma tu żadnego niedokończonego konfliktu, jakiegoś patrzenia na siebie bykiem - wyznała nam.

Aktorka zdradziła, że jej rodzice z pełnym szacunkiem podeszli do decyzji córki. Równie wspierający był jej teść, nieżyjący już reżyser, Janusz Majewski. Prośba o wspomnienie mężczyzny wywołała u rozmówczyni bardzo poruszającą reakcję. Sonia Bohosiewicz potrzebowała chwili by opanować łzy, które pojawiły się w jej oczach. Ojciec jej byłego męża był wyjątkową osobą.

Sonia Bohosiewicz o teściu. Wzruszające słowa

Aktorka przez lata żyła w bardzo artystycznej rodzinie. Małżeństwo umożliwiło jej kontakt z docenianym reżyserem, który prywatnie była bardzo ciepłym i życzliwym człowiekiem. Janusz Majewski zmarł 10 stycznia bieżącego roku w wieku 93 lat. Dla jego bliskich była to wyjątkowa data, ponieważ jeszcze dzień wcześniej byłe małżeństwo świętowało urodziny najstarszego syna, Teodora. Wspomnienie teścia nadal wywołuje w Soni Bohosiewicz silne emocje.

Zabierzesz mnie na straszną historię teraz - powiedziała po prośbie o wspomnieniu reżysera.

Aktorka potrzebowała chwili by dojść do siebie i zebrać myśli. Opis teścia wzrusza i wyciska łzy. Rozłąka nadal jest bardzo bolesna.

Zapamiętałam go jako osobę bardzo ciepłą, bliską ludziom. Osobę niezwykle życzliwą, wyrozumiałą wobec ludzi. Osoba z tak długim doświadczeniem filmowym spotyka się na pewno z ogromną ilością przeczytanych i napisanych książek, przemyśleń i mądrości, spotyka na drodze wiele osób, włącznie ze mną, które po prostu są dla niego głupsze - wspominała.

Sonia Bohosiewicz wraz ze zmarłym w czerwcu Arkiem Tomiakiem stworzyła film o reżyserze. Duet miał z tyłu głowy wizję uciekającego czasu, jednak do końca chciał oddać poprawny hołd artyście. Produkcja została ukończona już po jego śmierci.

W swojej skromności muszę powiedzieć, że to oczywiście idiotyczne, ale w swoim pyszalstwie odpowiem, nareszcie - wspominała aktorka o reakcji Janusza Majewskiego.

Całą rozmowę z Sonią Bohosiewicz zobaczysz poniżej:

Sonia Bohosiewicz, Janusz Majewski, fot. KAPiF
Sonia Bohosiewicz we łzach na wspomnienie Janusza Majewskiego, fot. KAPiF
Sonia Bohosiewicz, Janusz Majewski, fot. KAPiF
Sonia Bohosiewicz we łzach na wspomnienie Janusza Majewskiego, fot. KAPiF
Sonia Bohosiewicz, Janusz Majewski, fot. KAPiF
Sonia Bohosiewicz we łzach na wspomnienie Janusza Majewskiego, fot. KAPiF