Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Nieznane fakty z życia Beaty Tyszkiewicz. Aktorstwo nie było jej największym marzeniem
Weronika Wasiak
Weronika Wasiak 01.09.2021 02:00

Nieznane fakty z życia Beaty Tyszkiewicz. Aktorstwo nie było jej największym marzeniem

Beata Tyszkiewicz
TRICOLORS/East News

Beata Tyszkiewicz od lat nazywana jest "damą polskiego kina", choć już jakiś czas temu wycofała się z życia publicznego. Stała się prawdziwą ikoną, wzorem i inspiracją dla wielu. Od samego początku jednak bacznie strzegła swojego życia prywatnego. Nic dziwnego, że nawet najwięksi fani nie znali tych kilku faktów z jej przeszłości.

Na świat przyszła 14 sierpnia 1938 roku w Wilanowie. Pochodzi z arystokrackiej rodziny, dlatego też od najmłodszych lat była uczona dobrych manier. Patrząc na sukces, jaki udało jej się osiągnąć, aż ciężko uwierzyć, że aktorstwo nigdy nie było jej marzeniem.

Ikona polskiego kina

Jako aktorka Beata Tyszkiewicz debiutowała 1957 rolą Klary w ekranizacji "Zemsty". Przygotowania do filmu ruszyły zaraz po jej przeprowadzce z mamą do Lasek pod Warszawą, gdzie po Powstaniu Warszawskim i emigracji jej ojca do Anglii, zaczęły układać życie na nowo.

Szkolne życie nie było dla Beaty łaskawe, bowiem wyróżniała się na tle rówieśników nienagannymi manierami, których nauczyła ją matka.

- Wychowanie przez moją matkę mnie i młodszego brata wypadło w najtrudniejszych latach powojennych. Żyliśmy bardzo skromnie, ale matka uczyła nas manier przy stole i w zachowaniu. Była bardzo wymagająca — mówiła mówiła swego czasu.

Aż ciężko uwierzyć, że gdy została gwiazdą, charakteryzowały ją cięty język i często używane przekleństwa czy palenie papierosów. Nabyte za dziecka maniery wciąż były widoczne na pierwszy rzut oka, ale jednocześnie, co unosząc mały palec przy podnoszeniu filiżanki z herbatą, Tyszkiewicz odpalała papierosa.

Dziś artystka unika show-biznesu, jednak jeszcze nie tak dawno królowała w blasku fleszy. Przez lata była jurorką w "Tańcu z gwiazdami", a na swoim koncie ma przeszło 120 ról filmowych i teatralnych.

Widząc tak imponujący wachlarz doświadczeń aż trudno uwierzyć, że aktorstwo niespecjalnie było jej marzeniem. Od najmłodszych lat pragnęła bowiem zostać weterynarzem i dopiero przypadek zadecydował, że jej historia potoczyła się zupełnie inaczej.

Nie zdała matury, wyrzucono ją ze studiów

Angaż Tyszkiewicz do "Zemsty" był wynikiem zwykłego przypadku. Na szkolnym korytarzu wypatrzył ją asystent reżysera Antoniego Bohdziewicza, Paweł Komorowski, który od razu ujrzał w niej postać Klary.

Tyszkiewicz przyjęła propozycję, a za swoją rolę zebrała same słowa podziwu. Z miejsca wróżono jej sławę na skalę międzynarodową, ale ona wciąż nie widziała siebie jako aktorki. Marzyła o weterynarii, jednak na drodze stanęła jej poważna przeszkoda — nie zdała matury z języka polskiego, bowiem uznano, że napisała pracę nie na temat.

Przechodząc ulicą, spotkała na swojej drodze Bohdziewicza, który dopytywał o jej dalsze plany. Zdziwiły go słowa o weterynarii. Poradził jej, by jak najszybciej zdawała do szkoły teatralnej.

Zanim jednak Tyszkiewicz poszła aktorską ścieżką, ponownie przystąpiła do matury, tym razem uzyskując pozytywny wynik. W końcu rozpoczęła studia w warszawskiej Akademii Teatralnej, jednak nigdy ich nie ukończyła.

- Po roku wyrzucono mnie. Zrobiono mi wielką przysługę. Chciałam grać w filmach, zarabiać pieniądze i być niezależną. A studentom szkoły teatralnej nie wolno było występować — wspominała swego czasu.

Po tym, jak wyrzucono ją ze studiów, jej kariera nabrała zawrotnego tempa. Propozycje kolejnych ról napływały z każdej strony, a ona chętnie z nich korzystała.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:

Źródło: Plotek, Wikipedia

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].

Tagi: