Nowy trop ws. śmierci Matthew Perry’ego. W sprawę zamieszana jest wielka gwiazda

Śmierć gwiazdora "Przyjaciół" wstrząsnęła mediami. Matthew Perry miał 54 lata

Aktor był znany na cały świat jako Chandler ze słynnego serialu lat 90. "Przyjaciele". Wraz z m.in.: Jennifer Aniston i Lisą Kurdow zapisał się na kartach popkulturowej historii. Wiadomość o nagłej śmierci Matthew Perry'ego była dla wszystkich szokiem.

Wszyscy jesteśmy zdruzgotani utratą Matthew. Byliśmy więcej niż tylko członkami obsady. Jesteśmy rodziną. Jest tak wiele do powiedzenia, ale teraz poświęcimy chwilę na opłakiwanie i przepracowanie tej niepojętej straty. Z czasem powiemy więcej, kiedy tylko będziemy w stanie. Nasze myśli i miłość są z rodziną Matty'ego, jego przyjaciółmi i wszystkimi, którzy go kochali na całym świecie - przekazała obsada serialu na łamach magazynu People. 

Mężczyzna został znaleziony nieprzytomny przez swojego asystenta w wannie. Pomimo przybycia na miejsce służb pomocniczych, nie udało się go uratować. Po badaniach toksykologicznych okazało się, że w jego krwi znajdowała się ketamina i to ona była jedną z przyczyn zgonu. 

Śledczy nadal jednak nie wiedzą, w jaki sposób aktor był w posiadaniu narkotyku. Choć miał za sobą kilka odwyków, w ostatnich latach deklarował się jako osoba "czysta". W tej sprawie nowych informacji może udzielić wielka gwiazda. Policja wezwała ją już na przesłuchanie i zabezpieczyła dowody.

Ujawniono treść testamentu Matthew Perry'ego. To nie rodzinie zapisał większość majątku Czytaj dalej Wzruszający hołd dla Matthew Perry'ego na Oscarach. Chandlera z "Przyjaciół" pożegnała na gali gwiazda sylwestrów Polsatu Czytaj dalej

Nowy trop ws. Śmierci Matthew Perry’ego

W sprawie nagłej śmierci gwiazdora nadal istnieje wiele pytań. Jednym z nich jest fakt posiadania przez Matthew Perry'ego narkotyków pomimo wyjścia z odwyku. Aktor miał utrzymywać kontakt z gwiazdą, która może znać szczegóły w kwestii jego stylu życia w ostatnich latach.

Jak podaje portal "In Touch" kobieta chce pozostać anonimowa z uwagi na rozpoznawalność. Wiadomo jednak, że sama również ma za sobą udział w terapii odwykowej i to właśnie podczas jednej z nich miała poznać gwiazdora "Przyjaciół". Gdy u jej drzwi zjawiła się policja "była w całkowitym szoku i nie miała pojęcia, czego dotyczy nakaz przeszukania".

Gwiazda zaczęła współpracę z funkcjonariuszami i jest po kilku przesłuchaniach, które mają rzucić światło na wydarzenie tamtego feralnego wieczoru. Sama zarzeka się, że "​​nie miała nic wspólnego" ze śmiercią Matthew Perry'ego. Policja zatrzymała jej telefon i komputer jako dowody w śledztwie.

Matthew Perry latami walczył z uzależnieniem

Większość fanów znała Matthew Perry'ego przez pryzmat jego komediowej roli w serialu "Przyjaciele". W rzeczywistości gwiazdor zmagała się z uzależnieniem, do którego wielokrotnie wracał mimo odwyków. O swoich trudnych przeżyciach opowiedział na łamach autobiografii "Przyjaciele, kochankowie i ta Wielka Straszna Rzecz".

Można z łatwością śledzić przebieg mojego uzależnienia w zależności od sezonu. Jeśli przybierałem na wadze, oznaczało to alkohol. Chudy - tabletki, a kozia bródka - mnóstwo tabletek. […] Jestem pewny, że wydałem około 9 milionów, by wytrzeźwieć - przyznał czytelnikom.

W ostatnich latach wydawało się, że aktor przezwyciężył uzależnienie i wrócił do pełni sił. Niestety badania toksykologiczne ujawniają smutną prawdę. Co jeszcze odkryje śledztwo w sprawie śmierci gwiazdora Hollywood?

Źródło: People, In Touch