Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Pogrzeb Elżbiety Zającówny. Mąż wydusił z siebie jedno zdanie. Aż mamy ciarki
Weronika Chmielewska
Weronika Chmielewska 07.11.2024 15:16

Pogrzeb Elżbiety Zającówny. Mąż wydusił z siebie jedno zdanie. Aż mamy ciarki

Elżbieta Zającówna
fot. Świat Gwiazd Exclusive/KAPiF

Elżbieta Zającówna zmarła w wieku 66 lat pod koniec października. Tłum gwiazd i rodzina złożyła już pierwszy hołd podczas uroczystej mszy w Warszawie. Teraz przyszedł moment pochówku urny z prochami aktorki w jej rodzinnym Krakowie. Na cmentarzu polały się łzy.

Nie żyje Elżbieta Zającówna

Polski show-biznes pogrążył się w głębokiej żałobie po informacji o śmierci Elżbiety Zającówny. Gwiazda "Matek, żon i kochanek" była doskonale znana i przez lata wyrabiała sobie opinię niezwykle ciepłej i troskliwej osoby, pomimo ogromnej rozpoznawalności.

Wracałam z Zegrza pociągiem, w Legionowie siedziałam i bardzo długo czekałam, bo nie przyjeżdżały pociągi do Warszawy. I nagle wysiada z pociągu Elka. Oczywiście wiesz, przepuściłam pociąg następny, usiadłyśmy na tej ławce i po prostu zagadałyśmy się na śmierć i zaśmiewałyśmy się niesamowicie, a potem, po paru miesiącach spotkałam ją wiosną. Ja mówiłam, że wróciłam z Jastrzębiej Góry- tam właśnie gdzie ona do mnie przyjechała. Ja jej powiedziała “Elka czy Ty wiesz, że ja pojechałam teraz w dokładnie to samo miejsce, gdzie Ty do mnie przyjechałaś!" i Elka mówiła ”To kiedy jedziemy?", a ja jej mówię, że ja mogę dopiero wiosnę, gdzieś tam w maju i ona mówi "To ja pojadę z Toba, ale nie mogę sześciu godzin ćwiczyć" i była wyjątkowo chuda, więc ja mówię “nie no broń Cię Boże, Ty jesteś chuda jak szkapa” - wspominała ostatnią rozmowę z gwiazdą, Małgorzata Potocka w wywiadzie ze Światem Gwiazd.

Aktorka odeszła w wieku 66 lat po długiej walce z chorobą von Willebranda – rzadką przypadłością wpływającą na krzepliwość krwi, co sprawiało, że nawet drobne urazy mogły być dla niej niebezpieczne. Pożegnanie gwiazdy niosło ze sobą wiele wzruszających momentów.

Zającówna pochowana, ale dramat rodziny trwa przez niezamkniętą sprawę Wideo z pogrzebu Zającówny ujawnia zachowanie żałobników. Sceny, jakich nikt się nie spodziewał

Tłum gwiazd na pożegnaniu Elżbiety Zającówny

Do pierwszego pożegnania zmarłej doszło w środę, 6 listopada. Tłum żałobników, rodzina i przyjaciele zebrali się w Kościele Środowisk Twórczych przy placu Teatralnym w Warszawie, gdzie odbyło się nabożeństwo za duszę Elżbiety Zającówny.

Msza święta żałobna odbędzie się w środę w 6 listopada 2024r. o 12:00 w Kościele Środowisk Twórczych w Warszawie przy placu Teatralnym 18. Aktorka 7 listopada o 13:40 spocznie na cmentarzu Grębałów w Krakowie (ul. Karola Darwina 1) - czytamy w poście z nekrologiem artystki.

Jeszcze przed rozpoczęciem mszy bliscy i znajomi aktorki, a także fani zaczęli gromadzić się w kościele. Przed ołtarzem stanęła jasna urna z jej prochami, a dookoła mnóstwo kwiatów. Podczas ostatniej wędrówki towarzyszyli jej aktorzy, z którymi współpracowała na przestrzeni lat. Nie zabrakło m.in.: Janusz Józefowicz, Daria Widawska, Jerzy Kryszak oraz Michał Milewicz.

Uroczysta msza święta nie jest jedynym pożegnaniem gwiazdy. W czwartek, 7 listopada odbyła się ceremonia na krakowskim cmentarzu. To właśnie w rodzinnym mieście spoczną prochy zmarłej aktorki.

Mąż Elżbiety Zającówny przemówił podczas pogrzebu

Wydawało się, że pogoda odpowiadała ponuremu nastrojowi na krakowskim cmentarzu, na którym złożono mogiłę z prochami Elżbiety Zającówny. Pomimo chłodu na miejscu zebrał się tłum żałobników, by oddać ostatni hołd znanej aktorce. Wśród pogrążonych w rozpaczy osób nie brakowało fanów, a także gwiazdy i członków rodziny. Ksiądz, który prowadził nabożeństwo, wspomniał zmarłą wzruszającymi słowami.

Najbliższa rodzino, bracia i siostry, gromadzi nas smutna uroczystość, która w pewnym sensie rozpoczęła się wczoraj w Warszawie. Rozdawana była karteczka z różą, na której było napisane: "do domu wracam jak strudzony pielgrzym". Bo tak myślała nasza zmarła siostra Elżbieta. Wiele pytań ciśnie nam się do ust. […] Nasza siostra była piękna zewnętrznie i wewnętrznie. Jest także piękno duchowe, niewidoczne. Nasza siostra była też pięknym człowiekiem duchowo. Bóg ją objął i mówi: "witaj mam dla Ciebie przygotowane mieszkanie" - mówił.

Na cmentarzu nie zabrakło też wzruszających scen. Głos zabrała córka aktorki, Gabriela. To ona jako pierwsza odkryła ciało matki w jej mieszkaniu. Przed tłumem wypowiedział się także Krzysztof Jaroszyński. Wszystkich przeszły ciarki, gdy łamiącym się głosem powiedział kilka słów skierowanych w stronę ukochanej.

Zajączku, wierzę, że odpoczywasz w spokoju - powiedział ze smutkiem.

Pogrzeb Elżbiety Zającówny, fot. Świat Gwiazd Exclusive
Pogrzeb Elżbiety Zającówny, fot. Świat Gwiazd Exclusive
Pogrzeb Elżbiety Zającówny, fot. Świat Gwiazd Exclusive
Pogrzeb Elżbiety Zającówny, fot. Świat Gwiazd Exclusive