Pogrzeb Renaty Pałys już zaplanowany. Te doniesienia wstrząsną fanami aktorki

Renata Pałys straciła wiele osób

Renata Pałys obchodzi 12 października 68. urodziny. Aktorka, która od 1999 roku wcielała się w Helenę Paździoch w “Świat według Kiepskich”, w ostatnich latach musiała pożegnać wiele osób, z którymi spędziła dwie dekady na planie serialu.

W 2020 zmarł Dariusz Gnatowski, czyli serialowy Boczek. Rok później odszedł Ryszard Kotys, który w produkcji grał męża Renaty, Paździocha. Wielkim, ostatecznym ciosem była śmierć Marzeny Kipiel-Sztuki w czerwcu tego roku, z którą Pałys przyjaźniła się do samego końca. Aktorka dobrze zdaje sobie sprawę, jak ulotne bywa życie. Co skłoniło ją do zaplanowania własnego pogrzebu? Jej bliscy mogą mieć przez to poważny problem.

Renata Pałys ujawnia, kto przybył na pogrzeb Kipiel-Sztuki Czytaj dalej Tak zachowywała się Marzena Kipiel-Sztuka w ostatnich chwilach Czytaj dalej

Renata Pałys: rodzina, mąż, dzieci

Renata Pałys od 42 lat jest żoną jednego mężczyzny. W 1982 roku poślubiła Krzysztofa Pałysa, którego poznała we Wrocławskim Teatrze Pantomimy. Rok po ślubie doczekali się syna Krzysztofa Juniora.

Każdy związek wymaga cierpliwości, tolerancji i wiążę się z wyrzeczeniami. Nie da się przejść suchą stopą przez życie, uniknąć kryzysów. Ja trafiłam na najlepszy model, jaki mógł mi się przydarzyć, jesteśmy razem, spędzamy ze sobą sporo czasu, dbamy o siebie i bardzo się lubimy. Cenię w mężu spokój. Gdy bierze wnuczkę na ręce, ona się uspokaja, a mnie ten widok bardzo wzrusza – mówiła aktorka w rozmowie z “Rewią”.

Ostatnia wola Renaty może wpędzić jej rodzinę w poważne problemy z prawem, jeżeli zdecydują się wypełnić jej życzenia związane z pogrzebem. Zaskakujące i niepokojące szczegóły poniżej.

Renata Pałys: testament i plany pogrzebu

Odtwórczyni Paździochowej w “Świecie według Kiepskich” bardzo twardo stąpa po ziemi. W rozmowie z portalem Plejada ujawniła, że testament spisała wiele lat temu, przed pierwszą daleką podróżą. Zależy jej, by w rodzinie nie wybuchły żadne konflikty po jej śmierci.

Zrobiłam to przed moją pierwszą daleką podróżą. Uważam, że to zupełnie normalna rzecz. Nie rozumiem, czemu budzi takie emocje. [...] Znam wiele rodzin, które zostały skłócone, dlatego że ktoś nie zostawił testamentu i nagle zmarł – wyjaśniła Pałys.

Rodzina aktorki wie też, jaka jest jej ostatnia wola, związana z pogrzebem. Właśnie te plany okazują się jednak niezbyt zgodne z polskim prawem.

Już zapowiedziałam moim bliskim, że po śmierci chciałabym zostać skremowana. A następnie, żeby moje prochy zostały rozsypane. Grób to zobowiązanie dla kolejnych pokoleń. Nie chcę, żeby ktoś stawał nad moim grobem i kładł kwiaty na moim nagrobku – ogłosiła Renata.

Niestety spełnienie tego życzenia może być trudne. W Polsce nie jest to możliwe: rozsypanie prochów może skończyć się grzywną do 5 tysięcy złotych lub nawet miesiącem pozbawienia wolności.

Źródło: Plejada