Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Rodowicz nie wytrzymała, gdy nazwali powracającą po tragedii Bem królową piosenki. To rozpęta burzę
Katarzyna Derda
Katarzyna Derda 24.08.2024 07:08

Rodowicz nie wytrzymała, gdy nazwali powracającą po tragedii Bem królową piosenki. To rozpęta burzę

Rodowicz, Sopot
fot. KAPiF

Maryla Rodowicz nie była w tym roku na festiwalu w Sopocie. Teraz nie tylko odgryzła się publicznie twórcom Top of the Top 2024, ale też dorzuciła do pieca pod adresem Ewy Bem. Będzie afera?

Ewa Bem w Sopocie. A gdzie Maryla?

Ewa Bem w zeszłym roku nie dotarła na Top of the Top Sopot Festival. Wówczas jej utwór wykonała Anna Karwan, jednocześnie ze sceny składając jej życzenia zdrowia i szczęścia. W 2024 roku gwiazda pojawiła się osobiście w Operze Leśnej i ostatniego dnia sopockiego festiwalu zaśpiewała "Moje serce to jest muzyk". Potężne brawa, jakie rozległy się tuż po tym, bardzo ją wzruszyły.

Nie udało mi się rok temu dojechać do Sopotu, spotkać się z wami. Okropna choroba zatrzymała mnie w biegu. Dwie moje koleżanki, Ania Karwan i Małgorzata Ostrowska, dźwignęły ten ciężar i zaśpiewały moje dwie piosenki. Dziś spróbuję dorównać im i wykonać je dla państwa – wyjaśniła Bem swoją nieobecność w 2023.

Na tym jednak sympatyczne momenty się skończyły. Teraz może wybuchnąć konflikt z samą Marylą Rodowicz, której nieobecność na festiwalu w Sopocie bardzo rzucała się w oczy. Ujawniła, czemu jej nie było, nie kryjąc goryczy.

Rok temu nie dojechała do Sopotu. Teraz Ewa Bem zaczęła się tłumaczyć. Publika zamarła po jej słowach Po śmierci córki zniknęła z show-biznesu. Ewa Bem wraca zupełnie odmieniona

Dlaczego Maryla Rodowicz nie była na Top of the Top 2024?

Maryla przypomniała dziś na swoim profilu na Facebooku, jak wyglądała na festiwalu w Sopocie w 2005 roku. Pod wpisem natychmiast posypały się komentarze fanów, rozżalonych, że nie zobaczyli jej na Top of the Top 2024.

Brakowało Pani – napisała jedna z osób.

Rodowicz nie zamierzała ukrywać, że jej nieobecność nie wynikała z jej winy, lecz organizatorów. Skrytykowała też ostro aranżacje, w jakich artyści musieli wykonywać piosenki.

  • Chciałam, ale nie zaprosili, może i dobrze, bo nie chciałabym z orkiestrą, nie moje klimaty.
  • Może i dobrze, nie zgodziłabym się na śpiewanie coverów, utworów innych artystów, bo mam wystarczająco dużo swoich, no i nie z orkiestrą, tylko ze swoim zespołem – napisała w dwóch komentarzach Maryla.

Ale to nie wszystko. Oberwało się nawet samej Ewie Bem, szczegóły poniżej.

Słowa Maryli Rodowicz o Ewie Bem

Bem od lat nazywana jest w mediach “pierwszą damą polskiego jazzu”, oczywiście ze względu na gatunek muzyczny, z którym jest najbliżej związana. Rodowicz przypadł tytuł “królowej polskiej piosenki”. Właśnie o tytulaturę rozpętała się właśnie mała afera.

  • Dlaczego nie było Pani w Sopocie? Nazwano panią Ewę Bem królową piosenki, ale z całym szacunkiem dla pani Bem, dla mnie Pani jest Królową – napisała jedna z fanek.
  • Widocznie same królowe – odgryzła się Rodowicz.

Maryla musiała być w wyraźnie kiepskim nastroju, bo kiedy inna osoba wyraziła nadzieję, że za rok usłyszy ją w Sopocie, artystka odpisała z przekąsem:

Jak zaproszą.

A waszym zdaniem jest o co kruszyć kopie?

Maryla Rodowicz, wypowiedź o Ewie Bem, dlaczego nie było jej w Sopocie 2024
Ewa Bem, Top of the Top Sopot Festival 2024, fot. KAPiF
Maryla Rodowicz, wypowiedź o Ewie Bem, dlaczego nie było jej w Sopocie 2024
Maryla Rodowicz, fot. KAPiF