"Stan Kate jest poważniejszy". Książę Harry pojawi się w Londynie? Niepokojące wieści
Księżna Kate i książę Harry byli bardzo blisko, zanim poróżniły ich rodzinne kłótnie. Teraz brat księcia Williama wraca do Londynu, a eksperci biją na alarm. Jaki naprawdę jest stan Kate Middleton?
W jakim stanie jest księżna Kate?
Księżna Kate 16 stycznia przeszła operację jamy brzusznej, po której 14 dni przebywała w szpitalu. Niestety najstraszniejsze wiadomości przyszły już po tym, jak wróciła do domu. Po wykonaniu badań pozabiegowych lekarze wykryli u niej raka.
W styczniu przeszłam operację i wówczas mój stan nie był związany z nowotworem. Operacja przebiegła pomyślnie, ale badania po operacji wykazały obecność nowotworu. Moi lekarze zdecydowali, że powinnam poddać się profilaktycznej chemioterapii i obecnie jestem na wczesnym etapie leczenia – ogłosiła księżna.
Niestety wiele sygnałów może wskazywać na to, że stan żony księcia Williama jest znacznie poważniejszy, niż ujawniła rodzina królewska. Świadczy o tym też najnowsza decyzja księcia Harry'ego, którego w przeszłości łączyły z Kate ciepłe relacje. Alarmujące szczegóły poniżej.
To dlatego w rodzinie królewskiej źle się dzieje? Po tych wiadomościach przechodzą ciarki "To strasznie smutne". Wyciek z Pałacu nt. Kate. Te informacje nie miały prawa pojawić się w mediach!Jak książę Harry zareagował na oświadczenie księżnej Kate?
Na początku lutego Pałac Buckingham ogłosił, że król Karol III ma raka. Zmiany nowotworowe wykryto u niego po zabiegu związanym z operacją prostaty. Nie wyjaśniono, które jest to stadium ani gdzie znaleziono zmiany, dodano jedynie, że nie jest to rak prostaty. Po tej informacji książę Harry natychmiast poleciał do Anglii.
Niestety osoby, które miały nadzieję na pojednanie ojca i syna w tak trudnej sytuacji, srogo się zawiodły. Spotkanie Karola III i Harry'ego trwało bowiem zaledwie 45 minut. Obecni byli jedynie monarcha oraz królowa Camilla. Syn władcy wrócił do USA po niecałej dobie pobytu w rodzinnym kraju. Na dodatek Sussexowie niedawno zostali całkowicie zdegradowani na oficjalnej stronie rodziny królewskiej. Ich biografie trafiły do wspólnego kafelka na smętnym końcu listy. Nawet skompromitowany książę Andrzej otrzymał oddzielny biogram i wyższą pozycję.
Wczoraj, po oświadczeniu księżnej Kate, przedstawiciele Sussexów przekazali jedynie bardzo lakoniczny komunikat.
Życzymy zdrowia Kate i rodzinie. Mamy nadzieję, że będą mogli to przeżyć prywatnie i w spokoju – przekazał rzecznik Harry'ego i Meghan Markle.
Teraz jednak „The Mirror” donosi, że Harry już wkrótce ponownie przyleci do Londynu.
Harry zaoferował swoje wsparcie i ma nadzieję, że będą mogli się spotykać tak często, jak to możliwe, aby pomagać sobie nawzajem w tym bardzo trudnym czasie dla rodziny – twierdzi źródło gazety.
Co dzieje się za kulisami i o czym świadczy decyzja brata Williama? Królewska ekspertka ma bardzo złe przeczucia, szczegóły poniżej.
Reakcja księcia Harry'ego to groźny znak?
Tuż przed oświadczeniem Kate w magazynie „People” pojawiły się doniesienia, jakoby Meghan i Harry nie mieli pojęcia, jak bardzo poważny jest stan Kate Middleton.
Są świadomi wszystkiego, co dzieje się w Anglii, ale nie są informowani o żadnych szczegółach dotyczących Kate. Zdecydowanie nie ma tu zaufania – przekazało źródło gazety.
Teraz jednak Harry znów wraca do Wielkiej Brytanii. Dlaczego zdobył się na ten krok, i to po tak chłodnym, a wręcz lodowatym przyjęciu ze strony rodziny, kiedy odwiedzał Karola III?
Pomyślałam, że jeżeli dowiemy się, że rzeczywiście Harry wsiada w samolot i leci do Londynu, to może to być znak, że stan księżnej jest dość poważny. Oczywiście nie wiemy, jaki to jest nowotwór i jakie są rokowania, ale patrząc na to, co działo się w ostatnich latach, można domniemywać, że gdyby wszystko było pod kontrolą, to jednak Harry by się o to nie pokusił, bo przecież jest skonfliktowany z bratem i raczej ot tak, by go nie wspierał. Bardzo możliwe, że nie mówi się nam o wszystkim, ale przecież każdy chory ma do tego święte prawo mówi Wioletta Wilk-Turska w rozmowie z Plotkiem.
Jedna z czołowych polskich znawczyń brytyjskiej rodziny królewskiej dodaje:
To, że Harry powiedział, że się wybiera do Londynu, świadczy o tym, że mimo wszystko te uczucia rodzinne w nim zostały. To jest bardzo pozytywne. Jednak podkreślam, że mnie to mocno niepokoi, bo to może sugerować, że stan księżnej jest poważniejszy, niż my wiemy. Bardzo dobrze byłoby, gdyby wziął ze sobą swoje dzieci, które w ogóle nie znają rodziny ojca, bo byłoby to przy okazji wielką radością dla króla – dodaje ze smutkiem specjalistka.
A jakie są wasze przeczucia w tej sprawie?
Źródło: Daily Mail, People, The Mirror, Plotek
