"To strasznie smutne". Wyciek z Pałacu nt. Kate. Te informacje nie miały prawa pojawić się w mediach!
W jakim stanie jest księżna Kate i co się z nią dzieje? Właśnie gruchnęły nowe informacje o przeciekach prosto z Pałacu Buckingham. To kolejny cios w rodzinie królewskiej.
W jakim stanie jest księżna Kate? Afera i przecieki ze szpitala
Księżna Kate i cała rodzina królewska ma obecnie poważny problem. Bez względu na to, co naprawdę dzieje się z żoną Williama i czy Pałac Buckingham mówi prawdę, cała sytuacja zdecydowanie zaczęła przerastać royalsów. Niedawna afera ze spreparowanym sztucznie zdjęciem, a teraz nagraniem z Windsoru, które może być fałszywką, poważnie nadszarpnęło wizerunek całej monarchii.
Dziś pojawiły się niepokojące informacje. Przynajmniej jedna osoba, pracująca w londyńskim szpitalu, w którym Kate przebywała 14 dni po operacji brzucha, próbowała wykraść jej dane medyczne. Obecnie trwa śledztwo w tej sprawie. Tymczasem portal RadarOnline przekazał, że Middleton ma mieć problemy z jedzeniem, a jej powrót do zdrowia okazał się dużo trudniejszy, niż zakładano.
To jednak nie wszystko, a relacje pomiędzy Windsorami stają się coraz bardziej mroczne i bolesne. Wszystko zaczęło się już kilka lat temu, poniżej smutne szczegóły.
"Oświadczenie Kate potwierdza najgorsze". Nowe wieści o małżeństwie księżnej i Williama mrożą Afera z Kate tylko przykrywką dla okropnych posunięć Pałacu? W głowie się nie mieści, co się dzieje w cieniu skandalu!Co ukrywa rodzina królewska?
Obecne przecieki ze szpitala to nic w porównaniu z tym, co zaczęło się w mediach, kiedy pojawiły się pierwsze plotki na temat romansu księcia Williama z Rose Hanbury. W dokumencie Netflixa „Harry i Meghan” brat księcia oraz jego żona sugerowali, że Pałac Buckingham celowo rzucił ich brytyjskiej prasie na pożarcie, przy „przykryć” doniesienia o romansie spadkobiercy tronu.
Stronnicze i w dużej mierze fałszywe plotki, nakręcające spiralę hejtu o Meghan, miały być specjalnie sprzedawane prasie przez Windsorów. Pojawiły się dokładnie wtedy, kiedy po raz pierwszy media wspomniały o niewierności Williama. Jedna z przyjaciółek Markle stwierdziła wprost, że dla Pałacu Meg stała się kozłem ofiarnym. Przekazywali informacje na jej temat, prawdziwe czy nie, żeby uniknąć publikacji gorszych historii.
- Byli szczęśliwi, mogąc kłamać, by chronić mojego brata. Nigdy nie byli skłonni powiedzieć prawdy na nasz temat – mówił Harry.
- Nie rzucono mnie wilkom, ale wręcz karmiono je mną. Widać, jak to zostało rozegrane. Pojawiały się historie o kimś z rodziny, a ich reakcją było: "musimy się tego pozbyć". Na stronie głównej jest miejsce do zagospodarowania, na okładce gazety jest miejsce do zagospodarowania, trzeba to przecież wypełnić czymś o royalsach– dodawała wtedy Meghan Markle.
Teraz, po diagnozie raka u Karola III, książę Harry odwiedził ojca. Ich spotkanie trwało jednak tylko około 45 minut. Na dodatek Sussexowie zostali niemal usunięci z oficjalnej strony rodziny królewskiej. Ich biografie trafiły do wspólnego kafelka na smętnym końcu listy. Nawet skompromitowany książę Andrzej mógł za to liczyć na oddzielny biogram. Co się za tym kryje? O sprawie właśnie wypowiedzieli się eksperci, ich opinie znajdziecie poniżej. Cały obraz sytuacji wypada tragicznie.
Przecieki z Pałacu Buckingham ws księżnej Kate
Magazyn „People” dotarł do informatorów z Pałacu Buckingham. Źródła gazety twierdzą, że Meghan Markle i książę Harry nie wiedzą nic o operacji jamy brzusznej i rekonwalescencji Kate Middleton. Jak to możliwe?
Są świadomi wszystkiego, co dzieje się w Anglii, ale nie są informowani o żadnych szczegółach dotyczących Kate. Zdecydowanie nie ma tu zaufania – przekazuje informator.
Kiedy Harry odwiedzał Karola III, nikt więcej z rodziny królewskiej się z nim nie spotkał. Obecna była za to Kamila, która pilnowała, by nie zdradzono mu żadnych sekretów. Wszystko przez informacje, jakie Markle i jej mąż ujawnili w dokumencie Netflixa oraz pamiętnikach Harry'ego.
To byłby normalny bieg rzeczy, aby zobaczyć swoją szwagierkę, która przeszła poważną operację, a także zobaczyć swoją siostrzenicę i siostrzeńców. Ale to nie jest normalne. To strasznie smutne. To wszystko ma związek z pragnieniem Williama, by chronić instytucję monarchii, która według niego nie może być powierzona Harry'emu. Nie sądzę, aby William kiedykolwiek zgodził się na ponowne przyjęcie Harry'ego do rodziny, chyba że wyraźnie przeprosi i pójdzie naprzód – przekazał gazecie królewski autor Robert Lacey.
Podejrzewaliście, że relacje w tej rodzinie są w takich strzępach?
Źródło: People