Trudny czas u Sylwii Peretti. Czarno-białe nagranie i smutne wyznanie
Sylwia Peretti po dłuższej przerwie odezwała się do swoich obserwatorów w mediach społecznościowych. W poruszającym poście pokazała im, jak wygląda jej codzienność bez ukochanego syna. Opis nagrania ściska za serce. Dawna "Królowa życia" wybrała znaczące słowa.
Sylwia Peretti straciła syna w tragicznym wypadku
Jeszcze nie tak dawno Sylwia Peretti królowała w mediach społecznościowych jako jedna z bohaterek popularnego programu TTV. Internauci oglądali jej życie pełne luksusów i szybkich aut. Wszystko zmieniło się jednak po tragicznym wypadku jej jedynego syna.
Patryk Peretti zginął w wypadku samochodowym. Prokuratura jeszcze przed pogrzebem ofiar ujawniła, że w momencie prowadzenia auta był pod wpływem alkoholu. Wraz z nim w pojeździe znajdowało się jeszcze troje mężczyzn. Nikt nie przeżył dachowania auta, które zatrzymało się na betonowym murze. Pogrzeb był dramatycznym wydarzeniem w życiu celebrytki.
Od momentu śmierci syna przestała pokazywać się publicznie. W mediach społecznościowych również rzadko się udziela, a każda z aktywności ma związek z Patrykiem. Czarno-białe, ponure posty świadczą o bolesnej żałobie matki. Tym razem pokazała, jak wygląda jej rzeczywistość. Smutek ściska za serce.
Mąż Peretti składa jej życzenia w Dniu Kobiet. Niepokojące, co napisał. W jakim stanie jest Sylwia? To stało się kolejny raz po śmierci syna Sylwii Peretti. Zrozpaczona matka wszystko nagrałaPo śmierci syna Sylwia Peretti odcięła się od życia publicznego
Internauci długo czekali na powrót celebrytki do internetowej aktywności. Odejście syna było dla niej ogromną tragedią. Z Patrykiem łączyło ją wiele. Widzowie "Królowych życia" widzieli ich wspólne przejażdżki, a bożonarodzeniowy okres był zawsze wyjątkowym czasem dla duetu. Syn Sylwii Peretti przebierał się za Świętego Mikołaja i wraz z mamą odwiedzał Dom Dziecka, by wręczyć prezenty malcom. W ubiegłym roku obowiązki spadły na celebrytkę.
Teraz to ja będę Mikołajem, a Ty moim Aniołem, Synek… Po 24 latach, nie ma już u mnie Świąt. […] Jest za to wegetacja, pustka i koszmarne wyjałowienie z uczuć. […] Kiedy skończyło się jego życie, odeszłam razem z nim. […] Nie ma dnia, godziny, chwili bym o Tobie nie myślała Synek… - pisała w drugi dzień świąt.
Po śmierci syna gwiazda postanowiła uciec z Polski. Wraz z mężem wyruszyła w podróż, z której sporadycznie wrzuca nowe zdjęcia i nagrania. Najnowszy post ściska za serce. Sylwia Peretti pokazała, co czuje bez Patryka.
Sylwia Peretti przerywa milczenie. Tak wygląda teraz jej życie
Tym razem na profilu "królowej życia" pojawiło się czarno-białe nagranie z jej podróży. Celebrytka siedzi na wzniesieniu, przyglądając się miejskiemu krajobrazowi. Na następnym kadrze widzimy białego ptaka w locie. Sylwia Peretti już któryś raz zwraca uwagę na jego obecność w jej pobliżu.
Wzruszający post opatrzyła cytatem z powieści Olgi Tokarczuk "Dom dzienny, dom nocny". Od razu widać, że jej codzienność przybrała szarych barw, bez szansy na dawną radość.
Jak wygląda świat, kiedy życie staje się tęsknotą? Wygląda papierowo, kruszy się w palcach, rozpada. Każdy ruch przygląda się sobie, każda myśl przygląda się sobie, każde uczucie zaczyna się i nie kończy, i w końcu sam przedmiot tęsknoty robi się papierowy i nierzeczywisty. Tylko tęsknienie jest prawdziwe, uzależnia. Być tam, gdzie się nie jest… - zacytowała w opisie.
Myślicie, że Sylwia Peretti wróci kiedyś do show-biznesu?