Już niedługo program "Dzień dobry TVN" zostanie usunięty z ramówki. Na szczęście śniadaniówka stacji zniknie tylko na dwa dni, sytuacja jest jednak wyjątkowa i pierwsza taka w historii formatu. Powód jednych widzów zdenerwuje, innych z pewnością ucieszy.Śniadaniowy program stacji TVN został po raz pierwszy wyemitowany w 2005 roku. Od 2007 można go oglądać codziennie, także w weekendy. Przerwa następuje jedynie w sezonie letnim, kiedy zastępuje go format "Dzień dobry wakacje".
Widzów dzisiejszego wydania "Dzień dobry TVN" czekał niecodzienny widok. Jeszcze wczoraj w studiu Krzysztofowi Skórzyńskiemu towarzyszyła Małgorzata Rozenek. Dziś jednak dziennikarz prowadził program z całkiem inną osobą.Krzysztof Skórzyński i Małgorzata Rozenek prowadzą razem śniadaniówkę TVN od zakończenia sezonu wakacyjnego. Ich praca zbiera bardzo różne opinie, od lekkiej akceptacji do bardzo ostrej krytyki Gosi.
Niedawno medialne zamieszanie wywołała Irena Kamińska-Radomska komentarzem na temat sesji zdjęciowej z udziałem starszej modelki. Słowa ekspertki TVN dotknęły wielu internautów. Sama stacja podjęła szybką odpowiedź.Specjalistka od etyki biznesu i wizerunku niedawno nie popisała się klasą. Jej niewybredny komentarz na temat modelek w starszym wieku spotkał się z dużym odzewem internautów. Do akcji wkroczyła stacja telewizyjna, z którą wielokrotnie współpracowała.
Po wtorkowym wydaniu "Dzień Dobry TVN" w mediach społecznościowych programu zaczęło dochodzić do pewnej rewolucji. Komentarze oceniające prezenterów nie wyglądały tak jak dotychczas.Poranny program TVN cieszy się popularnością wśród widzów ze względu na charyzmatyczne duety, które pobudzają ich każdego dnia. Niedawno do tego grona dołączyli Krzysztof Skórzyński i Małgorzata Rozenek. Szczególnie damska połowa nie mogła na początku liczyć na entuzjazm internautów.
Nastało wielkie święto dla redakcji programu "Dzień Dobry TVN". Jedna z dziennikarek formatu, Bianka Zalewska, otrzymała niezwykłe odznaczenie od samego prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. To nie pierwsze tego typu wyróżnienie dla reporterki.Dziennikarka od lat pracuje dla kanałów Grupy TVN. Często nadaje z samego epicentrum walk, w bardzo niebezpiecznym terenie. W 2014 roku została ciężko ranna, kiedy samochód jej ekipy został ostrzelany, według informacji ukraińskiej armii, przez prorosyjskich separatystów.
Na Instagramie znów posypały się krytyczne komentarze po tym, jak Małgorzata Rozenek-Majdan dała wokalny popis w "Dzień dobry TVN". Internauci nie mieli litości. To, co wielu z nich uważa za najbardziej drażniące w prezenterce, zostało jeszcze mocniej wyeksponowane. "Perfekcyjna pani domu" nieustanie pracuje nad jakością swoich występów w śniadaniówce. Regularnie współpracuje z logopedą, a mimo to w mediach nie milkną głosy sprzeciwu wobec jej dalszej kariery w "Dzień Dobry TVN". Dziś na Instagramie znów zrobiło się głośno.
Małgorzata Rozenek-Majdan rozpoczęła swoją ogólnopolską karierę od prowadzenia programu "Perfekcyjna pani domu". Przydomek ten kojarzony jest z prezenterką do dziś. Nie omieszkał wspomnieć o tym Filip Chajzer, który podczas jednego z ostatnich odcinków dopatrzył się kurzu w studiu. Sobotki odcinek programu "Dzień Dobry TVN" został poprowadzony przez Małgorzatę Ohme oraz Filipa Chajzera. Tego dnia prezentera nie opuszczał dobry humor. Nie obyło się bez żartów skierowanych w stronę Małgorzaty Rozenek-Majdan.
W ostatnim czasie widzowie programu "Dzień Dobry TVN" zaniepokoili się brakiem Doroty Wellman. Prezenterka wróciła po czasie do formatu, co zostało docenione przez fanów. Niestety oglądający muszą pożegnać się z kolejnym prowadzącym. Stali widzowie "Dzień Dobry TVN" zdążyli związać się z występującymi w programie prezenterami. Każde odejście wiąże się z ich licznymi komentarzami. Okazuje się, że przyszło im pożegnać się z kolejną gwiazdą.
Małgorzata Rozenek jako gospodyni programu "Dzień dobry TVN" musi mierzyć się z różnymi opiniami internautów na swój temat. Po ostatniej emisji pod postem z prezenterką pojawiły się niespotykane dotąd głosy.Żona Radosława Majdana od wielu lat współpracuje ze stacją TVN, jednak dopiero niedawno zasiliła grono prowadzących porannej śniadaniówki. Jako "najmłodsza stażem" musi zwracać uwagę na odbiór widzów. Pod najnowszym postem produkcji można zauważyć niewielką zmianę stosunku internautów do prezenterki.
W ostatnim wydaniu porannego programu "Dzień Dobry TVN" doszło do nietypowej i zupełnie nieplanowej sytuacji. Zaskakujący zbieg okoliczności okazał się na tyle ciekawy, że produkcja postanowiła poinformować o nim za pośrednictwem oficjalnego profilu na Instagramie. W śniadaniówce stacji TVN zawsze pojawia się kilka prowadzących osób. Poza główną parą obecne są gwiazdy prowadzące konkretne cykle w "DDTVN". Dziś w studiu obecni byli więc Małgorzata Rozenek, Krzysztof Skórzyński, Robert Stockinger i Grzegorz Zawierucha.
Małgorzata Rozenek od czasu dołączenia do obsady programowej "Dzień dobry TVN" musi mierzyć się z wieloma nieprzychylnościami ze strony odbiorców. Nawet podczas emisji z innym duetem prowadzących internauci nie pozostawili na niej suchej nitki.Prezenterka wywołuje prawdziwą burzę w mediach społecznościowych programu śniadaniowego od samego debiutu. W komentarzach odbiorcy rzadko znajdują dla niej słowa pochwały. Podczas ostatniej emisji zachwycali się jednak innym duetem.
Telewidzowie od lat budzą się przy dźwiękach "Dzień dobry TVN" lub "Pytanie na śniadanie". To jednak ma się niedługo zmienić, ponieważ media informują o poważnej decyzji jednej ze stacji telewizyjnej.Śniadaniówki długo królują w ofercie programowej. Widzowie z chęcią zaczynają dzień od najświeższych informacji prezentowanych przez telewizyjnych ulubieńców. Do grona dwójki gigantów w tym temacie niedługo rzekomo ma dołączyć kolejny zawodnik.
"Dzień Dobry TVN" często stawia przed prezenterami nieoczekiwane wyzwania. Program emitowany jest w czasie rzeczywistym, dlatego produkcja musi szybko reagować na każdą możliwość. Na własnej skórze przekonał się o tym Bartek Jędrzejak.Dziennikarz od prawie piętnastu lat współpracuje ze śniadaniówką jako prezenter pogody. W czasie wieloletniej współpracy z pewnością był świadkiem niejednej zaskakującej sceny na antenie TVN. Tym razem on sam musiał się poświęcić, by stworzyć ciekawy dla widzów kontent.
W ostatnim czasie Dorota Wellman nie miała dobrej passy. Najpierw jedno z wydań, które prowadziła, spotkało się ze sporą krytyką, później zaś niespodziewanie zniknęła z programu. Zastępowała ją wtedy inna prowadząca. Nieodłączna towarzyszka Marcina Prokopa wróciła jednak i od razu złożyła widzom obietnicę.Dziennikarka rozpoczęła pracę w TVN w 2007 roku. Opuściła wtedy TVP, by rozpocząć prowadzenie programu śniadaniowego u konkurencji. Już wtedy towarzyszył jej Marcin Prokop. Od tego czasu uczestniczyła w wielu programach tej stacji. Co działo się z nią ostatnio?
Anna Kalczyńska zachwyciła widzów podczas ostatniego odcinka porannego programu "Dzień Dobry TVN". Prezenterka urzekła fanów swoją wiedzą, doświadczeniem oraz niebanalną stylizacją, w której zaprezentowała się przed kamerami. Internauci nie omieszkali porównać swojej ulubienicy do nowo przyjętej gwiazdy, Małgorzaty Rozenek-Majdan. W 2014 roku Anna Kalczyńska dołączyła do ekipy "Dzień Dobry TVN", zastępując Jolantę Pieńkowską. Na przestrzeni ostatnich lat prezenterka wielokrotnie udowodniła swoją pasję do wykonywanego zawodu, co następnie zostało docenione przez widzów.
Odkąd do obsady "Dzień dobry TVN" dołączyła Małgorzata Rozenek-Majdan, w sieci nie milkną negatywne komentarze. Pod każdym z odcinków internauci wylewają słowa krytyki na temat jej sposobu prowadzenia rozmów z gośćmi, a także zachowania na antenie. Widzowie nie chcą oglądać nowej gospodyni na ekranie. Ogłoszona pod koniec lata decyzja o zatrudnieniu Perfekcyjnej jako gospodyni "Dzień dobry TVN" spotkała się z mieszanymi opiniami, jednak trzeba przyznać, że wzbudziła spore zainteresowanie w mediach. Małgorzata Rozenek już od niemal dwóch miesięcy pojawia się na ekranie. I choć są osoby, które głośno jej kibicują, gros internautów wciąż nie pała sympatią do nowe prowadzącej.
W piątkowy poranek widzowie "Dzień dobry TVN" po raz kolejny zostali zaskoczeni zmianą pary prowadzących – u boku Marcina Prokopa ponownie nie pojawiła się bowiem Dorota Wellman. Fani duetu dociekają w mediach społecznościowych, co dzieje się z dziennikarką. Słowa, wypowiedziane przez Marcina pod koniec trwania programu, rzucają nieco światła na tę sytuację.
Widzowie porannego programu "Dzień Dobry TVN" byli świadkami sytuacji, której nie było zapisanej w scenariuszu. Prowadzący Filip Chajzer zdobył się na piękny gest i przed kamerami postanowił wręczyć Małgorzacie Ohme ogromny bukiet kwiatów. Wiemy, co było tego powodem.Filip Chajzer i Małgorzata Ohme spełniają się w roli prowadzących program "Dzień Dobry TVN". Z najnowszego odcinka dowiadujemy się, że łączy ich coś więcej niż tylko praca. Dziennikarz postanowił to uczcić.
Anna Wendzikowska rzuciła dziś poważne oskarżenia wobec koleżanki z pracy, która zastąpiła ją w ekipie "Dzień dobry TVN". Anna Tatarska już odpowiedziała na zarzuty. Nie brakowało gorzkich słów. Afera o mobbing w stacji wyraźnie zatacza coraz szersze kręgi.Oświadczenie Wendzikowskiej, dotyczące mobbingu w śniadaniowym programie TVN, wywołało ogromną burzę w sieci. Sprawę komentują kolejne osoby, jak byli współpracownicy dziennikarki czy koledzy z branży. Teraz pojawiły się zarzuty wobec Tatarskiej.
Mobbing, jakiego miała doznawać Anna Wendzikowska podczas pracy przy programie "Dzień dobry TVN" nie jest jedynym problemem, z jakim mierzyła się w ostatnim czasie. Teraz dziennikarka opublikowała prywatne SMS-y, jakie wymieniała z osobą z byłej pracy.Ciąg dalszy afery mobbingowej w stacji TVN. Teraz na jaw wyszły wiadomości, jakie Wendzikowska wymieniała z dziennikarką, która zastąpiła ją na stanowisku. Była pracownica stacji nie żałuje gorzkich słów względem dawnej koleżanki.
Dorota Wellman i Marcin Prokop znaleźli się pod ostrzałem komentarzy po tym, jak w studio "Dzień Dobry TVN" pojawił się Piotr Kraśko. Rozmowa wywołała skrajne emocje wśród widzów, a w dodatku odcinka nie zwieńczył — tak, jak było w planie — występ Eweliny Flinty. Pojawiło się oświadczenie stacji. W ostatnich miesiącach Piotr Kraśko zniknął co prawda z anteny, jednak wielokrotnie pojawiał się w nagłówkach, które najpierw głosiły, że dziennikarz lata temu unikał rozliczeń z fiskusem, a następnie został pociągnięty do odpowiedzialności za prowadzenie samochodu mimo odebranych uprawnień. W sobotę prezenter "Faktów" pojawił się w "Dzień Dobry TVN", a rozmowa obiła się szerokim echem w mediach.
W sierpniu tego roku Anna Wendzikowska nieoczekiwanie oznajmiła, że odchodzi z TVN-u – stacji, z którą była związana przez 15 lat. Teraz na Instagramie pojawił się wpis ujawniający powody tej nagłej decyzji. Gwiazda przerwała milczenie i szczerze opowiedziała o mobbingu oraz podwójnych standardach. We wrześniu minęłoby równe 15 lat, odkąd Anna Wendzikowska dołączyła do gwiazd TVN-u. Tymczasem, kilka tygodni temu, dziennikarka nagle poinformowała o swojej rezygnacji. Jej miejsce zajęła Anna Tatarska. Wydawało się, że sprawa dość szybko ucichnie. Teraz jednak okazuje się, że odejście prezenterki ze stacji może przebiec w atmosferze skandalu.
Po miesiącach nieobecności na ekranie, Piotr Kraśko nieoczekiwanie zawitał do "Dzień Dobry TVN". Rozmowa odbiła się szerokim echem w mediach, internauci masowo komentują zachowanie samego gościa, jak i prowadzących. Dorota Wellman znalazła się pod ostrzałem krytyki. W sobotę w "Dzień dobry TVN" pojawił się Piotr Kraśko. Dorota Wellman i Marcin Prokop powitali w studio dziennikarza, który w ostatnim czasie budził niemałe kontrowersje. Kilka miesięcy temu ujawniono, że przez kilka lat unikał rozliczeń z fiskusem, a niedługo potem postawiono mu zarzuty za prowadzenie samochodu bez uprawnień. Rozmowa wzbudziła skrajne emocje wśród internautów.
Filip Chajzer zaliczył niebezpieczną wpadkę w ostatnim odcinku "Dzień Dobry TVN". Kamera zarejestrowała moment, w którym traci równowagę i upada prosto na Małgorzatę Ohme. Prezenterce puściły nerwy.Wpadki w wykonaniu Filipa Chajzera wydają się nie być niczym nadzwyczajnym, tym bardziej, że w programach emitowanych na żywo trudno im się dziwić. Tym razem jednak dziennikarz omal nie nabawił siebie i koleżanki z planu poważnych uszkodzeń.
Dorota Wellman i Marcin Prokop od ponad 17 lat stanowią nierozłączną parę – przynajmniej na planie programu "Dzień dobry TVN". Od blisko dwóch dekad widzowie śniadaniowego show spekulują tym samym, czy relacja łącząca prezenterów, których zażyłość wielokrotnie można było obserwować, jest szczera. Do tejże kwestii postanowiła w końcu odnieść się sama zainteresowana, wyjawiając, co naprawdę łączy ją z dziennikarzem.
W programie "Dzień dobry TVN" miały dziś miejsce zaskakujące sceny. Prowadzący Krzysztof Skórzyński próbował wywieźć ze studia Małgorzatę Rozenek. Współprowadząca mimo to dzielnie próbowała wygłosić swoją kwestię, ale w pewnym momencie zniknęła ze wzroku kamer.W śniadaniowym programie na żywo stacji TVN widzowie byli już świadkami różnych scen. Do tej pory nie zdarzyło się jednak, by jeden ze współprowadzących próbował na oczach wszystkich pozbyć się drugiego. Co wydarzyło się dzisiaj?
W dzisiejszym wydaniu programu "Dzień Dobry TVN" działy się przedziwne sceny. Widzowie, oglądający format na żywo, zwrócili prowadzącym uwagę na dość poważny problem. Cała sytuacja stała się nieco komiczna, a dziennikarze próbowali obrócić wszystko w żart.W wydaniu "DDTVN" z 16 września poruszano wiele poważnych tematów. Twórcy programu zachęcili widzów do komentowania omawianych kwestii w oficjalnych mediach społecznościowych, a ich wypowiedzi miał czytać w studiu Robert Stockinger. Dzięki temu wyszło na jaw przedziwne zjawisko.
Na początku września Małgorzata Rozenek zaliczyła swój długo wyczekiwany debiut jako prowadząca programu "Dzień dobry TVN". O posadę gospodyni śniadaniówki walczyło 200 pań, jednak to "Perfekcyjna pani domu" okazała się strzałem w dziesiątkę. Niemniej jednak w sieci nie przestają pojawiać się kolejne informacje, związane z innymi kandydatkami, chcącymi sprawdzić się w tej roli.Agata Młynarska jest jedną z najpopularniejszych dziennikarek, która w swojej medialnej karierze miała okazję poprowadzić liczne programy, m.in. Świat się kręci czy konkurencyjne do "Dzień dobry TVN" "Pytanie na śniadanie". Czyżby Agata chciała zająć miejsce Małgorzaty Rozenek?