Filip Chajzer jest jednym z popularniejszych prezenterów w naszym kraju. Na swoim koncie ma liczne wpadki i głośne skandale, przez co nieprzerwanie jest o nim głośno. Nic więc dziwnego, że jego działalność jest bacznie śledzona przez widzów i internautów.W ostatnim czasie rozgłosu nabrała zbiórka charytatywna, z której pieniądze miały zostać przeznaczone na leczenie chorej dziewczynki. W sieci pojawiła się informacja, jakoby Filip, zaangażowany w akcję, miał rzekomo przywłaszczyć sobie 15 tys. zł. Gwiazdor z bólem odniósł się do sprawy, a mediach ponownie zawrzało.
Filip Chazjer nadal musi się mierzyć z oskarżeniami wobec prowadzonej przez niego fundacji. W jego obronie ostatnio stanął nawet Edward Miszczak, który miał okazję współpracować z nim przez wiele lat.Choć mogłoby się wydawać, że po skierowaniu sprawy do sądu prezenter TVN będzie mógł odciąć się od sprawy, internetowe oskarżenia nadal nie ustają. Jego sytuację skomentował Edward Miszczak, który przez wiele lat był szefem dziennikarza.
Filip Chajzer nieoczekiwanie opublikował w mediach społecznościowych oświadczenie dotyczące jego działalności charytatywnej. W szczegółach wyjaśnił jaką rolę odgrywa w prowadzonej fundacji. Jeden post wywołał ogromne zamieszanie.Fundacja i sam prezenter zostali oskarżeni o przywłaszczenie sobie części zbiórki na chorą podopieczną. Media szybko podłapały temat i zwróciły się do samych zainteresowanych. Fundacja TAKA AKCJA wydała już oświadczenie w tej sprawie, teraz czas na prezentera.
Jak to w przypadku programów na żywo bywa, prowadzącym zdarzają się wpadki czy też przytyki w stronę konkurencji. Tak też się stało w ostatnim odcinku “Pytania na Śniadanie”, w którym Tomasz Kammel odniósł się do programu pt. “Hipnoza”, prowadzonego niegdyś przez Filipa Chajzera.W odcinku śniadaniowego programu poruszono bowiem temat usypiania dzieci. Nieoczekiwanie Tomasz dopatrzył się niewielkiego podobieństwa do owianego złą sławą programu. Co powiedział?
UOKiK bacznie przygląda się branży medialnej oraz gwiazdom, które regularnie publikują w sieci posty sponsorowane. Okazuje się, że nie wszyscy przestrzegają prawa. W sieci pojawiło się oświadczenie dotyczące gwiazd, które w nieodpowiedni sposób miały oznaczać reklamy. Wśród nich wymieniono Filipa Chajzera, Dodę oraz Małgorzatę Rozenek.Marketing w social mediach, który prężnie działa dzięki influencerom w ostatnich latach nabrał tempa. Sprawą zainteresował się więc UOKiK, który wychwycił wiele nieprawidłowości. Nieprzestrzeganie prawa wiąże się z wysokimi karami.
Zaledwie kilka miesięcy temu do mediów dotarła radosna wiadomość, dotycząca zaręczyn Filipa Chajzera i jego nowej partnerki. Wówczas wydawało się, że para jest ze sobą szczęśliwa i planuje spędzić razem resztę życia. Ku zdziwieniu wielu doszło do nagłego rozstania. Czyżby Filip Chajzer zdecydował się jednak zawalczyć o miłość?Prowadzący "Dzień Dobry TVN" ma za sobą kilka związków, a także małżeństwo. Mimo swoich doświadczeń nie zamyka się na miłość, a jego ostatnia relacja rozwijała się wyjątkowo szybko i stosunkowo szybko również się zakończyła.
Na początku stycznia zdarzył się incydent, przez który Filip Chajzer był zmuszony opuścić studio „Dzień Dobry TVN” podczas programu na żywo. Prezenter bardzo źle się czuł z powodu porannej kontuzji, która uniemożliwiła mu prowadzenie programu. W poniedziałek poinformował swoich fanów, że czuję się już lepiej i wraca do prowadzenia śniadaniówki.Wielu widzów programu bardzo zaniepokoił fakt, że podczas rozmowy z Mateuszem Hładkim, Chajzer prawie w ogóle się nie odzywał, co nie jest w jego stylu. Następnie niespodziewanie zniknął z programu, było to spowodowane bólem lewej stopy.
Filip Chajzer kilka miesięcy temu rozstał się ze swoją wieloletnią partnerką, z którą doczekał się syna. Prezenter nie zamknął się jednak na miłość i niedługo później związał się z 25-letnią kobietą, której się oświadczył. Gwiazdor po raz pierwszy potwierdził zaręczyny. Zrobił to za pośrednictwem mediów społecznościowych. Plotki związane z nowym związkiem Filipa pojawiły się w mediach jakiś czas temu. Na ich potwierdzenie nie trzeba było długo czekać, podobnie jak prezenter nie czekał z oświadczynami.
Media podają, że Filip Chajzer już zdecydował się poprosić o rękę swoją nową partnerkę. Jego decyzja może wywoływać niemałe zdziwienie, bowiem para miała poznać się zaledwie dwa miesiące temu.Portal Pudelek informuje, że Filip Chajzer zaręczynami miał już nawet pochwalić się w redakcji programu "Dzień Dobry TVN". Tę romantyczną chwilę para rzekomo przeżyła podczas wakacji na Dominikanie, z których niedawno wróciła muśnięta tropikalnym słońcem.
Filip Chajzer zabrał swojego syna do Legolandu w Guenzburgu. Tego samego dnia na terenie parku rozrywki doszło do wypadku, w którym rannych zostało kilkadziesiąt osób. Po zajściu dziennikarz postanowił uspokoić swoich obserwatorów na Facebooku.Chajzer zapewnił, że ani jemu, ani jego dziecku nic się nie stało. Zaistniała sytuacja przypomniała mu jednak o kruchości życia i wagi każdej przeżywanej chwili.
Filip Chajzer mierzy się obecnie z kolejnym kryzysem wizerunkowym. Powodem są zdjęcia wykonane przez paparazzi, które przedstawiają spotkania z kochanką. O tajemniczej relacji podobno nie wiedziała z kolei była już partnerka dziennikarza, Małgorzata Walczak, która opublikowała w sieci post. W mediach zawrzało, kiedy światło dzienne ujrzały zdjęcia wykonane przez fotoreporterów. Dodatkowe emocje budzi fakt, że Małgorzata Walczak opublikowała komunikat, który tłumnie skomentowali internauci.
Po serii medialnych domysłów Filip Chajzer wraz z partnerką wydał oficjalne oświadczenie. Potwierdziły się obawy wielbicieli prezentera "Dzień Dobry TVN". Od kilku lat dziennikarz zajmuje czołowe miejsce wśród głównych gwiazd stacji telewizyjnej TVN. Wraz ze współprowadzącymi tworzy poranny program, który informuje Polaków o najważniejszych wydarzeniach z kraju i ze świata. Ostatnio oprócz pracy w telewizji rozpoczął również zbiórkę charytatywną na rzecz chorego chłopca.Prywatnie do tej pory Filip Chajzer nie miał powodów do zmartwień, jednak ostatnio podjął ważną decyzję wraz z partnerką, Małgorzatą Walczak. W mediach społecznościowych dziennikarski duet opublikował oświadczenie, w którym w enigmatyczny sposób odnieśli się do ostatnich plotek na swój temat.
Filip Chajzer podzielił się w mediach społecznościowych sytuacją, która przytrafiła mu się po nagraniach do "Dzień Dobry TVN". W recepcji na prezentera czekała zapłakana kobieta. Historia jej dziecka wzruszyła dziennikarza i zmotywowała do natychmiastowego działania.Od kilku lat Filip Chajzer współpracuje ze stacją TVN jako jeden z prowadzących programu śniadaniowego "Dzień Dobry TVN". Mogłoby się wydawać, że częste nagrania i emisja na żywo przygotowały dziennikarza na wiele zaskakujących sytuacji.Dziennikarz przeżył kilka godzin temu wzruszającą sytuację, która dała mu wiele do myślenia i zmotywowała do działania. O historii cierpiącego chłopca i jej matki opowiedział w mediach społecznościowych.
Filip Chajzer od początku inwazji Rosji na Ukrainę aktywnie włącza się w pomoc naszemu zaatakowanemu sąsiadowi. Włączył się w pomoc i zbiórkę przedmiotów w Warszawie, a wczoraj cały dzień spędził na granicy. Opublikował stamtąd poruszające wideo.Gwiazdor wraz z ojcem - Zygmuntem Chajzerem - angażują się w pomoc Ukrainie. Filip pojechał na granicę, a jego relacja stamtąd porusza do głębi, ale też daje nadzieję.
Filip Chajzer od pierwszych chwil rosyjskiej agresji na Ukrainę angażuje się w pomoc sąsiadom zza wschodniej granicy. W mediach społecznościowych poinformował między innymi o zbiórce dla Ukraińców i Ukrainek uciekających przed wojną.
Filip Chajzer postanowił odezwać się do mężczyzny, który według fanów wygląda jak jego brat bliźniak. Okazało się, że prowadzący Dzień Dobry TVN ma ze swoim sobowtórem z Ameryki wiele wspólnego. Nie tylko wygląd!Fani Filipa Chajzera zauważyli podobieństwo między nim a jednym Amerykaninem i zaczęli podsyłać mu jego zdjęcia. Prezenter postanowił poznać swojego "brata bliźniaka" i napisał do niego na Instagramie.
Lipiec dostarcza prawdziwie skrajnych doznań pogodowych. Od kilku tygodni Polakom towarzyszą upały powyżej 30 stopni lub gwałtowne burze. Matka natura nie daje nam odpocząć. Warunki pogodowe miały bezpośredni wpływ na niedawny lot samolotu z Paryża do Warszawy. Uczestnikiem wydarzeń okazał się Filip Chajzer.Filip Chajzer to popularny prezenter znany z TVNOstatnio burza uniemożliwiła lądowanie samolotu w WarszawieOkazało się, że na pokładzie obecny był Filip ChajzerO tym wydarzeniu mówiła cała Polska. Samolot, który leciał z Francji, miał lądować na warszawskim Okęciu, jednak z powodu rozpoczynającej się w stolicy burzy, musiał przez pewien czas krążyć dookoła miasta, aż w końcu kapitan podjął decyzję o lądowaniu w Katowicach.
W czwartek wieczorem do sieci trafiło wstrząsające zdjęcie. Okazało się, że partnerka Filipa Chajzera miała wypadek samochodowy. Przerażona opowiedziała o zdarzeniu, a dodatkowo wystosowała specjalny apel. Internauci okazali jej mnóstwo wsparcia.Filip Chajzer jest związany z Małgorzatą WalczakPartnerka prezentera miała wypadek samochodowyChwilę później zaapelowała do internautów o ostrożną jazdęFilip Chajzer to jeden z najpopularniejszych dziennikarzy i prezenterów telewizyjnych w Polsce. Widzowie uwielbiają jego duet z Małgorzatą Ohme, który oboje tworzą w studiu „Dzień Dobry TVN”. W ostatnim czasie w sieci coraz częściej mówi się nie tylko o pracy, ale i o życiu prywatnym i problemach młodszego z Chajzerów.
Filip Chajzer opowiedział szczerze o radzeniu sobie z tragedią przed laty. Sześć lat temu w wypadku samochodowym stracił syna, Maksa. Teraz rozlicza się z traumatycznymi wydarzeniami.Syn Filipa Chajzera zmarł sześć lat temu w wypadku samochodowymDziennikarz publicznie opowiada o swojej stracie i radzeniu sobie z traumąDzieli się, że hejterzy nie dają mu zapomnieć o rodzinnej tragediiDziennikarz TVN nie kryje się przed mediami ze swoimi problemami. O tragedii, w wyniku której stracił syna poinformował osobiście, do dziś odnosi się do niej w swoich wypowiedziach. W wywiadzie z Vivą podzielił się jaki wpływ do dziś ma na jego życie strata dziecka.
Filip Chajzer to jeden z najpopularniejszych polskich dziennikarzy. Od pewnego czasu jego działalność wzbudza kontrowersje, przez co spotyka się ze sporą krytyką. W najnowszym wywiadzie szczerze opowiedział jaki wpływ na jego zdrowie psychiczne ma hejt.Filip Chajzer od lat wzbudza kontrowersje niewygodnymi zachowaniami i wypowiedziami w mediachNiedawno przyznał, że przez krytykę od miesięcy boryka się z depresjąW szczerym wywiadzie opowiedział z jak ogromnym hejtem się spotykaFilip Chajzer w ostatnich latach stał się jednym z najgłośniejszych polskich dziennikarzy za sprawą kontrowersyjnych wypowiedzi i zachowań, które według opinii publicznej, próbuje maskować akcjami charytatywnymi. Teraz otworzył się na temat hejtu i tego, jak wpłynął on na jego zdrowie psychiczne.
Podczas wczorajszego wydania programu „Dzień Dobry TVN” Filip Chajzer opowiedział o swoim przykrym wspomnieniu z dzieciństwa, którego efekty posiada na własnym ciele do dzisiaj. Babcia wylała na niego wrzącą herbatę, gdy miał zaledwie trzy lata. Ratownik medyczny Ariel Szczotok zdradził, co najlepiej robić w przypadku poparzenia skóry.Filip Chajzer opowiedział o przykrym wspomnieniu z dzieciństwaDziennikarz został oblany wrzącą herbatą przez swoją babcięNieprzyjemny incydent zostawił na jego ciele kilka bliznTematem wczorajszego wydania programu „Dzień Dobry TVN” były poparzenia i blizny przez nie spowodowane. Filip Chajzer posłużył się własnym przykładem.
Filip Chajzer od wielu lat angażuje się w różne akcje charytatywne. Tym razem gwiazdor TVN zaangażował się w zbiórkę dla 12-letniego Wiktora. Udało się zebrać całą potrzebną sumę. W emocjonalnym wpisie na Facebooku Chajzer wyznał, że to doświadczenie było pomocne także dla niego samego. Filip Chajzer jest bardzo aktywnym dziennikarzem, który poza prowadzeniem programów, angażuje się w społeczne akcje, które wspierają potrzebujących. Kiedy Chajzer dowiedział się o przypadku Wiktora, od razu wiedział, że chce mu pomóc.
Filip Chajzer opublikował wpis na swoim Instagramie, w którym złożył swojemu ojcu życzenia z okazji urodzin.Przy okazji prezenter zdradził, czym zajmował się pan Zygmunt w przeszłości.Internauci nie kryli zachwytu zdjęciem Zygmunta Chajzera. Filip Chajzer znany jest szerszej publiczności z prowadzenia programu Dzień dobry TVN. Jednak, jak wiadomo, jego dorobek jest dużo większy. Filip bez wątpienia poszedł w ślady swojego ojca, który również od lat stale obecny jest w mediach. Z okazji 67. urodzin Zygmunta Chajzera Filip postanowił opowiedzieć o nim nieco więcej.