Podczas finałowego odcinka 11. sezonu programu "Top Model" grono jurorów uzupełniła topowa modelka, Anja Rubik. Po wypowiedziach na temat zwyciężczyni musiała jednak zmierzyć się z falą nieprzyjemnych komentarzy internautów.Środowy wieczór należał do finalistek popularnego show TVN. Klaudia Nieścior, Natalia Woś i Michalina Wojciechowska dokonały największych postępów podczas każdego odcinka, zapewniając sobie popularność i szansę na zwycięstwo. Mimo ogromnej pracy oraz wielu sukcesów nie mogły liczyć na same pochwały ze strony jurorów.
Widzowie TVN podczas środowego finału 11. sezonu "Top Model" zdecydowali, że nagroda główna trafi w ręce Klaudii Nieścior. Ta charyzmatyczna uczestniczka od pierwszych castingów przyciągała uwagę charakterem i niełatwą drogą, którą musiała przejść, by spełnić marzenia.Popularne show w ciągu wielu lat wypromowało mnóstwo gwiazd modelingu oraz show-biznesu. To dzięki niemu poznaliśmy takich celebrytów jak m.in. Karolina Pisarek, Klaudia el Dursi, czy Marcela Leszczak. Tym razem tytuł przypadł 22-letniej Klaudii Nieścior, która przyciągnęła widzów nie tylko postępami, ale przede wszystkim charakterem.
To już oficjalne: 11. sezon programu "Top Model" dobiegł końca. W dzisiejszym finałowym odcinku wyłoniono zwyciężczynię. Właśnie ogłoszono wyniki: w najnowszej edycji wygrała ulubienica publiczności i jurorów.W finale o pierwsze miejsce walczyły ze sobą: Klaudia Nieścior, Michalina Wojciechowska i Natalia Woś. Jurorzy, w osobie Joanny Krupy, Katarzyny Sokołowskiej, Marcina Tyszki i Dawida Wolińskiego mieli twardy orzech do zgryzienia. Nie tylko oni mieli wpływ na wybór zwyciężczyni.
Wczoraj Polacy nie narzekali na brak wrażeń. Ci, których nie interesował mecz Polski z Argentyną, mogli skupić uwagę na półfinałach programu "Top Model". Decyzje jurorów wywołały gigantyczne oburzenie. W sieci wrze, a internauci w komentarzach dają upust swojej frustracji.W półfinałach modowego show TVN walczyli Borys Barchan, Adriana Hyzopska, Klaudia Nieścior, Maciej Skiba, Michalina Wojciechowska i Natalia Woś. Niestety, trzy osoby pożegnały się z programem. Kogo zobaczymy w finale?
11. edycja programu "Top Model" trwa w najlepsze. Wielkimi krokami zbliża się wielki finał, a już 30 listopada o godzinie 21:35 miał zostać wyemitowany przedostatni odcinek produkcji. W związku z meczem Polska - Argentyna, który odbędzie się tego samego dnia o godzinie 20:00, produkcja postanowiła przesunąć emisję "Top Model". Fani programu o modelingu z niecierpliwością wyczekują wielkiego finału. Już w środę 30 listopada dowiedzą się, kto będzie w gronie finalistów. O której godzinie zobaczymy półfinał "Top Model"?
Ostatni odcinek programu "Top Model" wywołał niemałe kontrowersje. Tym razem powodem nie jest dziwny pomysł na sesję zdjęciową, ale decyzja jurorki Joanny Krupy. Postanowiła ona przywrócić do programu jedną z uczestniczek, co spotkało się z tak silnym sprzeciwem, że sama zainteresowana postanowiła opublikować oświadczenie.Niemal każdy sezon show TVN, wyłaniającego modelingowe talent, ma jakieś dramatyczne akcenty. Tych nie brakowało i w bieżącej edycji: wątpliwości widzów kilka razy wzbudziły wyzwania, przed jakimi postawiono uczestników. Tym razem powód jest zgoła inny.
Wielkimi krokami zbliża się finał 11. edycji programu "Top Model". Każda z edycji cieszy się dużą popularnością wśród widzów, którzy chętnie komentują poczynania uczestników. Nie da się ukryć, że niektórym z nich produkcja otworzyła drzwi nie tylko do show-biznesu, ale także światowej kariery. Kiedy poznamy zwycięzcę najnowszej odsłony programu?Już niebawem Joanna Krupa, Kasia Sokołowska, Marcin Tyszka i Dawid Woliński wraz z telewidzami staną przed nie lada zadaniem wyłonienia zwycięzcy "Top Model 11". O miano najlepszego modela powalczy trzech uczestników, a werdykt poznamy podczas transmisji na żywo.
Dominika Wysocka po zwycięstwie w 10. edycji programu "Top Model" zdobywała kolejne sukcesy w świecie modelingu. Teraz pochwaliła się nieoczekiwanie radosną nowiną. Jej partner oświadczył się imponującym pierścionkiem.Uczestnicy programu TVN zyskują sporą popularność również po zakończeniu telewizyjnej przygody. Dominika Wysocka, która zachwyciła jurorów i widzów podczas 10. edycji, podzieliła się w mediach społecznościowych kolejnym sukcesem.
Joanna Krupa w polskiej telewizji znana jest jako gwiazda programu "Top Model". Od pierwszych sezonów pomaga uczestnikom wydobyć z siebie prawdziwe piękno, a także ogłasza werdykt jurorów. Podczas ostatniego odcinku widzowie mogli przeżyć szok z powodu jej nieobecności.Stacja TVN od kilku tygodni przyciąga fanów fashion i modelingu kolejną odsłoną programu "Top Model". O karierę w blasku fleszy rywalizują piękni uczestnicy oceniani przez grono doświadczonych jurorów. Podczas ostatniego panelu wśród gwiazd zabrakło Joanny Krupy.
Po ostatnim odcinku "Top Model" na ekipę programu wylała się fala krytyki. Widzowie mówią o niesprawiedliwej, skandalicznej decyzji jurorów, gdyż zdaniem przeważającej liczby osób program opuścił niewłaściwy uczestnik. Inna modelka swoim zachowaniem oburzyła nawet tych, którzy do tej pory jej bronili. W 7. odcinku "Top Model" nie brakowało emocji. Gościem specjalnym był znany projektant Kilian Kerner, zaś niezwykle różnorodni i barwni uczestnicy otwierali się na temat inności w społeczeństwie. Poznaliśmy także ich wady i obawy podczas tworzenia krótkich filmów modowych. Widzowie byli niemal pewni co do tego, kto pożegna się z programem. Srodze się jednak zawiedli.
Za nami kolejny, niezwykle emocjonujący odcinek programu "Top Model". Uczestnicy tym razem wzięli udział w podwodnej sesji zdjęciowej, która nie dla wszystkich okazała się prostym zadaniem. Widzowie w mocnych słowach skomentowali wydarzenia, mające miejsce w programie. Uczestnicy "Top Model" muszą mierzyć się z wieloma niełatwymi zadaniami. Sesje zdjęciowe w trudnych warunkach, pozowanie bez ubrań, a także przełamywanie lęków to nieodłączna część produkcji. Oglądający nie popierają jednak tych pomysłów. Zwracają uwagę, że w profesjonalnych agencjach nikt nie traktowałby tak swoich podopiecznych. Co wydarzyło się w ostatnim odcinku?
W ostatnim odcinku programu "Top Model" doszło do bardzo niebezpiecznych scen. Wydarzył się wypadek, a jedna z uczestniczek została zabrana w karetce do szpitala. Po emisji w sieci rozpętała się burza. Widzowie są oburzeni i twierdzą, że twórcy formatu narażają życie uczestników.W czwartym odcinku 11. sezonu modowego show TVN miały miejsce naprawdę niepokojące momenty. W trakcie pokazu wielu uczestników miało problemy z zejściem na niebotycznie wysokich szpilkach po schodach, jednak dla jednej z kobiet skończyło się to wizytą w szpitalu.
Przyszedł czas prawdziwego testu dla nowych uczestników programu "Top Model". W 3. odcinku show może się okazać, kto z kandydatów ma zadatki na gwiazdę wybiegu, a kto wybrał niewłaściwą branżę. Dla wielu będzie to decydujący moment. Nie wszyscy pojawią się w kolejnych epizodach. 11. edycja programu "Top Model" ruszyła z hukiem. W pierwszych dwóch odcinkach poznaliśmy 30 uczestników, którzy mają rozpocząć pierwszą, wielką przygodę z telewizją. Najmłodszy z nich ma niewiele ponad 20 lat. Najstarszy — 44 (!). Teraz podejdą do pierwszego, poważnego wyznania, które zadecyduje o ich przyszłości.
W drugim odcinku programu "Top Model" widzowie mogli liczyć na duże grono ciekawych uczestników. Jedna z kandydatek wywołała prawdziwe emocje wśród jurorów. Joanna Krupa nie mogła powstrzymać łez po historii 24-letniej Marii.Jedenasta edycja programu "Top Model" już od drugiego odcinka wyciska z widzów i jurorów ogromne emocje. O szansę w świecie wielkiej mody walczą kandydaci z Polski, ale również zza granicy. Historia 24-letniej Marii, która jeszcze niedawno mieszkała w Ukrainie, spowodowała łzy u Joanny Krupy.
Michał Piróg jest prowadzącym programu TVN "Top Model" od samego początku jego istnienia. Teraz, z okazji zbliżającej się 11. edycji, ujawnił pewne niewygodne kulisy modowego show. Tancerz i choreograf zdradził, jakie relacje panują na planie pomiędzy niektórymi osobami.Modowy program TVN emitowany jest od 2010 roku. Doczekał się już 10 sezonów, a jesienią 2022 wystartuje jego jedenasta edycja. W kwietniu ruszyły castingi do nadchodzącej serii, a 1 sierpnia odbyło się spotkanie prasowe z twórcami, jurorami i prowadzący mi program.
Wczoraj miał miejsce finałowy odcinek Top Model. Choć oczywiście główne emocje wzbudzał wybór zwycięzcy tej edycji programu, producenci chcieli dostarczyć widzom jeszcze kolejnych wrażeń. Te miał zagwarantować występ Moniki Brodki.Mówimy tu o jednej z najbardziej popularnych wokalistek w kraju, więc jej występ powinien być gratką dla telewidzów, ale wcale się taką nie okazał. Wielu z nich dało znać o swoim niezadowoleniu związanym z występem piosenkarki.
Obecny sezon Top Model jest równie chętnie oglądany przez widzów, co poprzednie edycje tego programu. Jest natomiast na pewno gorzej odbierany, bowiem producenci show mają na swoim koncie kilka wpadek.Mało tego, w poprzednim odcinku zaliczyli aż dwie! Sprawne oko fanów wyłapało wszelkie niedociągnięcia.
W ostatnim szóstym odcinku programu "Top Model" z show odpadła Wiktoria Pawliszewska. Dziewczyna nie miała możliwości osobiście pożegnać się z pozostałymi uczestnikami, dlatego też zostawiła im specjalny list. Napisała tam także kilka słów o zachowaniu Olgi.Treść wiadomości Wiktorii opublikował na swoim InstaStory inny uczestnik programu — Arek.
Nowa edycja powracającego show stacji TVN – "Top Model", budzi ogromne emocje. Związane są one nie tylko z historiami samych uczestników, lecz przede wszystkim z decyzjami jury o ich eliminacji z programu. Ostatni z werdyktów wzbudził ogromne emocje, fani formatu nie zgadzali się bowiem z opiniami, które wygłosiło jury (na czele z Joanną Krupą). Upust emocjom dali oni przede wszystkim w komentarzach pod postami, opublikowanymi w mediach społecznościowych.
Uczestnicy programu Top Model poddawani są różnym, nietypowym, ale jednak związanym z modelingiem wyzwaniom. Z jednym z nich musieli zmierzyć się w trakcie nagrywania odcinka, który swoją premierę będzie miał w najbliższą środę.Zadanie to już zdążyło wzbudzić sporo kontrowersji, a to ze względu na zagrożenia, które były z nim związane.
Właścicielka alpak, które wykorzystano do sesji w "Top Model", opowiedziała jak wyglądała praca na planie produkcji TVN.Od kilku dni w sieci panuje oburzenie, związane z najnowszym odcinkiem "Top Model". Uczestnicy mieli w nim bowiem "męczyć" alpaki podczas sesji zdjęciowej. Dziś wypowiedziała się w tej sprawie właścicielka zwierząt.
Top Model to obecnie jeden z najpopularniejszych programów stacji TVN. We wrześniu wystartowała 10. edycja programu. W pierwszym odcinku widzowie mogli poznać Mariannę Schreiber. Jak się okazało, przyszła modelka jest żoną ministra Łukasza Schreibera. Na casting zgłosiła się bez jego wiedzy. Top Model doczekał się już 10. edycji. Po raz pierwszy program wystartował w 2010 roku. Od tamtej pory jego popularność wcale nie spadła, a wręcz przeciwnie. Produkcja cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem. Wpływ na tak dużą oglądalność mają bez wątpienia przede wszystkim uczestnicy i ich wyjątkowe historie.
Były uczestnik "Top Model", Michał Baryza, uległ poważnemu wypadkowi. Podzielił się przemyśleniami prosto z łóżka szpitalnego, nie kryje przerażenia.Michał Baryza jest znaną postacią z TVNPoza modelingiem zajmuje się także sportemNiedawno uległ poważnemu wypadkowiNiebezpieczny wypadek byłego uczestnika "Top Model". Michał Baryza czeka na operację w szpitalu. Sytuacja jest dramatyczna.
Joanna Krupa jest jedną z najbardziej popularnych modelek nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Od 2010 roku gwiazda rozwija swoją karierę jako prowadząca hitu TVN -Top Model. W rozmowie z Faktem Krupa przyznała, że był moment, kiedy na poważnie myślała o odejściu z programu. Joanna Krupa od 2010 roku prowadzi polską edycję programu Top Model. Gwiazda udowadnia, że możliwe jest pogodzenie macierzyństwa z karierą. Joanna jest mamą uroczej Ashy, która jest owocem miłości jej i jej męża Douglasa Nunesa. W ostatnim wywiadzie z Faktem Krupa wyznała, że na początku prowadzenia Top Model był moment, kiedy chciała odejść z programu. Na planie dochodziło do przykrych scen. Joanna Krupa dziś jest jedną z najpopularniejszych gwiazd w Polsce. Nikt nie wyobraża sobie, by na planie Top Model mogło jej zabraknąć. A jednak był moment, kiedy niewiele brakowało, a już nie zobaczylibyśmy jej więcej na naszych ekranach.
Choroba, zwłaszcza tak poważna, jak w przypadku Anny Markowskiej, to duże obciążenie w pracy modelki. Właśnie dlatego dziewczyna długo wahała się, zanim przyszła na casting do programu. Minęły 3 lata od emisji i dopiero teraz Anna zdecydowała się zabrać głos w tej sprawie. Anna Markowska zaistniała w showbiznesie dzięki udziałowi w 7 sezonie Top ModelPodczas programu była niepewna swojego wyglądu z powodu widocznych bliznPostanowiła podzielić się historią swojej chorobyChoroba odciska na człowieku swoje piętno. Trudno sobie wyobrazić, jak ciężko było Ani pójść do programu, takiego jak Top Model, gdzie uczestnicy są krytykowani za to, jak wyglądają. Ania w instagramowym poście tłumaczy, co musiała przejść.
Joanna Krupa lubi opowiadać o swoim macierzyństwie i dzielić się w Internecie zdjęciami z córeczką, Ashą. Ostatnio opublikowała zdjęcie, które wywołało masę pozytywnych komentarzy.Joanna Krupa z mężem wychowują dwuletnią córeczkę, Ashę.Modelka chętnie dzieli się zdjęciami swojej pociechy w Internecie.Najnowsza publikacja pokazała matkę z córką angażujące się w akcję charytatywną.Prowadząca ,,Top Model" jeszcze za czasów ciąży ekscytowała się macierzyństwem, którym do dziś lubi się dzielić w wywiadach czy w social mediach. Niedawno opublikowała zdjęcie z córeczką, gdzie wspólnie prezentują rysunki rysi. W ten sposób dołączyły się do akcji charytatywnej.
Media przekazują dobre nowiny dotyczące Krzysztofa IbiszaDziennikarz miał oświadczyć się swojej partnerceSerwis Pudelek skontaktował się z prezenterem, by potwierdzić doniesieniaKrzysztof Ibisz ma za sobą dwa rozwodyInformacja o zaręczynach Krzysztofa Ibisza dotarła do mediów pod koniec lutego. Serwis Pudelek podjął się przeprowadzania drobnego dziennikarskiego śledztwa w tej sprawie - podejrzewano, że prezenter w tajemnicy poprosił o rękę Joannę Kudzbalską. By potwierdzić doniesienia, portal skontaktował się z Krzysztofem Ibiszem osobiście.
