Katarzyna Derda 28.02.2023 16:19

Tomasz Barański szczerze o chorobie. "Dało mi to siły, żeby się zmienić"

Fot. KAPiF

Tomasz Barański tańczy od 10. roku życia. Przez wiele lat jego taneczną i życiową partnerką była Edyta Herbuś. Dziś para nie jest już razem, ale cały czas pozostaje w bliskich, przyjacielskich relacjach. Oboje udzielili szczerego wywiadu, w którym wrócili wspomnieniami do czasów, kiedy tancerz toczył batalię z rakiem.

Brał udział w wielu programach rozrywkowych. Najpierw trenował gwiazdy w „Tańcu z gwiazdami” na TVN, później na Polsacie. Tylko część osób wiedziało, że niecałą dekadę temu przyszło mu rywalizować nie tylko na parkiecie, ale i o własne zdrowie z nowotworem.

Tomasz Barański chorował na raka. Opowiedział o swojej walce

– Paliłem papierochy od szóstej klasy szkoły podstawowej i nie mogło się to inaczej skończyć. Guz moczowodu występuje tylko u palaczy – opowiada Barański w rozmowie, jaką odbył z Edytą Herbuś dla portalu Plejada.

Tomasz i Edyta byli parą przez dwanaście lat. Później związał się z Klaudią Halejcio, tancerką Pauliną Przestrzelską i Michaliną Warulik. Przez cały ten czas jego i Edytę łączyła jednak przyjaźń. Ich opowieść o okresie tuż po diagnozie porusza do głębi. „Początek był bardzo ciężki” zaznacza tancerz.

Widzowie "DDTVN" oceniają pracę Małgorzaty Rozenek. Nieoczekiwany zwrot

Barański o diagnozie: "Najpierw trzeba zachować spokój"

– Staram się szczerze rozmawiać z ludźmi, którzy dowiadują się, że mają raka, że najpierw trzeba zachować spokój, dowiedzieć się wszystkiego, a dopiero później panikować – wyjaśnia Barański.

Dla niego samego moment, w którym dowiedział się o diagnozie, był niezwykle ciężki. Szczegółowo opisała to Herbuś, do której tancerz zadzwonił, by opowiedzieć, co usłyszał od lekarza. Ona była wtedy na urlopie we Włoszech ze swoim ówczesnym partnerem.

Edyta Herbuś o diagnozie Tomasza Barańskiego: "Zmiotło mnie totalnie"

– Odebrałam od ciebie telefon z taką wiadomością i paniką w twoim głosie, że mnie zmiotło totalnie. Zwiedzaliśmy jakiś piękny kościół. Wyszłam przed wejście, kucnęłam i po prostu razem płakaliśmy. Ta panika była takim ciężarem, że aż ciężko było oddychać. […] Jak teraz o tym opowiadam, to czuję tamto bijące serce – wspomina Edyta.

„Od momentu choroby wiele rzeczy się zmieniło w moim życiu. Ludzie, otoczenie – takie oczyszczenie. U mnie się bardzo dużo zmieniło. Totalnie się zmieniła sytuacja w moim życiu. Zostawiłem za sobą pewne sprawy, które uciskały, ciążyły, chodziłem jak w za ciasnych butach. To mi dodało siły, żeby to zmienić” deklaruje na koniec Tomasz.

Zobacz zdjęcia: