Tomasz Lis dodał wymowny wpis, jest zdenerwowany na żołnierzy
Tomasz Lis nie potrafił siedzieć cicho, kiedy zauważył post w social mediach dotyczący zachowania funkcjonariuszy Straży Granicznej na granicy polsko-białoruskiej. Dziennikarz w kilku mocnych słowach wypowiedział się na temat sytuacji dotyczącej mundurowych oraz medyków pomagającym chorym na granicy. Czy wpis Tomasza Lisa przebije ten Barbary Kurdej-Szatan?
Tomasz Lis zabrał głos w sprawie informacji, według której wojskowi mieliby spuścić powietrze z kół karetki, należącej do organizacji "Medycy na Granicy". Redaktor naczelny "Newsweeka" dodał na swój profil na Twitterze kilka wymownych zdań na ten temat. Czy spotkają go takie same konsekwencje jak Barbarę Kurdej-Szatan?
Tomasz Lis w mocnych słowach o Straży Granicznej
Redaktor naczelny "Newsweeka" w ostrych słowach wypowiedział się na temat sytuacji, która według informacji zamieszczonych na Twitterze, miała miejsce na polsko-białoruskiej granicy. Według doniesień medialnych polscy żołnierze spuścili powietrze z kół ambulansu, należącego do organizacji "Medycy na Granicy", która bezinteresownie pomaga rannym uchodźcom. Tomasz Lis nie mógł przejść obok tej sprawy bezczynnie.
"Medycy na Granicy" to ochotnicy polskiej służby zdrowia, którzy codziennie po skończonej pracy udają się na wschodnią granicę naszego kraju, aby udzielić niezbędnej pomocy znajdującym się tam uchodźcom. Dzięki wsparciu wolontariuszy wielu przemarzniętych, rannych, zmęczonych czy wygłodzonych migrantów otrzymało ratunek.
Tomasz Lis podobnie jak Barbara Kurdej-Szatan wypowiedział się o Straży Granicznej
Organizacja "Medycy na Granicy" przestała funkcjonować po tym, jak w nocy z 13 na 14 listopada nieznani sprawcy zniszczyli pięć aut należących do pracowników służby zdrowia. Karetki miały między innymi wybite szyby i przebite opony. Sprawa została zgłoszona na policję, ale do tej pory nie znaleziono osób odpowiedzialnych za zdewastowanie pojazdów.
To nie pierwsza sytuacja, kiedy "Medycy na Granicy" zostali zaatakowani. Tomasz Lis zareagował na znaleziony 9 listopada post, według którego właśnie tego dnia polscy mundurowi spuścili powietrze z kół należącego do organizacji ambulansu. Całą sytuację pracownicy służby zdrowia opisali na Twitterze "Medyków na Granicy".
-Wracając z lasu z akcji ratunkowej, zastaliśmy przy naszej karetce uzbrojone osoby w mundurach. Ambulans miał spuszczone powietrze z opon. Mężczyźni oddalili się od niego, gdy nas zobaczyli. Rejestracja ich samochodu zaczynała się od „UA” - to tablice, których używa Wojsko Polskie – napisali lekarze. W wojskowym aucie było dwóch mężczyzn i kobieta w mundurach. Członkowie naszej grupy próbowali nawiązać kontakt z funkcjonariuszami — ci jednak nie odpowiedzieli na nasze "dzień dobry". Nie przedstawili się. Na ich twarzach zobaczyliśmy jednak dyskretny uśmiech. Uzbrojony mężczyzna wsiadł do volkswagena. Wojskowy samochód odjechał — napisali medycy na Twitterze
Wracając z lasu z akcji ratunkowej, zastaliśmy przy naszej karetce uzbrojone osoby w mundurach. Ambulans miał spuszczone powietrze z opon. Mężczyźni oddalili się od niego, gdy nas zobaczyli. Rejestracja ich samochodu zaczynała się od „UA” -to tablice, których używa Wojsko Polskie pic.twitter.com/e5WZAthBpl
— Medycy Na Granicy (@medycynagranicy) November 9, 2021
Tomasz Lis postanowił zabrać głos w sprawie ataku na "Medyków na Granicy". W swoim poście na Twitterze zamieścił kilka mocnych słów na temat polskich mundurowych. Czy dziennikarza spotkają podobne konsekwencje jak Barbarę Kurdej-Szatan?
Tomasz Lis w ostrych słowach wypowiedział się o polskich żołnierzach
Tomasz Lis jest zdenerwowany informacją, jaką znalazł na Twitterze organizacji "Medycy na Granicy". Dziennikarz podejrzewa, że za zniszczenie pięciu pojazdów należących do pracowników służby zdrowia również odpowiadają polscy żołnierze. Redaktor naczelny "Newsweeka" swoją złość i podejrzenia wobec mundurowych wyraził za pomocą dzisiejszego wpisu na Twitterze. Tomasz Lis nie żałował mocnych słów.
-Nasi mundurowi zaprezentowali chwałę polskiego oręża. Zaatakowali pojazdy ludzi z organizacji „Medycy na granicy”. Wała bochaterom — napisał na Twitterze Tomasz Lis
Nie wiadomo, kto tak naprawdę stoi za atakiem na "Medyków na Granicy". Internauci zastanawiają się teraz, czy Tomasz Lis za swój wpis na temat polskich mundurowych poniesie podobne konsekwencje jak aktorka Barbara Kurdej-Szatan. Przypomnijmy, że gwiazda w emocjonalnym poście nazwała funkcjonariuszy Straży Granicznej "mordercami", za co została zwolniona przez prezesa TVP Jacka Kurskiego z serialu "M jak Miłość" emitowanego na antenie stacji. Barbara Kurdej-Szatan w związku z zamieszczonymi w sieci słowami utraciła też kontrakty reklamowe, a cała sprawa została zgłoszona na prokuraturę.Nasi mundurowi zaprezentowali chwałę polskiego oręża. Zaatakowali pojazdy ludzi z organizacji „ Medycy na granicy”. Wała bochaterom.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) November 14, 2021
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
1. Urszula Dudziak przeżyła chwile grozy, padła ofiarą przestępców. Pod osłoną nocy stało się najgorsze 2. Gwiazda TVN urodziła, pokazała zdjęcie ze szpitala. Znamy imię i płeć dziecka, gratulujemy 3. Koroniewska i Dowbor przekazali smutne wieści. Niestety, nie udało się
Źródło: Twitter, se.pl
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].