Tylko u nas: Conan w "TzG". Dagmara już wie, jak tańczy jej syn. Ale będzie mu przykro!

Conan Kaźmierski w "Tańcu z gwiazdami" z Dagmarą

Conan Kaźmierski dostał karę od produkcji Polsatu – od czasu jego kłótni z Iwoną Pavlović nie może już siedzieć przy stolikach tuż obok parkietu. Od zeszłej niedzieli kibicuje mamie z balkonu w studiu. A jednak, choć nie zobaczymy go już przy parkiecie, zobaczymy go… na parkiecie. Już za kilka dni, w niedzielę 21 kwietnia, czeka nas ćwierćfinałowy odcinek „Tańca z gwiazdami”. Właśnie wtedy będzie towarzyszył mamie w tańcu.

W ćwierćfinałach „Tańca z gwiazdami” uczestnikom będą bowiem towarzyszyć bliscy. U boku Roxie wystąpi więc nie Michał Kassin, a jej ukochany Kevin Mglej. Dagmara oczywiście wybrała na swojego towarzysza syna. Dziś udzieliła Światu Gwiazd nowego wywiadu, w którym ujawniła, jak tańczy Conan. Nie miała dobrych wieści, szczegóły poniżej.

Conan Kaźmierski zrobił scenę w środku nocy. Pokazał, na co go stać. Kolejny odcinek "TzG" będzie gorący Czytaj dalej Odpadli z "Tańca z gwiazdami". Zagłosują na Dagmarę? Padła jasna deklaracja, a po niej wyjaśnienie Czytaj dalej

Dagmara Kaźmierska w nowym wywiadzie dla Świata Gwiazd

Dziennikarka Świata Gwiazd Monika Maszkiewicz rozmawiała dziś z Dagmarą Kaźmierską i Marcinem Hakielem podczas ich prób. Przy tej okazji zapytała między innymi o konflikt z Edytą „Edzią” Nowak-Nawarą, który właśnie rozgorzał na nowo w sieci.

Ja nie czytam komentarzy, tylko jak ktoś mi podeśle, a teraz oczywiście bardzo wiele osób mi podesłało to, co napisała. To jest smutne. Smutne jest, że ktoś tak smutno żyje i pastwi się nad drugim i żyje życiem drugiego. Bo ja oczywiście tęskniłam za Edzią, wyrażałam chęć, że brakuje mi jej i tak dalej. […] Byłabym szczęśliwa, że jej się udało, że nie tylko była dzięki Kaźmierskiej w jakimś serialu czy programie, tylko że gdzieś sobie sama Edzia rzepkę skrobie. I naprawdę miałabym radość w sercu, mogłaby liczyć na moje wsparcie. Zawsze ja bym była pierwsza, co bym Edzię udostępniała. Bym wspierała, że w końcu się coś samej udało – deklarowała, nie kryjąc żalu do dawnej przyjaciółki.

Więcej o tym, co Dagmara powiedziała nam na temat Edzi, przeczytacie tutaj. Ale jeszcze wrażenie robi to, co wyznała na temat tanecznych zdolności własnego syna. Myli się ten, kto sądzi, że prawiła mu komplementy, szczegóły poniżej.

Jak tańczy Conan Kaźmierski? Tylko u nas opinia Dagmary

Monika Maszkiewicz zapytała Dagmarę, dlaczego jako swojego tanecznego partnera wybrała właśnie syna. Czy Conan ma wyjątkowe talenty taneczne? 

Musiał to być Conan, chociaż tańczy gorzej ode mnie. Uprzedzam już z góry, współczuję Marcinowi, ale ja mam moich przyjaciół i nie mogłam pośród nich wybrać, musieliby być wszyscy u mnie. Nie ma, że tego bardziej, tego mniej i kogoś by serce bolało, bo drugiego wzięłam – wiec Conan. Sprawiedliwie poszło – wyjaśniła nam Kaźmierska.

A jak zareagował Conan na propozycję Dagmary?

Nie no, dla Conana to było normalne: mamo, to normalne, że to będę ja. On nawet nie nie myślał, że ktoś inny. On wie, że on jest najbliższy memu sercu – wyznała rozmówczyni Świata Gwiazd.

Kiedy nasza dziennikarka prowadziła wywiad, pierwszy wspólny trening był jeszcze przed nimi. Okazuje się jednak, że syn Dagmary był na treningu do cza-czy i wtedy jego mama oraz Marcin Hakiel mieli próbkę tego, jak tańczy.

• Odwiedzał nas już, pamiętasz, kiedyś, chyba przy cza-czy? – rzuciła Królowa Życia ze znaczącym uśmiechem.
•  No i widziałeś, jak tańczy? – dopytywała Marcina nasza dziennikarka.
•  Coś tam widziałem… – zaśmiał się Hakiel i dyplomatycznie nie dokończył zdania.

Nie krępowała się za to matka Conana.

Drewniane nogi, gorzej jak u matki! Współczuję już ja Marcinowi podwójnie – wypaliła.

Zapewniła za to, że ich współpraca będzie działać bez zarzutu.

Mój Conan mnie słucha, jak on by mógł tam fiknąć, nie, nie, nie, on będzie słuchał. Normalne, jak ma nie być posłuszny? Jak nieposłuszny, to cześć  i kropka. To jest mój syn, musi mnie słuchać – wyjaśniła Dagmara.

Co jeszcze zdradziła nam Dagmara Kaźmierska? Cały wywiad zobaczycie tutaj: