Tylko u nas: Joanna Bartel opowiada o życiu podczas pandemii i relacji z serialowym Bercikiem
Joanna Bartel przez dziewięć lat wcielała się w postać Andzi Dworniok z serialu „Święta wojna”. Dziś aktorka mieszka na wyspie Wolin i czeka na powrót do pracy zawodowej. Jak spędziła okres pandemii i czym się dziś zajmuje? O tym opowiedziała w wywiadzie dla Świata Gwiazd.
Joanna Bartel zasłynęła rolą Andzi Dworniok w serialu „Święta wojna”. W postać jej serialowego męża wcielał się Krzysztof Hanke
Mimo upływu lat artyści wciąż się przyjaźnią. Kolega z branży odwiedził niedawno Joannę Bartel w jej domu na wyspie Wolin
Aktorka spędza nad morzem okres pandemii koronawirusa. Choć mieszka sama, nie może narzekać na nudę
W wywiadzie dla Świata Gwiazd zdradziła, czym się zajmuje i jak radzi sobie z brakiem pracy zawodowej
Co słychać u Joanny Bartel?
Joanna Bartel spędza lockdown samotnie, jednak w dużym domu położonym zaledwie trzy kilometry od morza czuje się bardzo dobrze. Choć oprócz dzikiego kota, który „robi koziołki na życzenie”, aktorka nie ma nikogo do towarzystwa, nie narzeka na nudę. Od początku pandemii udało się jej napisać wiele tekstów piosenek. Jak zaznaczyła rozmowie dla Świata Gwiazd, lockdown bardzo jej w tym pomógł – w domowym zaciszu nikt jej nie przeszkadzał. Aktorka opowiedziała też o innych zajęciach, którymi na co dzień się zajmuje.
- Czasem zakładam maskę i jadę do sklepu do Wolina albo do Międzyzdrojów. Oglądam filmy, maluję i szyję sukienki. Mam tutaj dużo materiałów, takich rzeczy z second-handów, które można ciąć. Właściwie ciągle brakuje mi czasu, bo cały czas coś robię - zdradziła.
Aktorka miewa też gości. Niedawno jej dom odwiedził Krzysztof Hanke. Aktor, który przez dziewięć lat wcielał się w jej serialowego męża, Bercika, przyjechał na wyspę Wolin w towarzystwie brata. Nie każdy wie, że to właśnie jemu Joanna Bartel zawdzięcza budowę ukochanego domu. Kiedy ona była niezdecydowana, Krzysztof Hanke namówił ją na inwestycję. Aktorka do dziś jest mu za to wdzięczna.
- Niedawno był u mnie Bercik z bratem, więc przed ich wizytą cały dzień stałam w kuchni. Siedzieliśmy do później nocy. Było o czym rozmawiać, bo bardzo dawno się nie widzieliśmy. Bercik mi powiedział: „Asia, ty sobie tu stworzyłaś raj na ziemi”. I to się zgadza - powiedziała.
Joanna Bartel: „Czuję się tu bezpiecznie”
Raj na ziemi, o którym wspomniał serialowy Bercik, każdego dnia zachwyca Joannę Bartel coraz bardziej. Aktorka uwielbia przebywać na łonie natury. Ogromną radość dają jej także zaprzyjaźnieni sąsiedzi.
- Siedzę sobie tu i jest mi po prostu świetnie. Bardzo zżyłam się tu z ludźmi. Mam wspaniałych sąsiadów. Okolica też jest przepiękna. Mój dom stoi sam w środku lasu. Mam widok na jezioro, na którym za chwilę zakwitną nenufary i grążele. Do morza mam 3 km. Przychodzą koty, latem jest pełno świerszczy, teraz przylatują żurawie. Dziki niestety też są. Ja po prostu jestem pośrodku natury. Czuję się tu bezpiecznie – wyznała.
Pobyt Joanny Bartel na wyspie Wolin trwa od ponad roku. Oznacza to, że przez ten czas aktorka musiała wstrzymać swoją działalność zawodową. Dziś z całego serca liczy na to, że od września wróci do swoich obowiązków. Wtedy jednak będzie musiała na dłużej pożegnać się z ukochanym domem.
- Będę musiała wracać. Mam nadzieję, że od września w końcu zacznie się praca, bo minął już rok, odkąd jej nie mam. Od zeszłego roku zagrałam w filmie, musicalu dokumentalnym o powstaniach śląskich, który jeszcze nie został wyemitowany, ponieważ nie było takiej możliwości. Oprócz tego latem miałam jedno spotkanie z publicznością, jak sytuacja z covidem nie była taka zła. Ale to wszystko – powiedziała.
Czy we wrześniu Joanna Bartel rzeczywiście wróci do pracy? Tego nie wiadomo. Jak zaznaczyła, wszystko zależy od rozwoju pandemii koronawirusa, a przede wszystkim od organizatorów występów artystycznych.
- Nie mogę mieć planów, bo nie jestem zależna od siebie, tylko od ludzi, którzy mnie angażują. Na razie odbyłam wstępną rozmowę na temat występu 28 sierpnia w Gdyni, ale też jeszcze nie wiemy, czy to dojdzie do skutku. W maju miałam prowadzić dużą imprezę w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu, ale ze względów sanitarnych została odwołana. Jestem zależna od telefonu – zdradziła.
Jedno jest pewne - Joanna Bartel z pewnością jeszcze nie raz pojawi się na scenie. Aktorka ma mnóstwo pokładów energii i nawet nie myśli o przejściu na emeryturę. W trakcie rozmowy kilkukrotnie podkreśliła, że kocha swoją pracę, która od zawsze daje jej wiele radości.
- O żadnej emeryturze nie myślę. Mam nadzieję, że od września będę mogła w końcu pracować. A uwielbiam pracować. Serial „Święta woja” przyniósł mi popularność, mam swój recital, mieszkanie i piękny dom. Mówię sobie: „Chyba na to zasłużyłam, bo nikomu nie zrobiłam krzywdy w życiu” - dodała.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
Janusz Chabior trafił do szpitala. Lekarze natychmiast poddali go operacji
Poruszające słowa Lichtmana o Krzysztofie Krawczyku. Wyjawił, jaki był prywatnie
Doda poinformowała o wygranej w sądzie. Ciężko uwierzyć, czego dotyczył proces
Źródło: Wywiad
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]