Wojciech Szczęsny i Marina Łuczenko są razem od lat. Poznali się, mieszkając na dwóch różnych końcach świata
Wojciech Szczęsny i Marina Łuczenko pozornie pochodzili z dwóch różnych światów, a jednak uczucie połączyło ich na wiele lat. Początki znajomości nie szły tak łatwo, jak mogłoby się wydawać. Piłkarz długo zabiegał o względy piosenkarki.
O swoim prywatnym życiu mówią niewiele, jednak w mediach społecznościowych chętnie dzielą się codziennością. Małżeństwo i rodzina dałam im wsparcie na wiele lat. Początki znajomości nie były łatwe, choć mogłoby się wydawać, że przeznaczenie maczało w nich palce.
Wojciech Szczęsny i Marina Łuczenko — początki relacji
Piłkarz i piosenkarka pierwszy raz spotkali się, gdy trafem oboje przyjechali do Polski. Na co dzień raczej rzadko odwiedzają ojczyznę, jednak tym razem los skierował ich w tym samym momencie do Warszawy.
— Mój przyjaciel potrzebował pomocy artystów. I to nie był wymyślony pretekst. Kiedy zadzwoniłem do Mariny, mówiąc, że zapraszam ją na kolację, to wszystko obgadamy, zgodziła się. Wprawdzie w tej sprawie mi nie pomogła, ale na kolację przyszła — wspominał Wojciech Szczęsny w wywiadzie dla Vivy! z 2016 roku.
Podczas pierwszego spotkania piłkarz od razu poczuł, że został strzelony strzałą amora. Marina Łuczenko podchodziła do znajomości z dystansem. Stereotyp piłkarskiego życia pełnego kobiet i luksusu wpłyną na jej postrzeganie mężczyzny.
— Trochę zwlekałam z tym spotkaniem, bo byłam nieufna. Pomyślałam: Piłkarz? Pewnie ma mnóstwo dziewczyn i chce tylko odhaczyć, że był na randce z Mariną. [...] A ja nigdy nie chciałam być jedną z wielu — wyznała.
Na szczęście szybko okazało się, że Wojciech Szczęsny jest przyziemnym mężczyzną, który będzie zabiegał o serce piosenkarki. Spotkania stawały się coraz bardziej regularne, a gwiazda była pod wrażeniem zaangażowania sportowca.
Pierwszy raz przed mediami pokazali się w 2013 roku podczas jednego z muzycznych festiwali. Długo jednak ukrywali swój związek i dementowali plotki o ślubie. Przed ołtarzem stanęli dopiero w 2016 roku w otoczeniu rodziny oraz przyjaciół.
Dla małżonków liczy się trwałość związku
Rodzice Wojciecha Szczęsnego rozstali się, gdy był jeszcze małym chłopcem i to właśnie dzięki partnerce dowiedział się, jak ważne w relacji jest wsparcie. Marina Łuczenko mając za przykład rodziców i małżeństwo brata wiedziała, że jeśli już tworzyć związek to na całe życie.
— Moi rodzice są już 38 lat razem. Brat z żoną – 18. Zawsze to powtarzam, bo to imponujące. W naszej rodzinie tworzy się trwałe związki — podkreślała.
Małżonkowie przechodzą zarówno chwile pełne radości, jak i napięć. Wtedy wiedzą, że mogą przed sobą być naturalni oraz prawdziwi, nie obawiając się krytyki czy oceny wyrażanych emocji.
— Wiem, że nigdy nie wykorzystasz moich lęków i nawet w kłótni potrafisz zachować się z klasą. Bardzo się szanujemy i nawet sprzeczając się, nigdy nie przekroczyliśmy granicy — wyznała Marina Łuczenko. Wspólnie jako małżeństwo spędzili już sześć lat, stawiając czoła wielu wyzwaniom i przeszkodom. Ich uczucie wzmocniło pojawienie się syna, Liama, który czasami pojawia się również w mediach społecznościowych rodziców.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
Źródło: Viva!
