Zabrakło pieniędzy na walkę z rakiem. Legendarny aktor podjął trudną decyzję

Choroby gwiazdy “Jezioro marzeń”. James Van Der Beek ma raka

James Van Der Beek, aktor, którego twarz jest nierozerwalnie związana z nostalgicznymi wspomnieniami o młodzieńczych rozterkach dzięki kultowej roli Dawsona Leery’ego w serialu "Jezioro marzeń", w wieku 46 lat usłyszał druzgocącą diagnozę: rak jelita grubego w trzecim stadium. Otrzymanie tak poważnej informacji w 2023 roku było dla niego i jego rodziny szokiem, zwłaszcza w obliczu faktu, że jak sam przyznaje, prowadził zdrowy styl życia.

Aktor aktywnie dbał o swoje ciało, regularnie trenując siłowo, eksperymentując z metodami biohackingu i przestrzegając zbilansowanej diety. Ten dysonans między zdrowymi nawykami a zaawansowanym stadium choroby gwiazdy jest tematem, który Van Der Beek porusza publicznie, podkreślając, że nowotwór nie zawsze dotyka tylko osoby zaniedbujące swoje zdrowie.

Aktor przyznał, że kluczowym i zarazem bolesnym błędem było zignorowanie pierwszych, subtelnych objawów rozwijającej się choroby. Symptomy te, łatwe do zbagatelizowania w codziennym pędzie, nie wzbudziły początkowo jego niepokoju. Dopiero ból w dole brzucha, będący sygnałem alarmowym dla tego typu nowotworu, zmusił go do działania. Co znamienne, aktor początkowo błędnie zinterpretował problem, obwiniając go o picie kawy. Kiedy jednak domowe metody zawiodły, podjął decyzję o wykonaniu kolonoskopii, która niestety potwierdziła zaawansowane stadium raka.

Jego historia wpisuje się w alarmujący, globalny trend: rosnącą liczbę przypadków raka jelita grubego wśród stosunkowo młodych dorosłych (poniżej 50. roku życia). Van Der Beek gorzko żałuje, że nie wykonał badań przesiewowych wcześniej, stając się żywym przykładem tego, jak ważna jest profilaktyka. Choroba miała dla niego głęboko osobisty wymiar: odebrała mu poczucie tożsamości. Aktor, będący ojcem sześciorga dzieci, mężem i żywicielem rodziny, musiał zmierzyć się z utratą tych ról, ucząc się trudnej sztuki proszenia o pomoc i zdając sobie sprawę, jak nieocenione jest wsparcie bliskich w tej najtrudniejszej walce.

James Van Der Beek wyprzedaje pamiątki z "Jeziora Marzeń"

Walka z chorobą nowotworową w zaawansowanym stadium wiąże się z ogromnymi kosztami leczenia, co skłoniło Jamesa Van Der Beeka do podjęcia trudnej decyzji o zdobyciu funduszy w niecodzienny sposób. Aby pokryć koszty swojej terapii, aktor postanowił sprzedać na aukcji pamiątki z planu serialu "Jezioro marzeń", które przechowywał przez lata, czekając na "odpowiedni moment".

Wśród wybranych przedmiotów, które trafią pod młotek, znajdują się kluczowe rekwizyty dla fanów serialu "Jezioro marzeń" (Dawson’s Creek), takie jak strój, który aktor nosił w pilotażowym odcinku, oraz naszyjnik, który Dawson podarował Joey na bal maturalny. Kolekcję uzupełniają korki, których aktor używał w filmie "Varsity Blues" (Miasteczko na luzie).

Wartość  przedmiotów szacuje się na dziesiątki tysięcy dolarów. Aktor wyraził nostalgię, ale i satysfakcję z możliwości podzielenia się tymi przedmiotami z fanami, którzy wspierali go przez lata. Van Der Beek, mimo pogorszenia stanu zdrowia (musiał odwołać wystąpienie publiczne z powodu wirusa), pozostaje w stałym kontakcie z fanami i aktywnie informuje o przebiegu terapii.

Choroba gwiazdy zmusiła aktora do podjęcia tej trudnej decyzji. Przedmioty te zostaną zaprezentowane podczas Zimowej Aukcji na Żywo Propstore, poświęconej Pamiątkom ze Świata Rozrywki, która odbędzie się na początku grudnia. Na tej samej aukcji fani będą mogli licytować inne kultowe rekwizyty z Hollywood, w tym siekierę Jacka Nicholsona z "Lśnienia", szaty Ruperta Grinta z "Harry’ego Pottera i Komnaty Tajemnic" oraz kapelusz Harrisona Forda z "Indiany Jonesa i Świątyni Zagłoby”.

Choroby gwiazd. Te gwiazdy zmagały się z nowotworem

Choroby nowotworowe zabrały wiele wybitnych postaci ze świata polskiej kultury, sportu i biznesu, stając się symbolem tragicznie przerwanego życia. Całą Polską wstrząsnęła śmierć aktorki Anny Przybylskiej, która zmarła 5 października 2014 roku w Gdyni po długiej walce z rakiem trzustki, osierocając troje dzieci. Tę samą, niezwykle agresywną formę nowotworu miała aktorka Daria Trafankowska, najbardziej znana jako siostra oddziałowa z serialu "Na dobre i na złe", która zmarła w wieku 50 lat.

Inną ikoną, która przegrała walkę z rakiem, była aktorka Małgorzata Braunek (znana m.in. z Lalki), która zmarła w 2014 roku po zmaganiach z nowotworem złośliwym. Świat sportu pożegnał siatkarkę Agatę Mróz, która zmarła w 2008 roku w wieku zaledwie 26 lat na skutek infekcji po przeszczepie szpiku, podjętego po urodzeniu córeczki.

Te choroby gwiazdy musiały zwyciężyć; niektórym z nich udało się wyzdrowieć. Walka z rakiem piersi jest wyjątkowo trudnym doświadczeniem, jednak wiele sławnych kobiet udowodniło, że jest to bitwa, którą można wygrać. Wśród tych, którym udało się pokonać nowotwór, są postaci historyczne i współczesne gwiazdy, które wykorzystują swoją sławę do szerzenia świadomości. Już w 1972 roku Shirley Temple Black, gwiazda dziecięcego kina, przeszła mastektomię i publicznie mówiła o swojej chorobie.

Później temat ten przestał być tabu za sprawą Nancy Reagan, żony prezydenta USA. Wśród współczesnych "superwomen", które pokonały raka piersi, są takie aktorki jak Katy Bates oraz osobowości medialne, np. Sharon Osbourne. Ich historie zachęcają do regularnych badań kontrolnych, podkreślając, że wczesne wykrycie ma kluczowe znaczenie dla szans na całkowite wyleczenie.

W kontekście profilaktyki warto też wspomnieć o Angelinie Jolie, która z powodu silnego obciążenia genetycznego zdecydowała się na profilaktyczną mastektomię, aby zapobiec rozwojowi raka, który zabił jej matkę, babcię i ciotkę. Wszystkie te historie są potężnym świadectwem woli życia i apelują o czujność.