2-letni gwiazdor social mediów nie żyje. Wstrząsające słowa policji o kulisach wypadku. To mówią o rodzicach

Cisza w wirtualnym świecie. Ukochana przez tysiące internautów dziecięca gwiazda odeszła w tragicznych okolicznościach. Okoliczności wypadku budzą poważne pytania.
Nie żyje papież Franciszek
Odejście znanej osoby zawsze wywołuje silne reakcje, łącząc fanów i opinię publiczną w bólu. Szczególnie dotkliwe jest, gdy umiera ktoś, kogo obecność w mediach była znacząca lub gdy przedwcześnie gaśnie wschodząca gwiazda. Ostatnie tygodnie naznaczone były smutnymi pożegnaniami, które głęboko poruszyły wiele serc.
Jednym z wstrząsających wydarzeń była śmierć papieża Franciszka w wieku 88 lat – jest to o tyle zaskakujące, że we wcześniejszych dniach widoczna była poprawa stanu zdrowia Ojca Świętego. Jego pogrzeb w Watykanie zgromadził tłumy wiernych i przedstawicieli władz z różnych zakątków globu, świadcząc o jego ogromnym wpływie.
Niestety, wkrótce potem doszło do kolejnej tragedii, która wywołała szok i niedowierzanie.

Nie żyje Karen Silva
Tragedia dotknęła świat młodego talentu. Siedemnastoletnia Karen Silva, pamiętna uczestniczka "The Voice Kids", odeszła nagle, pogrążając w żałobie rodzinę i fanów. Jak relacjonował jej ojciec, nic nie wskazywało na zbliżającą się tragedię, a młoda piosenkarka nie miała żadnych wcześniejszych problemów ze zdrowiem.
Wyszła z domu na lunch w piątek, a trzy godziny później zapadła w śpiączkę. Na ten rok mieliśmy wielkie plany: dla niej, jej marki odzieżowej, nowych piosenek na album - powiedział.
Wiadomość o jej śmierci wywołała ogromny smutek wśród tych, którzy podziwiali jej talent i energię od czasu jej występu w programie. Jej nagłe odejście to bolesna strata młodości i niezrealizowanych marzeń.
Teraz do mediów dotarła wiadomość o śmierci kolejnej dziecięcej gwiazdy
Nie żyje 2-letni Preston Ordone
Świat mediów społecznościowych pogrążył się w żałobie po tragicznej śmierci małego Prestona Ordone, gwiazdy TikToka prowadzonego przez jego mamę, Katelynn. Chłopiec, którego uśmiech i codzienne przygody śledziło ponad 400 tysięcy osób, zginął, gdy rodzinny samochód uderzył w drzewo. W chwili wypadku Preston znajdował się w foteliku na tylnym siedzeniu i mimo natychmiastowej pomocy, nie udało się go ocalić, co wstrząsnęło jego licznymi fanami.
- Nie mogę w to uwierzyć, wszyscy za tobą tęsknimy, spoczywaj w pokoju.
- Moje serce jest złamane. Kondolencje dla was wszystkich.
- Zawsze potrafiłeś wywołać uśmiech na mojej twarzy - czytamy niektóre z komentarzy.
Kontrowersje wzbudziły doniesienia policji o potencjalnie źle zabezpieczonym foteliku, czemu stanowczo zaprzeczył dziadek Prestona, nazywając te oświadczenia krzywdzącymi. W wyniku wypadku ucierpieli również rodzice chłopca – matka zmaga się z licznymi złamaniami i wstrząśnieniem mózgu, a ojciec przeszedł operację nogi.






































