Czarna seria u Anny Powierzy. Rok się zaczął, a ona mierzy się ze śmiercią. "Moje życie to kompilacja absurdalnego pecha"
Anna Powierza na przełomie starego i nowego roku, raz za razem przeżywa tragedię. Aktorka musi mieć się ze stratą, śmiercią, a ostatnio także problemami z prawem. Co dzieje się w jej życiu?
Jakie problemy ma Anna Powierza?
Gwiazda „Klanu” przeżyła w ostatnim czasie niejedno. Nic dziwnego, że publikując w sieci życzenia noworoczne, Powierza bardzo gorzko wyrażała się o mijającym 2023 roku.
Stary rok wiele razy dał mi naprawdę nieźle popalić. Kilka razy przez niego płakałam, klęłam, na czy świat stoi, nawet już na samym odejściu mocno mnie wku*wia, już on dobrze wie, jak doprowadzić mnie na skraj równowagi, poznał mnie dobrze – pisała z goryczą Anna.
Niestety wygląda na to, że nie tylko zakończenie 2023 roku było dla aktorki pechowe. Ledwo zaczął się kolejny, już znowu prześladuje ją pech.
Jeślibym miała jednym zdaniem podsumować moje życie, byłoby to: jak nie urok, to sraczka. Przysięgam. Moje życie to kompilacja absurdalnego pecha, nieprawdopodobnych przypadków, plus od czasu do czasu (tzn często) mojej głupoty, (bardzo często) roztargnienia i (to niemalże zawsze) totalnego życiowego nieogarstwa, w wyniku czego zawsze, ale to zawsze robię z siebie rekordową idiotkę – ogłosiła Powierza.
Co takiego dzieje się w jej życiu? Taki zbiór nieszczęśliwych wypadków mógłby powstać jedynie w filmowej tragikomedii, szczegóły poniżej.
Anna Powierza niedługo po operacji plastycznej pojawiła się na ramówce. Tak teraz wygląda Anna Powierza zaliczyła serię wypadków. Wszystko przez... aktywność fizyczną. "Co w moim życiu poszło nie tak?"Anna Powierza ma już dość 2024 roku, co się stało?
Rok 2024 trwał dopiero od… kilku godzin, kiedy Annę Powierzę spotkała prawdziwie załamująca sytuacja. Aktorka zdecydowała się wreszcie opisać wszystko na Instagramie. W sylwestrowe popołudnie jej dziecko wrzuciło klucz do samochodu do szybu windy. Niestety już ten był zapasowy, właściwy zaginął 3 tygodnie temu, co już doprowadziło Annę do zdenerwowania.
Zapasowy udało się odzyskać (nie pytajcie). Co z tego. I tak nie działa. Myślicie, bateria. Też na to wpadłam. Jednak po wymianie (a nie da się zrobić tego samemu w domu) samochód nadal stoi martwy w garażu, a ja popylam z buta do serwisu, ale tym razem z odkurzaczem. Są priorytety – przy tylu zwierzach w domu nie da się przetrwać dnia bez odkurzacza! – relacjonuje załamana gwiazda.
To był jednak dopiero początek afery. Aktorka postanowiła bowiem pojechać autobusem. Wszystko byłoby dobrze, gdyby telefon nie wpadł jej do kałuży i się nie rozładował.
Tak. Dobrze podejrzewacie. Zrobił to tuż przed przyjściem kanara, który wystawił mi mandat za brak biletu, no bo wiadomo. Bilet miałam, ale w apce w telefonie. W tym samym miejscu mam też zresztą dokumenty, więc wiecie. Sytuacja tak zwana patowa, karana grzywną do 5000 zł, no za*ebiście. Póki co, razem z odkurzaczem i kontrolerami wędrujemy na komisariat. Trzymajcie kciuki, żeby mieli tam jakąś ładowarkę – kończy tę dość upiorną relację Powierza.
Tym razem aktorkę stać było na poczucie humoru. Zupełnie inaczej wszystko wyglądało jeszcze niedawno. Nowy Rok rzeczywiście jest dla gwiazdy czasem, w którym dzieją się same najgorsze wydarzenia w jej życiu. Przeczytacie o nich poniżej.
Anna Powierza straciła partnera, pracę i ukochane osoby
Na początku 2023 roku Anna nie była w stanie żartować z tego, co ją spotkało. W ciągu kilku miesięcy straciła bowiem przyjaciół, dom rodzinny, pracę w Teatrze Kamienica, wieloletniego partnera oraz ukochane konie. Wielkim ciosem była też dla niej śmierć Emiliana Kamińskiego.
Był to rok pod wszystkimi względami trudny, rok strat i zmian. Żegnałam się z ludźmi, miejscami, sprawami, które do tej pory były dla mnie bardzo ważne. Umarły moje konie, wszystkie. Całe życie byłam jeźdźcem, koniarą, każdą wolną chwilę spędzałam w stajni. A teraz koniec – rozpaczała w lutym 2023 wywiadzie dla “Świat seriali”.
Pozostaje życzyć jak najwięcej szczęścia w 2024 roku!
