Antek Królikowski martwi się o swoją mamę. Oficjalnie stanął w jej obronie
Nie milkną kolejne doniesienia związane z życiem prywatnym Joanny Opozdy oraz jej byłego partnera. Antek Królikowski zabrał głos w sprawie chrzcin syna, które ostatecznie nie doszły do skutku. Wyjawił, jak cała sytuacja wpłynęła na jego mamę, Małgorzatę Ostrowską Królikowską.
Z każdym dniem w sieci mnożą się informację o relacji między Joanną i Antkiem. Byli kochankowie zdecydowali się na publikację wielu prywatnych korespondencji oraz screenów przedstawiających drażliwe szczegóły z życia prywatnego. Królikowski udzielił wywiadu, w którym opowiedział o skutkach tych działań.
Antek Królikowski odpiera zarzuty stawiane przez Joannę Opozdę
O Joannie Opoździe, Antku Królikowskim oraz ich rodzinach obecnie jest wyjątkowo głośno. Wszystko rozpoczęło się zaledwie kilka dni temu, kiedy aktorka poinformowała o odwołaniu chrztu swojego syna Vincenta. Ceremonia nie odbyła się, ponieważ Asi zależało na zachowaniu prywatności.
— Dzisiaj miał odbyć się chrzest mojego synka, który musiałam odwołać (zrobiłam to wczoraj, a nie tuż przed ceremonią, o czym poinformowałam Antka i jego mamę). Nie jest prawdą, że nie zaprosiłam ich do kościoła. Zrobiłam to, ponieważ nie chciałam pod kościołem paparazzich, dokładny adres podałam na dzień przed uroczystością — przekazała wówczas Opozda.
Mimo tych informacji Antek Królikowski wraz ze swoją mamą pojawili się pod kościołem. Traf chciał, że pod świątynią znaleźli się również fotoreporterzy, którzy uwiecznili rodzinę Królikowskich na kilku zdjęciach. Niedługo później w sieci wybuchła prawdziwa burza. Mnożące się screeny prywatnych wiadomości i odpowiedzi na zarzuty członków rodziny nabrały tempa.
Uwagę zwrócił również fakt, że Asia zarzuciła Antkowi niepłacenie alimentów. Z kolei aktor stanowczo temu zaprzeczył. Postanowił również zabrać głos w sprawie, ponieważ pojawiające się informacje zmorzyły hejt spływający w jego stronę. — Co do oskarżeń o to, że nie płacę alimentów i nie łożę na syna — to kłamstwo. Ono jednak sprawiło, że wylała się na mnie fala agresywnych oskarżeń. Zobaczyłem, że muszę zareagować, bo dzieją się rzeczy bardzo złe — skwitował Antek.
Antek Królikowski martwi się o swoją mamę
W sprawę zaangażowała się niemalże cala rodzina Królikowskich. Przypomnijmy, że do sieci wyciekła prywatna korespondencja między Jankiem Królikowskim a Joanną Opozdą, a ponadto w obronie Janka stanęła jego partnerka, aktorka Joanna Jarmołowicz. Więcej informacji na ten temat znajdziecie TUTAJ.
Trudno nie wspomnieć również o Małgorzacie Ostrowskiej-Królikowskiej, która wraz z synem pojawiła się pod kościołem, w którym miał odbyć się chrzest Vincenta. Aktor opowiedział o zajściu na łamach Faktu, któremu wyjawił, że wraz z mamą chcieli porozmawiać z księdzem i poznać szczegóły ceremonii, która ostatecznie się nie odbyła.
— Niestety w piątek wieczorem, około godziny 22, nagle zostaliśmy poinformowani, że wszystko jest odwołane. Mimo to postanowiliśmy z mamą pojechać w sobotę do kościoła, by dowiedzieć się od księdza, o co tu chodziło. I czy naprawdę miały być chrzciny. Na miejscu już byli paparazzi, którzy sami przyznali, że dostali taką informację od kogoś — powiedział Antek Królikowski w rozmowie z Faktem. Aktor dodał, że martwi się o swoją mamę, która przeżywa całą sytuację. Wyraził również stanowczy sprzeciw krzywdzeniu swojej rodzicielki.
— Mama bardzo to przeżyła, a ja nie pozwolę, by ktoś ją tak ranił, tylko dlatego, że jest zły na mnie — podkreślił.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Wojciech Szczęsny komentuje rewelacje o nieślubnym dziecku. "Nawet ja o tym nie wiedziałem"
Trwa wyprzedaż w Zarze. Oto 5 sukienek z dobrym składem, które warto kupić na lato 2022
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
Źródło: fakt.pl