Blanka wystąpiła na gali Miss Polski 2023. Trudno było oderwać wzrok od jej włosów, szykuje się nowy trend?
Telewizja Polsat transmituje dziś jedno z najważniejszych wydarzeń w branży beaty: galę Miss Polski 2023. Wybory najpiękniejszej Polki uświetnił występ Blanki Stajkow, która zaśpiewała swój największy przebój. Jednak to, co zwróciło największą uwagę widzów, to jej bardzo nietypowe uczesanie.
Blanka Stajkow na gali Miss Polski 2023
Finałowa gala Miss Polski odbywa się na scenie Amfiteatru Parku Strzeleckiego w Nowym Sączu. W konkursie biorą udział 32 kandydatki z całego kraju, po dwie z każdego województwa. Zaprezentowały się między innymi w sukniach wieczorowych, ślubnych (z kolekcji Izabeli Janachowskiej), koktajlowych i kostiumach kąpielowych.
Ich wysiłki ocenia jury w składzie: Izabela Janachowska, Ewa Wachowicz, Marcelina Zawadzka, Elżbieta Sawerska – Miss Polski 2004, Aleksandra Klepaczka — Miss Polski 2022 i Katarzyna Krzeszowska — Miss Polski 2012. Wydarzenie urozmaicają występy artystów: zaśpiewali Kasia Moś, Oskar Cyms i Filip Lato („Twoja Twarz Brzmi znajomo”) oraz właśnie Blanka.
Menadżer Sylwii Peretti ponownie zabrał głos. Wyjaśnił, że doszło do pomyłki, odniósł się do najnowszych doniesieńJak wyglądała Blanka na gali Miss Polski 2023? Dwa kolory i przedziwne dodatki
Do tej pory Stajkow występowała raczej w kolorowych strojach. Na gali Eurowizji zobaczyliśmy ją w pomarańczowo-fioletowym kostiumie. Tym razem postawiła na biel i czerń, choć pozostała wierna długim rękawiczkom. Także na oczach widać jedynie białą i czarną kreskę eyelinera.
Już sam kostium robił wrażenie awangardowym krojem: białe i czarne paski osłaniające biust oraz nogawki spodni różnej długości (jedna do ziemi, a druga ledwie zasłaniająca pośladek) przyciągały wzrok. Równie zaskakująca była jej fryzura.
Fryzura Blanki na gali nie spodoba się każdemu. To ryzykowny wybór
Z pozoru piosenkarka miała uczesanie, które niewiele różniło się od tych, w jakich widzieliśmy ją wcześniej. Długie, subtelne fale z przedziałkiem pośrodku nie zaskakują niczym, ale to, co w nie wpleciono – jak najbardziej.
Pomiędzy kosmykami możemy bowiem zobaczyć proste kokardki z cieniutkich wstążeczek. Biały i czarny kolor wyraźnie odcina się od miodowego blondu wokalistki. Decyzja sama w sobie nie jest zła, jednak niekoniecznie spodoba się wszystkim widzom. A co wy sądzicie o tym efekcie?