Doda bez zawahania skomentowała "aferę" z Edytą Górniak. "Nie mam 15 lat, żeby coś udowadniać"
Doda po raz kolejny zabrała głos w sprawie incydentu, do którego doszło podczas konferencji prasowej Polsat SuperHit Festiwalu. Gwiazda opowiedziała, jak dziś patrzy na kwestię nieporozumienia z Edytą Górniak.
Konflikt na linii Doda i Edyta Górniak ponownie trafił na nagłówki za sprawą, uznanego przez niektórych za lekceważące, zachowania laureatki drugiego miejsca na Eurowizji, podczas jej przywitania z gwiazdami imprezy Polsatu.
Doda vs Edyta Górniak
O tym, że Doda i Edyta Górniak nie pałają do siebie nadmierną sympatią, wiadomo było już od dawna. W środę ponownie przypomnieliśmy sobie o tym konflikcie za sprawą zadziwiającego incydentu, do którego doszło podczas konferencji Polsat SuperHit Festiwalu.
Diwa polskiej piosenki, przybywszy do sali, w której odbywało się zgromadzenie, podała rękę Maryli Rodowicz, Edwardowi Miszczakowi i Ninie Terentiew. Dość obcesowo pominęła jednak swoją koleżankę z branży, która siedziała pomiędzy nimi.
Justyna Kowalczyk zabrała głos po śmierci męża. Wystarczyło tylko jedno zdanieEdyta Górniak tłumaczy
Jak przekazała Edyta Górniak w rozmowie ze Światem Gwiazd, przywitała się jedynie z najstarszymi osobami, które były w jej pobliżu. Dodzie ręki wprawdzie nie podała, ale miała powiedzieć jej “cześć”.
- Nie przejęłam się w ogóle, no co ty. 20 lat w show-biznesie. Już nie takie rzeczy człowiek widział i odczuł na własnej skórze - wyjaśniała nam wkrótce później sama “Dżaga”. Teraz gwiazda ponownie zabrała głos w sprawie wspomnianej zniewagi.
Doda nie przejmuje się Edytą Górniak
- Bardzo mnie to bawi cały czas - nie kryła Doda dzień po konferencji Polsat SuperHit Festiwalu. Jak stwierdziła, nie przeszkadza jej zamieszanie wokół całej sprawy, przeciwnie - uważa, że właśnie tak powinien wyglądać show-biznes.
- Nie mam piętnastu lat, żeby jakieś swoje racje udowadniać, come on! - orzekła piosenkarka konkludując, że dopóki nikt nie robi nikomu krzywdy, wszystko jest w porządku.
Zobacz zdjęcia: