Dopiero co urodziła, a już spadła na nią taka wiadomość. Rihanna w żałobie, doszło do tragedii
Rihanna jeszcze niedawno przechodziła żałobę po śmierci bliskiego krewnego, który zginął w strzelaninie w wieku zaledwie 21 lat. Ostatnio w jej życiu nie brakuje radości: całkiem niedawno powitała na świecie drugie dziecko. I właśnie w takim momencie na całą jej rodzinę spadł kolejny, potężny cios.
Rihanna właśnie urodziła, a musi mierzyć się z żałobą
Po wielu perturbacjach związkowych RiRi znalazła szczęście u boku rapera o pseudonimie ASAP Rocku. Ich pierwszy syn urodził się w maju 2022. Całkiem niedawno, w sierpniu 2023, okazało się, że para doczekała się drugiego chłopca. Choć piosenkarka nie ukrywała ciąży (ogłosiła ją podczas amerykańskiego Super Bowl), to o dacie porodu nie wiedział nikt.
Portal TMZ poinformował 22 sierpnia, że drugi synek przyszedł na świat 3 sierpnia, wokalistka ukrywała więc ten fakt przez niemal trzy tygodnie. Wielką radość zaburzyło niestety smutne wydarzenie: nagła, niespodziewana śmierć w bliskiej rodzinie.
Jego syn był ostatnią miłością Diany, zginął wraz z nią. Mohamed Al-Fayed nie żyje. W datę śmierci aż trudno uwierzyćRihanna straciła kolejną bliską osobę
Piosenkarka spędzała w 2017 roku święta Bożego Narodzenia ze swoją rodziną na Barbadosie. 26 grudnia jej kuzyn, 21-letni Tavon Kaiseen Alleyne, wyszedł na spacer koło domu, kiedy dosięgła go kula nieznanego strzelca. Chłopak zmarł w szpitalu w wyniku odniesionych ran. Wtedy wokalistka pożegnała go w mediach społecznościowych.
Gwiazda jest niezwykle blisko ze swoją rodziną. Jej kuzynka Tanella Alleyne często publikowała wspólne zdjęcia i filmy, nazywała też piosenkarkę swoim „wsparciem, partnerką, mentorką i siostrą”. Teraz media poinformowały o nagłej śmierci kobiety, o czym poniżej.
Rihanna w żałobie. Jakie były okoliczności śmierci jej kuzynki?
Kuzynka i przyjaciółka Rihanny zmarła nieoczekiwanie w Barbadosie. Tanella została pochowana w miniony poniedziałek, a nabożeństwo odbyło się w miejscowym kościele pw. św. Grzegorza. W trakcie mszy rozbrzmiała podobno ballada wokalistki „Lift me up”, jednak nie wiadomo, czy sama gwiazda była obecna na ceremonii.
Zagraniczne media milczą na razie na temat przyczyny śmierci Tanelli. Wiadomo jednak, że poza tragedią w 2017 roku kobieta przeżyła jeszcze jedną, 14 lat temu. Straciła wtedy swoją siostrę bliźniaczkę, Taneishę.
