Edyta Górniak ma własne "sanktuarium". Pokazała wnętrza
Edyta Górniak była gościem sobotniego wydania “Dzień Dobry TVN”. Wcześniej zaprosiła kamery do swojego “sanktuarium”. Jak wygląda?
Edyta Górniak świętuje 30-lecie występu na Eurowizji
Edyta Górniak 30 lat temu wystąpiła podczas Konkursu Piosenki Eurowizji. W 1994 roku pojawiła się w Dublinie i zawładnęła sceną. Razem z nią pojawił się tam Jacek Cygan, który po trzech dekadach zdradził, co działo się za kulisami.
Po każdym wykonaniu szliśmy do takiej ogromnej sali, gdzie rządziła szefowa- myśmy ją nazywali. Miała zdjęcia wszystkich uczestników tej Eurowizji i miała jedno zdjęcie dwa razy większe, które powiesiła na górze i to było zdjęcie Edyty, bo dla niej Edyta była najlepsza - wyznał Jacek Cygan.
Co ciekawe Edyta na samym początku nie była zachwycona piosenką “To nie ja”, ponieważ proponowano, by zaśpiewała ją w języku angielskim.
(Wiktor Kubiak - przyp. red) puszczał mi ten utwór “To nie ja!” i pamiętam, że nie zrobił on na mnie wrażenia. Był w języku angielskim, demo bardzo, bardzo słabo brzmiało. Produkcje, które dostawałam jako propozycje utworów demo ze świata, były dużo lepiej przygotowane. Ten utwór brzmiał dosyć słabo, tak trochę kiczowato. Myślałam: “Boże, nie, to mi się nie podoba” - wspominała Górniak w 2019 roku w wywiadzie dla portalu eurowizja.org.
W sobotnim odcinku “Dzień Dobry TVN” Edyta wspominała swój występ w Dublinie i to, jaka spoczywała na niej odpowiedzialność.
Tylko u nas: Edyta Górniak przefarbowała się na blond Edyta Górniak ze łzami w oczach zwróciła się do władz TVP. Ma im jedno do powiedzeniaEdyta Górniak pokazała swoje "sanktuarium"
Edyta Górniak nie tylko była gościem “DDTVN”, ale wcześniej zaprosiła kamery do jednego z najważniejszych miejsc. Wpuściła reporterów do swojego sanktuarium, jak nazywa studio nagraniowe, w którym powstają jej piosenki.
Witam i zapraszam do mojego sanktuarium. Studio nagraniowe to dla mnie jedno z najważniejszych, najbardziej świętych miejsc, w których pozwalam sobie na wszelką intymność emocjonalną, kiedy buduję interpretację - mówiła na antenie DDTVN.
Edyta opowiedziała również, dlaczego tak bardzo lubi pracować w studiu, gdzie panuje intymna atmosfera.
Tu jest, jak widzicie państwo taka inna przestrzeń. Zazwyczaj jestem na dużych scenach, a tutaj po prostu ten dźwięk roznosi się zupełnie inaczeji kiedy jestem tak blisko bardzo czułego mikrofonu, słychać o wiele więcej detali i można się wsłuchać, dlatego te rejestracje są takie bardzo precyzyjne. Na koncercie jest dużo różnych efektów i wiele rzeczy czasami umyka -dodała.
Zdjęcia studia Edyty, zobaczycie pod tekstem.
Edyta Górniak o swoim wystepie podczas Eurowizji
Od historycznego nie tylko dla wokalistki, ale też dla polskich fanów występu Edyty Górniak na Eurowizji minęło 30 lat.
Powiem państwu to, co najbardziej pamiętam to poziom odpowiedzialności – wyznała Edyta.
Górniak podziękowała również wszystkim, którzy ją wspierali w tym czasie.
Czułam wtedy to wsparcie Polaków, to jest sukces wszystkich Polaków, a nie tylko mój – powiedziała.
Edyta na wizji zapowiedziała również klip do swojej nowej piosenki “I remember”, która jest nawiązaniem do występu z Dublina.