Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Tylko u nas > Edyta Górniak szczerze o konflikcie z Dodą, taka jest naprawdę? "Wyciągnęłam rękę i wyśmiała to"
Sara  Karmańska
Sara Karmańska 17.05.2023 19:19

Edyta Górniak szczerze o konflikcie z Dodą, taka jest naprawdę? "Wyciągnęłam rękę i wyśmiała to"

Polsat SuperHit Festiwal Doda Edyta Górniak
fot Świat Gwiazd

17 maja odbyła się konferencja Polsat SuperHit Festiwal, na której pojawiło się wiele gwiazd. Nie obyło się także bez sytuacji, które trafiły na nagłówki. Jedną z takich chwil bez wątpienia była sytuacja, do której doszło między Dodą a Edytą Górniak.

Doda, która na festiwalu zadebiutuje w roli prowadzącej, podczas konferencji prasowej siedziała między Edwardem Miszczakiem a Niną Terentiew. Do zapalnej sytuacji miało dojść, gdy na salę wpadła spóźniona Edyta Górniak. 

Edyta Górniak i Doda – do czego doszło na konferencji Polsat SuperHit Festiwal?

Doda i Edyta Górniak od ponad 20 lat toczą ze sobą konflikt, który śledzą media i fani obu wokalistek. Na konferencji Polsat SuperHit Festiwal doszło do kuriozalnej sytuacji, która szybko obiegła media. Jej inicjatorką miała być Edyta Górniak, która pojawiła się na konferencji spóźniona i zaczęła witać się z zebranymi. Uścisnęła dłonie Ninie Terentiew i Edwardowi Miszczakowi, ale pomijając siedzącą między nimi Dodę.

Wokalistka miała potem wbić szpilę koleżance po fachu, a po konferencji zamieścić na swoim profilu na TikToku wymowny filmik, na którym słychać słowa: 

– Bardzo się cieszę, że mogę siedzieć dzisiaj, zobaczcie, w jakim doborowym towarzystwie. Czy wy to widzicie? Zróbcie zdjęcia z tego spektakularnego, niesamowitego wydarzenia – powiedziała Doda na nagraniu.

Nie do wiary, co odkryli internauci. Przeczytali imię syna Michała Wiśniewskiego wspak i zaniemówili

Edyta Górniak odniosła się do sytuacji. Powiedziała jak było

Edyta Górniak znalazła chwilę, by porozmawiać z reporterką portalu „Świat gwiazd”, której opowiedziała o kulisach rzekomej zniewagi wobec Dody. Jak wyjaśniła diwa, przez to, że spóźniła się na konferencję przywitała się osobiście tylko z najstarszymi osobami. Jak powiedziała jej zdaniem jest „czysta”:

– Po pierwsze nie wiem dlaczego ktoś by tak pomyślał, bo jak przyszłam, przywitałam się ze wszystkimi, wszyscy już rozpoczęli konferencję (…). I jak wyszłam to zobaczyłam takie główne osoby dla mnie, czyli te, które są najstarsze, więc ja się przywitałam z panią Marylą Rodowicz, z panią Niną Terentiew i z panem Miszczakiem, bo to są te osoby jakby najstarsze w tym gronie, może ktoś jest starszy, przepraszam (…). To było tak szybko (…), szybko się to wszystko działo. (…) Ogólnie przywitałam się ze wszystkimi, wyróżniając te osoby najstarsze, po prostu – powiedziała Edyta Górniak. 

Edyta Górniak o Dodzie. Powiedziała jej „cześć”

Edyta Górniak w rozmowie z naszą reporterką weszła głębiej w szczegóły powitania z Dodą podczas Polsat SuperHit Festiwal. Zdaniem diwy, jeśli Doda ma problem z jej zachowaniem, to świadczy to wyłącznie o niej:

A Doda jak siedziała między tymi najstarszymi osobami, powiedziałam do niej “cześć”. (…) My w ogóle nigdy nie rozmawiałyśmy nawet. No siedziała bliziutko, to jej powiedziałam “cześć”, po prostu. Chyba mi nie odpowiedziała, ale jest okej, to jej decyzja, ja jestem czysta. Natomiast oczywiście szkoda, bo w sumie konferencja była bardzo fajna, jeżeli ona by się poczuła urażona, to 30 innych osób też powinno, a właściwie 100 (…), że nie podeszłam akurat do nich osobiście podać ręki. Podałam osobom najstarszym, które były na linii mojego krzesła (…). Jeśli ktoś uważa, że to jest niegrzeczne, to ma problem w sobie – wytłumaczyła Edyta Górniak. 

Edyta Górniak o Dodzie. Odniosła się do ich medialnego konfliktu

Edyta Górniak przyznała naszej reporterce, że rzeczywiście istnieje konflikt medialny między nią a Dodą:

– Nie, właśnie… Znaczy on istnieje w pewnym sensie. – Wokalistka chciała nawet zacząć wchodzić w szczegóły, ale ostatecznie dość szybko się z tego wycofała uznając, że to nie jest dzień by mówić o Dorocie Rabczewskiej. 

Polska diwa następnie opowiedziała o tym, że zawsze stara się wyciągać do innych rękę, nawet jeśli ją obrażają. Sytuacja z Dodą jest jednak jej zdaniem nieco bardziej skomplikowana:

– Mimo tego, ile razy ludzie się zachowywali źle, wyciągałam do nich rękę publicznie, nawet do Doroty właśnie. Wyciągnęłam do niej rękę publicznie kilka razy – wyśmiała to. Nie mam ruchu, więc myślę że ona po prostu lubi ogień, lubi afery, to jest jej natura, mimo że upływają lata, jest coraz starsza, przeszła swoje, jakieś tam traumy, sądy. Można by się spodziewać, że okej, robi show na scenie, a tak ogólnie jest grzeczna, kulturalna. Jak się włączy kamery, to ona po prostu musi kąsać. Wybrała sobie mnie, bo lubi to robić, wie, że ja jej nie będę odpowiadać, bo ja nie wchodzę w takie dyskusje. Jeśli poprawi jej to samopoczucie, proszę bardzo, mnie to na pewno nie popsuje samopoczucia. 

Żródło: Świat Gwiazd, Plejada