Ewa Minge rzuca nowe światło na rozstanie Dody: "Znam ją". Nie oszczędziła jej eks

Ewa Minge broni Dody przed medialnym zgiełkiem

Ewa Minge w wywiadzie dla Świata Gwiazd skomentowała sytuację Dody, ale także podjęła ważny temat szacunku i empatii w obliczu osobistych dramatów gwiazd. 

W dobie medialnego zgiełku, który towarzyszy życiu publicznemu, Minge podkreśliła, jak istotne jest szanowanie prywatności osób, które na co dzień bawią nas swoim życiem i twórczością. Apeluje też, by zachować empatię i zrozumienie, zamiast oceniać na podstawie zewnętrznych okoliczności.

Szanujmy to, że te nasze gwiazdy, które nas bawią na co dzień, też mogą nie chcieć o tym rozmawiać. Zdecydowanie jest to lepsze, aniżeli historia pod tytułem „partner Dody” daje oświadczenie, które jest wieloznaczne, które w jakiś sposób tę Dodę deprecjonuje – zaczęła.

Tylko u nas. Ewa Minge o "hodowaniu żon dla milionerów" Czytaj dalej Doda w "Halo, tu Polsat" zapytana o partnera. Mocne słowa, na które czekali fani Czytaj dalej

Ewa Minge o rozpadzie związku Dody

Minge wyraziła również swoje zdziwienie, co do przyczyn rozstania Dody i jej partnera, podkreślając, że to, co się wydarzyło, nie pasuje do jej wyobrażenia o wokalistce. Tym samym rzuciła nowe światło na sprawę, w której Doda konsekwentnie milczy, zachowując klasę i pokazując szacunek dla swojego byłego partnera.

Znam ją [Dodę – red.] i naprawdę nie wierzę, że wydarzyło się coś takiego, co raptem spowodowało taką, a nie inną historię – stwierdziła przed kamerą Świata Gwiazd.

Tym samym powątpiewa w niejasną wersję wydarzeń, która trafiła do mediów. Jej słowa wskazują na głębokie zrozumienie dla sytuacji, w jakiej znalazła się artystka, oraz na konieczność spojrzenia na sprawy z szerzej perspektywy – osób, które rzeczywiście je przeżywają. 

Minge sugeruje, że rozstanie nie jest wynikiem pojedynczego wydarzenia, stanowi zaś kulminację wielu skomplikowanych zdarzeń i emocji, których nie widzi opinia publiczna, i o których nie powiedział były partner piosenkarki. Nie wykluczone, że Ewa wie znacznie więcej, niż opinia publiczna.

Ewa Minge krytykuje mężczyzn

Minge nie unikała również trudnych tematów związanych z relacjami międzyludzkimi. W jej ocenie odpowiedzialność w związkach to kluczowy element zdrowych interakcji. To stwierdzenie podkreśla znaczenie szacunku i odpowiedzialności w międzyludzkich relacjach, niezależnie od tego, czy są to związki romantyczne, czy przyjacielskie. 

Rozstanie nie powinno prowadzić do publicznego linczu ani obrzucania się wzajemnymi oskarżeniami, a takie konflikty rozwiązuje się prywatnie, z dala od blasku fleszy i wzroku ciekawskich fanów.

Mężczyzna nie niszczy kobiety z którą przez jakiś czas był, to załatwia się za kulisami.

Takie postępowanie, zdaniem Minge, nie tylko nie rozwiązuje problemów, ale dodatkowo może wyrządzić krzywdę emocjonalną byłemu partnerowi, a także pogorszyć jego wizerunek w oczach opinii publicznej. 

Jest to szczególnie istotne w przypadku osób medialnych, które są narażone na nieustanne osądy i komentarze ze strony fanów oraz dziennikarzy.

Cała rozmowa Świata Gwiazd z Ewą Minge poniżej.