Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Filip Chajzer opowiedział o wypadku sprzed lat. „Mam blizny”
Karol Osiński
Karol Osiński 09.06.2021 02:00

Filip Chajzer opowiedział o wypadku sprzed lat. „Mam blizny”

Filip Chajzer - ea (2)
TRICOLORS/East News

Podczas wczorajszego wydania programu „Dzień Dobry TVN” Filip Chajzer opowiedział o swoim przykrym wspomnieniu z dzieciństwa, którego efekty posiada na własnym ciele do dzisiaj. Babcia wylała na niego wrzącą herbatę, gdy miał zaledwie trzy lata. Ratownik medyczny Ariel Szczotok zdradził, co najlepiej robić w przypadku poparzenia skóry.

  • Filip Chajzer opowiedział o przykrym wspomnieniu z dzieciństwa

  • Dziennikarz został oblany wrzącą herbatą przez swoją babcię

  • Nieprzyjemny incydent zostawił na jego ciele kilka blizn

Tematem wczorajszego wydania programu „Dzień Dobry TVN” były poparzenia i blizny przez nie spowodowane. Filip Chajzer posłużył się własnym przykładem.

Filip Chajzer opowiedział o przykrym wspomnieniu z przeszłości

Poparzenie to jeden z najczęstszych wypadków, jaki przydarza się człowiekowi. Niejednokrotnie jest ono bolesne do tego stopnia, że zostawia blizny na ciele, towarzyszące przez całe życie.

Doskonale przekonał się o tym Filip Chajzer, który podczas emisji „Dzień Dobry TVN” przypomniał sytuację z dzieciństwa, kiedy babcia oblała go wrzącą herbatą. Rozmowę z zaproszonym do studia ratownikiem medycznym, Arielem Szczotokiem rozpoczął właśnie tym wspomnieniem.

- Mam blizny, żyję sobie z nimi w zasadzie całe życie, jedna, druga, trzecia, cała ręka [...] To jest herbata. Babcia ją na mnie niechcący wylała, kiedy miałem trzy lata - powiedział na antenie Filip Chajzer.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:

W dalszej części pogawędki ze specjalistą prowadzący zapytał, czy dziś możliwa jest natychmiastowa reakcja, która pozwoli na uniknięcie, zostających z nami na stałe blizn po poparzeniu.

Co zrobić po poparzeniu skóry?

Ariel Szczotok zdradził kilka ważnych kroków, które należy wykonać, by odpowiednio załagodzić ból, towarzyszący po poparzeniu. Kluczowe jest unikanie lodowatej wody. Zamiast niej znacznie lepiej jest użyć letniej, która rozszerza naczynia krwionośne i dostarczy tlen do uszkodzonych tkanek.

Lód, lub inne zamrożone rzeczy bardzo negatywnie wpływają na trwałe kojenie bólu. Ba, mogą wręcz zdecydowanie pogorszyć sprawę i przedłużyć okres gojenia ran. Specjalista radzi, by chłodzenie skóry trwało między 20 a 25 minut.

W przypadku poparzeń chemicznych warto pamiętać, by nie zakrywać rany, gdyż na skórze wciąż może znajdować się żrąca substancja. Natomiast, jeśli mowa o poparzeniach słonecznych, to pierwszym wykonanym krokiem powinno być także chłodzenie, a następnie zaaplikowanie preparatu, zawierającego pantenol.

Szczotok przypomniał, by podczas przebywania na plaży używać kremów z filtrem. W przypadku dzieci ważne by był on jak najwyższy.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:

Źródło: dziendobry.tvn.pl

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]