Filip Chajzer wyjawił, że od dawna zmaga się z depresją. Opowiedział o najgorszym momencie
Filip Chajzer od wielu lat angażuje się w różne akcje charytatywne.
Tym razem gwiazdor TVN zaangażował się w zbiórkę dla 12-letniego Wiktora. Udało się zebrać całą potrzebną sumę.
W emocjonalnym wpisie na Facebooku Chajzer wyznał, że to doświadczenie było pomocne także dla niego samego.
Filip Chajzer jest bardzo aktywnym dziennikarzem, który poza prowadzeniem programów, angażuje się w społeczne akcje, które wspierają potrzebujących. Kiedy Chajzer dowiedział się o przypadku Wiktora, od razu wiedział, że chce mu pomóc.
Filip Chajzer pomógł choremu chłopcu
Filip Chajzer w jednym ze swoich ostatnich postów na Facebooku zwrócił się do 12-letniego Wiktora, który choruje na guza mózgu. To właśnie w zbiórkę na jego leczenie zaangażował się dziennikarz. Udało mu się zebrać ponad 4,6 mln złotych, których brakowało do pełnej puli 9,5 mln.
Dzięki zebranej kwocie chłopiec będzie mógł odbyć leczenie w USA, które daje mu aż 85 procent szans na wyzdrowienie.
Chajzer w poruszającym wpisie wyznał, że to on chce podziękować Wiktorowi.
- Nawet nie wiesz jak jesteś dla mnie ważny - napisał gwiazdor TVN.
Chajzer zmaga się z depresją
Filip nie ukrywał, że post, który napisał, ma wymiar osobisty. Przyznał, że od stycznia 2020 roku cierpi na depresję. Od tamtego czasu wszystko, co musiał robić, było dla niego ogromnym wysiłkiem. Ponadto, w niczym nie widział sensu.
Chajzer wyznał, że wciąż z tyłu głowy miał bardzo negatywne myśli, które nie dawały mu spokoju. Wewnętrzny krytyk podpowiadał mu, by wreszcie ze sobą skończyć. Skupiał się na krytycznych opiniach, które trafiały do niego z sieci. Najprostsze czynności stawały się dla niego wielkim wyzwaniem, a występy przed kamerą były Himalajami wysiłku.
Dziennikarz zdradził też, że musiał wspomagać się lekami. Jak stwierdził: Często słyszę, że nawet kiedy się uśmiecham zdradzają mnie oczy. I tak pewnie jest. To siedzi z tyłu głowy.
Jednak na sam koniec wpisu Chajzer podkreślił, że to właśnie dzięki Wiktorowi na nowo narodziło się w nim poczucie sensu. Teraz znowu wie, że wszystko jest po coś. Kiedy dowiedział się, że udało się zebrać całą potrzebną sumę, był akurat w sklepie i z radości krzyknął na cały głos.
Gratulujemy panu Filipowi doprowadzenia zbiórki do końca i życzymy Wiktorowi, by jak najszybciej mógł wrócić do pełnego zdrowia!
Zobacz post:
[EMBED-1846]
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
Olga Frycz nie jest jedyną córką Jana Frycza. Jej starsza siostra również została aktorką
Ciężarna Justyna Kowalczyk zamieściła w sieci zdjęcie z treningu. Nie zamierza się oszczędzać
źródło: Fakt, Facebook
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]
