Groziła Owsiakowi, usłyszała zarzuty. Prokuratura nie miała litości. Teraz 66-latka się tłumaczy
Jurek Owsiak od kilku dni nie schodzi z ust mediów, a to wszystko za sprawą nieciekawych sytuacji z jego udziałem. Prezes Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy po raz kolejny stanął na celowniku internautów. Tym razem doszło do poważnych gróźb. 66-latka, która mu wygrażała, usłyszała zarzuty.
Jurek Owsiak w niebezpieczeństwie przed finałem WOŚP
Jurek Owsiak od lat występuje w polskim show-biznesie, a jedną z jego najgłośniejszych akcji jest organizacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Finał, który skupia na sobie uwagę mediów i Polaków od ponad 30 lat zbiera fundusze na zakup sprzętu medycznego. W tym roku celem jest wsparcie onkologii i hematologii dziecięcej.
Do zakończenia zbiórki zostało jeszcze trochę czasu, jednak już pojawia się coraz więcej emocji w związku z WOŚP. Oczywiście istnieją zwolennicy i przeciwnicy charytatywnej akcji, ale jeszcze nigdy nie było tak głośno o prezesie. Jurek Owsiak od kilku dni stał się ofiarą internetowego nękania.
Nieprzyjemne komentarze to nie wszystko. W stronę showmana rzucono poważne groźby, w tym pozbawienia życia. Policja zatrzymała już jedną z podejrzanych osób. 66-latka usłyszała zarzuty. Grozi jej kara pieniężna, a nawet pozbawienie wolności.
Ukochana Hakiela dosadnie o WOŚP. Przytoczyła bardzo kontrowersyjną sprawę Tyle chcą zapłacić za ciało Jurka Owsiaka. Obrzydliwa oferta wyciekła do sieciKolejne groźby w stronę Jurka Owsiaka
Jurek Owsiak w mediach społecznościowych podzielił się nieprzyjemnymi sytuacjami, które spotkały go w ostatnim czasie. Wraz ze zbliżającym się finałem WOŚP, nasiliła się niechęć Polaków w jego kierunku. Doszło do niepokojących zdarzeń.
Jeśli dożyję jutra. Telefon na numer Biura Prasowego Fundacji: - Dodzwoniłem się do Biura Owsiaka? - Tak. - Trzeba go zastrzelić, to c**j jeden. I się rozłączył - pisał niedawno internautom.
Do ataków doszło także w internecie. Pod postami można znaleźć komentarze ociekające nienawiścią, a także z sugestiami przestępstwa.
Krócej być nie może. "Zabić Owsiaka, strzelać mu prosto w łeb". To internetowy wpis z wczoraj. No, moi Drodzy, rozkręca się nieźle, mówię Wam. […] I kolejny wpis: "100 tysięcy za zabicie Owsiaka". Robimy swoje i zgłosiliśmy to na policję - przekazał Jurek Owsiak w kolejnym oświadczeniu.
Policja zatrzymała już jedną z podejrzanych o internetowe pogróżki. 66-latka usłyszała zarzuty.
Zatrzymano 66-latkę, która groziła Owsiakowi. Usłyszała zarzuty
W środę policja zatrzymała 66-latkę podejrzaną o opublikowanie wpisu z mową nienawiści i groźbami skierowanymi w stronę Jurka Owsiaka. Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum-Zachód kieruje dochodzeniem, a dowodami w sprawie ma być m.in.: telefon seniorki.
Giń człeku i to jak najszybciej. Dość okradania. Dość twojego dorabiania się z naiwności Polaków. Twoje wille za granicą, twoja willa w Polsce. Twoje dzieci uczą się za granicą i pensje twoje i twojej żony. Dość. Rozlicz się i zmień okulary bo takie noszą LGBT - brzmiał wpis na jednym z mediów społecznościowych.
Izabela M. została przesłuchana przez funkcjonariuszy, ale nie przyznaje się do postawionych jej zarzutów. Jak twierdzi "napisała go sama z siebie, bo denerwuje mnie to wszystko" i nie miała "nic złego na myśli". Obecnie podejrzana ma trzy razy w tygodniu stawić się na komisariacie policji, a dodatkowo otrzymała zakaz zbliżania się do poszkodowanego na mniej niż 100 metrów. Co więcej, nałożono na nią poręczenie majątkowe w kwocie 300 złotych, a zatrzymanej grozi nawet do trzech lat pozbawienia wolności.
To nie jedyny przypadek takiego działania policji. Przed prokuraturą postawiono także 71-letniego mężczyznę, który miał kierować groźby karalne w stronę prezesa fundacji. Jurek Owsiak nadal nie może liczyć na spokój w mediach społecznościowych.