Janusz Rewiński nie chciał się leczyć. Przyjaciel zdradza, na co chorował
1 czerwca odszedł znany aktor, Janusz Rewiński. Gwiazdor "Killera" miał 74 lata. W pożegnalnym oświadczeniu synowie przekazali, że ich ojciec zmagał się z kłopotami zdrowotnymi. Teraz przyjaciel artysty zdradza, na co chorował. Pomimo poważnych dolegliwości nie chciał poddawać się leczeniu.
Janusz Rewiński nie żyje
Gwiazdor zyskał rozpoznawalność za sprawą serii filmów komediowych Juliusza Machulskiego "Kiler". Jako Siara zdobył uznanie fanów, a także stał się ikoną polskiej kinematografii. To tylko część jego kultowych ról, jednak z biegiem czasu coraz rzadziej widzieliśmy go na ekranach. Ostatnie lata spędził jako samotnik.
O śmierci Janusza Rewińskiego powiadomili jego synowie 4 czerwca przy pomocy mediów społecznościowych. Wzruszający wpis zdradzał, że aktor zmagał się z problemami zdrowotnymi.
Pożegnanie, którego miało nie być. 1 czerwca tata stoczył walkę ze swoim stanem zdrowia. Niestety tym razem nie dał rady. Przez wiele lat tata dawał radość i uśmiech nie tylko nam, ale i wszystkim wokół. Teraz świat jest jakby taki sam, ale uśmiechu nagle zabrakło. Janusz Rewiński. Aktor, satyryk, poseł na Sejm I kadencji. Dziękujemy za wszystko. Gdziekolwiek teraz jesteś, mamy nadzieję że "mają rozmach". Buenas noches, Senior Siarra! - przekazano.
Przyjaciel artysty zdradził, z czym na co dzień zmagał się zmarły. Pomimo poważnej choroby nie chciał poddawać się leczeniu.
Rewiński wcale nie miał żony. Szokująca prawda wyszła na jaw Razem stworzyli kultowe role, ale nie przyjdzie na pogrzeb RewińskiegoJanusz Rewiński nie chciał się leczyć. Na co chorował?
Aktor swego czasu realizował telewizyjny program "Ale plama" w TVN wraz z Krzysztofem Piaseckim. Prowadzący, używając satyry, komentowali aktualnie wydarzenia z show-biznesu. Tytuł przypadł do gustu widzom i krytykom, a nawet zgarnął statuetkę Wiktora. Format został zakończony w 2004 roku.
Program rozrywkowy, że dwóch facetów siedzi i gada - co jest wbrew wszystkim telewizyjnym zasadom. Pracowaliśmy sześć lat. Dostaliśmy Wiktora i potem TVN się z nami pożegnało - wspominał Krzysztof Piasecki w rozmowie z "Faktem".
Duet nadal utrzymywał kontakt pomimo braku wspólnego projektu. To artysta kabaretowy jako pierwszy dowiedział się o problemach zdrowotnych Janusza Rewińskiego. Aktor długo zmagał się bowiem z cukrzycą. Sam jednak stronił od lekarzy i badań.
Janusz po całym cyklu "Plama" wylądował w szpitalu. Potem się dowiedziałem, że chodzi o rodzaj cukrzycy. Pytałem, czy bada sobie cukier, to powiedział, że nie. Mężczyźni podobno tak mają, że się nie leczą - stwierdził.
Janusz Rewiński ostatnie lata życia spędził jako samotnik
Aktor w ostatnich latach życia stronił od zainteresowania mediów. Nie było go także co wyglądać na ściankowych eventach. W ubiegłym roku udzielił ostatniego wywiadu, w którym opisał swoją codzienność. Osiadł na wsi i zupełnie odciął się od ludzi. Miesiącami nie kontaktował się nawet z synami.
Wraz z upływem czasu czuję coraz mniejszą potrzebę kontaktu z ludźmi, znajomymi i nieznajomymi. Nie szukam nowych znajomości, chyba jestem już samotnikiem. Bardzo dobrze się czuję sam. W tym wieku na szczęście nie potrzebuję kontaktu z rodziną. Moi synowie mnie nie widzą miesiącami. Im to nie jest potrzebne i ja im nie jestem potrzebny - mówił aktor w 2023 roku w wywiadzie "Szykowne rozmowy".
Janusz Rewiński zajął się uprawą gospodarstwa rolnego, a także opieką nad zwierzętami. Nie tęsknił do sławy i aktorstwa, choć w serach fanów nadal pozostaną jego kultowe role.
Bywają dni kiedy nawet telefon się do mnie nie odzywa i jest mi wtedy bardzo dobrze. A jak chcę to sobie wspominam różne rzeczy i myślę, że lepszych nie będzie - wyznał.
Źródło: Fakt, Szykowne rozmowy