"Już nie mogę tu wytrzymać". Tola Szlagowska skrytykowała ojczyznę i Polaków
Tola Szlagowska zrobiła przed laty furorę jako członkini grupy Blog 27. Od 2011 roku prowadzi działalność solową. Ostatnio wróciła do Polski i stara się rozbłysnąć na rodzimej scenie muzycznej dzięki nowej płycie i singlom. W najnowszym wywiadzie powiedziała szczerze, jak czuje się w naszym kraju.
Tola jest córką perkusisty Jarosława Szlagowskiego, grającego z takimi zespołami jak Lady Pank i Maanam, oraz Żanety Szlagowskiej, która pracowała w wytwórni Universal Music Polska. Jej zespół Blog 27 zyskał międzynarodową popularność, artystka postanowiła jednak wyjechać do Stanów Zjednoczonych, by tam zdobyć wykształcenie muzyczne.
Tola Szlagowska wróciła do Polski. Nie czuje się tu dobrze
W USA Szlagowska studiowała w Alexander Hamilton High School, a później Los Angeles College of Music. W międzyczasie wydała serię singli, a w 2018 roku ostatecznie zerwała ze starym wizerunkiem i wydała singiel "Atmosphere", który zrobił sporą furorę.
Jej pierwsza studyjna płyta solowa "Subtitles" została wydana niezależnie przez wytwórnię Humans on Earth w lutym 2021 roku. Promowały ją nowe single "Recycled/Fragile" oraz "First Love". O przeszłości i zerwanej przyjaźni ze współtwórczynią Blog 27 wypowiada się z goryczą, wspominając o nagłym odejściu Alicji Boratyn i oczernianiu jej w wywiadach.
Niestety, powrót do kraju nie wiązał się dla niej z pozytywnymi emocjami. W wywiadzie, jakiego udzieliła Wiktorowi Krajewskiemu dla magazynu "Wprost", wyznała, co sądzi o rodzimej branży muzycznej oraz życiu w Polsce. Jej słowa są pełne goryczy i wrogości.
Tola Szlagowska o Polsce: "Trzeba być artystyczną prostytutką"
Szlagowska o Polsce mówi z brutalną szczerością: "Nie mogę tu wytrzymać. Bardzo dużo ludzi kłamie i kradnie". Dodaje też: "Bycie w Polsce jest dla mnie skazywaniem się na to, żeby być do końca nieszczęśliwą i trochę sfrustrowaną. Być może gdzie indziej też będę sfrustrowana, to nie jest tak, że są miejsca idealne, ale tutaj jest wyjątkowo źle".
Gwiazda nie ma też dobrego zdania o polskim show-biznesie. Opisuje rozdźwięk, jaki panuje w branży artystycznej i dwie drogi, na jakie w praktyce są skazani tworzący w Polsce artyści: – Wydaje mi się, że w kraju, jakim jest Polska, trzeba być artystyczną prostytutką i nie czuć obciachu, reklamując kabanosy albo hamburgery z sieciówkowego baru, albo trzeba być megautalentowanym i ten talent musi być bardzo wyrazisty. Czyli albo jesteś niesamowitym pianistą i wygrywasz konkursy chopinowskie, albo jesteś wokalistką, która ma pięć oktaw i lubi się popisywać tym głosem. Wtedy można jej nie lubić – tłumaczy Tola.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Marcin Hakiel wrzucił do sieci urocze nagranie i ogłosił: "Tydzień do ślubu". Znamy szczegóły Zapraszamy na naszego Instagrama Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
Źródło: Wprost