Kulczyk żyje? W rocznicę śmierci takie rewelacje
Jan Kulczyk zmarł niemal dekadę temu. Ale w sieci do dziś wrze od teorii spiskowych, związanych z jego odejściem. W rocznicę śmierci w sieci pojawiły się nowe rewelacje.
Na co zmarł Jan Kulczyk?
Jan Kulczyk odniósł w życiu wiele sukcesów, ale był też w centrum kontrowersyjnych wydarzeń. Podczas prac komisji, badającej tzw. aferę Orlenu, badano jego udział w sprawie. W 2014 roku jego rozmowy ujawniono podczas tzw. afery podsłuchowej. Mimo to wciąż cieszył się wielkimi wpływami. Jego śmierć 29 lipca 2015 roku była wielkim szokiem. Tym bardziej że biznesmen udał się wtedy na rutynowy zabieg.
Polski miliarder zmarł dokładnie 9 lat temu w Wiedniu, w klinice Allgemeines Krankenhaus der Stadt Wien. Oficjalną przyczyną, podaną w mediach, był zator żylno-płucny. Poinformowano też, że Kulczyk miał poddać się nieskomplikowanemu zabiegowi kardiologicznemu, ale o naturze operacji powstało później wiele plotek. Ciało Jana zostało sprowadzone do Polski i pochowano w rodzinnym grobie, ale teorie spiskowe nie ustawały. Co wiadomo o jego miejscu pochówku?
Jan Kulczyk poważnie chorował. Jego przyjaciel mówi o szczegółach. Nikt nie miał pojęcia Lista posiadłości Dominiki Kulczyk zwala z nóg. Pałace, apartamenty, a nawet zamekGdzie jest pochowany Jan Kulczyk?
Jan został pochowany na cmentarzu Jeżyckim w Poznaniu. To tam znajduje się grobowiec rodzinny Kulczyków. Miejsce pochówku ozdabia ogromna rzeźba, wykonana przez cenionego artystę, Igora Mitoraja. Przedstawia ona dwie przytulone ludzkie postaci, bez rąk i nóg, za to ze skrzydłami, a także drzewo. Na płycie nagrobnej znajduje się napis:
Bo śmierć to zbyt mały powód, by przestać kochać – brzmi sentencja.
Choć od pogrzebu minęło 9 lat, zadziwiające teorie spiskowe o tym, jakoby Kulczyk sfingował własną śmierć, nie ustają. Jakiś czas temu Radio ZET przekazało, że CBA miało poszukiwać jego śladów między 2016 a 2017 rokiem. W tym samym okresie w programie “Państwo w państwie” na scenę nagle wbiegła kobieta, krzycząc, że miliarder ją oszukał i wciąż żyje. Twierdziła, że jest zastraszana. Dzisiaj, w rocznicę śmierci Jana, w sieci pojawiły się całkiem nowe rewelacje, przeczytacie o nich poniżej.
Czy Jan Kulczyk żyje? Teorie o sfingowanej śmierci
Należy zaznaczyć, że nigdy nie pojawiły się żadne twarde dowody, które mogłyby potwierdzać szalone teorie o sfingowaniu śmierci przez Kulczyka. A jednak wciąż wiele osób powtarza, że biznesmen żyje, a nawet, że był widziany w różnych zakątkach świata. Kiedy przypominaliśmy dziś w artykułach o biznesmenie, nie spodziewaliśmy się tak dużego odzewu ze strony internautów.
- Panie Kulczyk. Pozdrawiamy pana z Norwegii. Bardzo dobry ruch z tą mistyfikacją i swoją rzekomą śmiercią w tak profesjonalnej klinice.
- Ten gość żyje i ma się dobrze. Ma nas w du*ie.
- O ile on tam leży [w grobie – red.], a może jest gdzieś w raju podatkowym? Bo ta śmierć mnie nie przekonuje. Wdowa była za bardzo uśmiechnięta na pogrzebie.
- Jak nie ma właściciela, to i grób zaniedbany. Co komu do tego, jak tam nikt nie mieszka. Jedźcie na Hawaje, to może będzie, ale na pewno go nie poznacie. Przerobiony całkowicie i młode laski koło niego.
- Spiskowa teoria mówi, że Kulczyk śmieje się w kułak, słysząc i czytając różnego rodzaju doniesienia o swojej śmierci. To jajcarz jeden, tak nas wszystkich zrobić w bambuko.
- Kulczyk żyje – pisze jedna z osób, a na pytanie innej, czy go widziała, odpowiada – Tak.
- Tylko głupiec uwierzy, że on nie żyje.
- Janek żyje i dlatego nikt się grobem nie interesuje – czytamy w komentarzach.
A jakie jest wasze zdanie w tej sprawie?