Łukasz Nowicki pojawił się w "Pytaniu na śniadanie" po pogrzebie ojca. Poruszył widzów TVP
Łukasz Nowicki niedawno zmierzył się z ogromną stratą. 7 grudnia odszedł jego ojciec i słynny aktor, Jan Nowicki. Choć pogrzeb odbył się w środowe popołudnie, dziennikarz już w czwartek stawił się na planie "Pytanie na śniadanie".
83-latek był prawdziwą ikoną wśród polskich aktorów. Zachwycał na ekranie i poza nim, pozostawiając swój ślad w wielu gwiazdach. Jego śmierć okazała się ogromnym szokiem dla mediów. Syn artysty niedługo po pogrzebie wrócił do zawodowych obowiązków.
Łukasz Nowicki poprowadził wydanie "Pytanie na śniadanie" dzień po pogrzebie ojca
Pogrzeb Jana Nowickiego odbył się 14 grudnia, a wiele gwiazd show-biznesu składało kondolencje jego rodzinie już wcześniej w mediach społecznościowych. Choć syn aktora od ponad dekady związany jest z porannym programem TVP, nikt nie przypuszczał, że pojawi się podczas czwartkowego wydania.
Widzowie zdziwili się, gdy zobaczyli go w swoich odbiornikach w duecie z Małgorzatą Opczowską. Para prowadzących rozpoczęła program w świątecznym klimacie z piosenką "White Christmas" w wykonaniu Franka Sinatry.
— Kocham Franka Sinatrę. Za "My Way", ale nie tylko. Przede wszystkim kochamy państwa, witamy serdecznie w "Pytaniu na śniadanie". Dziewięć dni do Wigilii, to taki błysk, puszczamy Franka Sinatrę — powiedział na antenie "Pytanie na śniadanie" Łukasz Nowicki.
Łukasz Nowicki pożegnał się z ojcem
Dziennikarz dzień po śmierci legendarnego aktora zamieścił obszerny wpis w mediach społecznościowych jemu poświęcony. Już po pierwszych zdaniach można poczuć, że mężczyznę wypełniały silne emocje po stracie tak bliskiej osoby.
— Gdy rankiem Olga przekazała mi wiadomość o śmierci Taty, długo siedziałem na kancie łóżka w hotelu, próbując odzyskać równowagę. Tylko grawitacja trzymała mnie przy ziemi…zastygłem… — przekazał.
Dziennikarz podziękował internautom, kolegom z branży i wszystkim, którzy w tym trudnym czasie okazali tak ważne wsparcie jemu oraz bliskim.
— Dziękuje za setki wiadomości, kondolencji — od przyjaciół, bliskich, od tych, z którymi od lat nie mam już kontaktu. [...] Dziękuje też Tym z Was których nie znam, a którzy za pośrednictwem mediów społecznościowych przesłali czułość i otuchę — podkreślił.
W dniu śmierci Łukasz Nowicki trwał przy ojcu. Po ostatnim pożegnaniu wrócił do regularnych obowiązków, które do tej pory wypełniały mu codzienność i zapełniały myśli.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].