Marta Lempart zmaga się z poważnymi problemami. Pomagają jej rodzice
Marta Lempart jest jedną z najbardziej znanych działaczek społecznych w Polsce. Najgłośniej zrobiło się o niej w czasie Strajków Kobiet, którym przewodniczyła.
Lempart znana jest z radykalnych poglądów, którym od wielu lat jest wierna. Angażuje się w akcje chroniące prawa zarówno kobiet, jak i demokracji.
Jak dotąd zawodowo zajmowała się prowadzeniem firmy. Teraz okazuje się, że ma ogromne problemy finansowe.
Marta Lempart - organizatorka Strajków Kobiet i obrończyni demokracji znalazła się w tarapatach. Chociaż zdawać by się mogło, że siła i odwaga działaczki idzie w parze z jej powodzeniem na polu zawodowym, nic bardziej mylnego. Niestety, od pewnego czasu aktywistka mierzy się z problemami finansowymi.
Marta Lempart: Straciłam wszystko
To właśnie ona w 2016 roku zainicjowała Ogólnopolski Strajk Kobiet. Chociaż znana była już dzięki swojej działalności w Komitecie Obrony Demokracji, to wtedy, 3 października zrobiło się o niej naprawdę głośno.
Od pamiętnego 2016 roku cały czas poddawana jest narastającym falom krytyki, a z drugiej strony, szczególnie z tej zaangażowanej społecznie, otrzymuje słowa uznania i wsparcia. Teraz, sama znalazła się w tak trudnej sytuacji, że tych słów otuchy z pewnością potrzebuje więcej.
Lempart udzieliła wywiadu Wysokim Obcasom, w którym nie zawahała się wyjawić prawdy o sobie. Okazuje się, że aktywistka znalazła się w bardzo trudnej sytuacji. Straciła swoją firmę i wszystkie oszczędności.
- Straciłam wszystko, finansowo i zawodowo - powiedziała redakcji Wysokich Obcasów.
Przywódczyni Strajku Kobiet w dramatycznej sytuacji
Jak dowiadujemy się z rozmowy z Lempart, działaczka straciła pracę i swoją firmę budowlaną. Co więcej, aktywistka przyznała, że mieszka obecnie u kogoś. Nie ma własnego dachu nad głową.
- Zarabiam teraz 20 proc. tego, co pięć lat temu. Oszczędności już dawno nie mam - dodała.
Liderka strajków nie ukrywa, że w obecnej sytuacji pomagają jej rodzice. Nie jest to dla niej łatwe. Jak sama stwierdziła, konieczność korzystania z pomocy finansowej rodziców, gdy ma się 42 lata, nie jest dla niej komfortowa.
Dlaczego Marta Lempart znalazła się w tak trudnej sytuacji? W rozmowie przyznała, że stało się tak teoretycznie na jej własne życzenie. Jak się okazuje, wspieranie obywateli i angażowanie się w politykę, ma swoją cenę. Przesyłamy pani Marcie wiele wsparcia!
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
Michał Szpak ma dziewczynę? W sieci pojawiły się zdjęcia z tajemniczą blondynką
Ewa Krawczyk poprosiła biskupa o pomoc w sporze z Krzysztofem Krawczykiem juniorem
Ojciec Rafała Brzozowskiego właśnie został mistrzem świata. Czym się zajmuje?
Źródło: Super Express
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]