Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle polityka quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Oskarżony o przemoc domową Czarnecki odpalił się w sieci. Tak grozi byłej partnerce
Kamila  Szamik
Kamila Szamik 24.04.2025 16:04

Oskarżony o przemoc domową Czarnecki odpalił się w sieci. Tak grozi byłej partnerce

Przemysław Czarnecki, Marianna Schreiber
fot. Instagram/KAPiF

Dziś Marianna Schreiber wytoczyła ciężkie działa. Oskarżyła byłego partnera Przemysława Czarneckiego o przemoc domową wobec niej i jej córki. Były poseł PiS długo nie czekał z odpowiedzią. Poważne groźby wobec Schreiber.

Burzliwe życie prywatne Marianny Schreiber

Marianna Schreiber zadebiutowała w show-biznesie jako uczestniczka programu „Top Model”. Jej udział w show wywołał spore poruszenie, ponieważ zgłosiła się do niego bez wiedzy swojego męża, co natychmiast wzbudziło medialne zainteresowanie – zwłaszcza że Łukasz Schreiber był wtedy aktywnym politykiem. Z czasem Marianna coraz wyraźniej zaznaczała swoją obecność w przestrzeni publicznej, podejmując własne inicjatywy. 

Rozpoczęła działalność polityczną pod szyldem „Mam dość”, jednak projekt nie przetrwał. Równolegle coraz chętniej dzieliła się swoimi opiniami i życiem prywatnym w mediach społecznościowych. Po rozstaniu z mężem związała się z Przemysławem Czarneckim, posłem PiS. Choć początkowo ich relacja wydawała się udana, z czasem pojawiły się sygnały świadczące o kryzysie – m.in. zniknięcie wspólnych zdjęć z jej profilu na Instagramie. W rozmowie z Plejadą Marianna nie ukrywała, że relacja z Czarneckim była jej zdaniem pomyłką.

Są błędy, które popełniam i ten do takich zaliczam - powiedziała

Całkiem niedawno potwierdziły się wszelkie spekulacje — w mediach społecznościowych Marianna ogłosiła, że relacja została definitywnie zakończona.

Pytacie o związek. Odpowiem: nie, nie jestem z Przemkiem Czarneckim. To pierwsza i ostatnia wiadomość, którą piszę na ten temat. Już od dawna nie jesteśmy. Mamy wspólne sprawy i szanujemy się. To tyle - napisała na Instagramie.

Niestety dziś na światło dzienne wyszły szokujące fakty. Marianna ujawniła mroczną prawdę o Czarneckim.

Marianna Schreiber i Przemysław Czarnecki, fot. Instagram
Marianna Schreiber i Przemysław Czarnecki, fot. Instagram
Marianna Schreiber z córką ofiarami przemocy domowej. Na miejscu policja. Rozegrał się dramat Schreiber o czarnoskórym następcy Papieża. Ciarki przechodzą po jej słowach

Schreiber oskarża Czarneckiego o przemoc

Marianna Schreiber opublikowała oficjalne oświadczenie, w którym ujawniła trudne i dramatyczne aspekty swojego życia osobistego. Z jej relacji wynika, że doświadczyła przemocy domowej, której sprawcą miał być Przemysław Czarnecki.

W dniu 8 grudnia zgłaszałam Panu Ryszardowi Czarneckiemu o przemocy, jaką stosował wobec mnie, jego syn — Przemysław Czarnecki. Sytuację przedyskutowaliśmy i doszliśmy do zgody.

Na dowód swoich słów Marianna opublikowała screeny wiadomości, w których prosiła ojca Czarneckiego o pomoc. Co więcej, jak twierdzi, ofiarą miała być także jej córka.

Jednak przy kolejnej sytuacji przemocowej, która miała miejsce 18 stycznia tego roku, w której to pijany znęcał się nade mną i dzieckiem (moje dziecko nazwał kur*ą), a ja uciekłam do mamy ze śpiącym dzieckiem na rękach, wezwałam uprzednio policję

Jej oświadczenie mrozi krew w żyłach.

Moją winą jest fakt, że wybaczyłam i mieszkałam razem z Przemkiem — nie będąc z nim. Moją winą jest niepoinformowanie Was, mediów o końcu związku — zrobiłam to za późno. W grudniu usunęłam zdjęcia, a w marcu poinformowałam o końcu związku publicznie. Proszę — sprawdźcie gazety

Marianna musiała wzywać policję.

Rzeczy dziecka zabrałam wczoraj w nocy tylko i wyłącznie przy pomocy policji (za co dziękuję policji, bo nie było łatwo). Przepraszam wszystkich za wcześniejszy brak ustosunkowania się. Ja naprawdę staram się żyć dalej. Chcę być szczęśliwa. Chce i zawsze chciałam dać rodzinę mojemu dziecku.

Co na to wszystko Czarnecki? Odpowiedział Schreiber i nie hamował się w słowach.

Czarnecki atakuje Schreiber po jej oświadczeniu

Przemysław Czarnecki nie zwlekał z reakcją i opublikował swoje stanowisko na platformie X.

Ja odnośnie tego co “oświadczyła” pani Schreiber, “oświadczam”, że nie mam zamiaru niczego “oświadczać”, a jedynym “oświadczeniem” jakie zostanie w tej sprawie wydane będzie przeprosinami z jej strony po wyroku sądowym - zaczął.

W kolejnej części swojego wpisu były poseł PiS ustosunkował się do oskarżeń, które wysunęła jego była partnerka.

Patrząc na poziom jej odklejenia nie zakładam, że sama pójdzie po rozum do głowy i zrobi to z własnej woli. Ps. Ta historia ze stycznia to wtedy kiedy z dzieckiem w samochodzie jeździła po % po mieście ? Faktycznie jest ona warta przytoczenia. Ps2. Ja obserwując tę postać z socialmediow (wszak przypomnę od stycznia nie jesteśmy razem) kojarzę, że jest samotną matką więc nie wiem skąd mogło jej się wzięć wspólne mieszkanie (to znaczy ja wiem, ale niekoniecznie jej fani) - napisał.

Czarnecki zasugerował, że po rozstaniu Marianna Schreiber podejmowała próby wywierania na niego presji.

A i żeby była jasność kończąc jakąkolwiek styczność z panią Schreiber, dobrze wiedziałem na co się piszę, wszak od momentu kiedy poinformowałem ją o swojej decyzji i pojawiły się najpierw prośby, później chęć zapłacenia mi jakichś pieniędzy, a potem otwarte groźby, że jak nie będę “milczał” to mnie zniszczy (wysyłane gdzie popadnie) Z mojej strony challange accepted, z dużą satysfakcja przybliżę jej fanom postać samotnej i ciemiężonej matki Polki - dodał Czarnecki.

Przemysław Czarnecki, fot. Instagram
Przemysław Czarnecki, fot. Instagram