Powódź odbiera życia, a Duda przemawia na Dożynkach. Rozpętał piekło
Andrzej Duda po wieczornej powodzi spotkał się z mieszkańcami Warszawy. Podczas radosnej ceremonii jaką są Dożynki Prezydenckie opowiedział o dramacie, jaki rozgrywa się na południu kraju. Jak zamierza podejść do poważnego kryzysu? Słuchacze liczyli na konkrety.
Południe Polski zalane. Co w tym czasie robi Andrzej Duda?
W nocy z 14 na 15 września doszło do poważnej ulewy, która zalała miasta południowej Polski. Mieszkańcy mierzą się z brakiem prądu, zalanymi ulicami i mieszkaniami. Wody wzbierają, a nagrania i zdjęcia szkód przyprawiają o ciarki. Premier Donald Tusk, który pojechał do objętego powodzią Kłodzka, apeluje o ewakuację.
Otrzymałem informację, że przed chwilą udało się przywrócić możliwość transportu kołowego do Ustronia. Tam była dość duża akcja ewakuacyjna. Ludzi przenieśli się w bezpieczne części miasta. Powtarzają się te sytuacje niestety, w których mieszkańcy lekceważą stopień założenia i odmawiają ewakuacja. Chcę powtórzyć apel, by wykonywać rekomendacje strażaków. Z tej ewakuacji wato skorzystać, bo może się zdarzyć coś, co tę ewakuację utrudni - mówił.
Premier przekazał także informacje o pierwszej ofierze powodzi, która zginęła wskutek utonięcia. Gdy na ulicach Dolnego Śląska nie brak służb ratowniczych i zatrwożonych obywateli, Andrzej Duda wraz z małżonką zajął się zupełnie innymi sprawami. W Warszawie świętuje "Dożynki Prezydenckie". Nie mógł wybrać gorszego momentu na świętowanie.
Przerażona powodzią Kasia Tusk w środku nocy wydała apel. Jest źle Desperacka akcja strażaków. Dziennikarz TVN przeżył chwile grozy. "Dwie minuty do tragedii"Andrzej Duda na dożynkach. Przemówił do zebranego tłumu
Mieszkańcy południa Polscy obudzili się w niedzielę w koszmarnej rzeczywistości. Żywioł okazał swoją siłę, pozbawiając wielu bezpiecznego schronienia. Andrzej Duda, zamiast udać się do potrzebujących, wolał spędzić dzień w towarzystwie żony na radosnym święcie.
O godzinie 11:00 wziął udział w uroczystej Mszy Świętej w Kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Józefa Oblubieńca. Później Para Prezydencka przeszła w korowodzie na dziedziniec Pałacu Prezydenckiego, by dalej celebrować wydarzenie.
Internauci są w szoku na widok postawy prezydenta wobec klęski żywiołowej, która zamieniał życia tysięcy mieszkańcy polskich miast. Katastrofa nie umknęła uwadze politykowi. Po występach ludowych zespołów zdobył się nawet na krótki przemówienie. Wspomniał o niebezpiecznej sytuacji na południu kraju. Jak radzi sobie z kryzysem?
Andrzej Duda o krytycznej sytuacji w Polsce
Choć Andrzej Duda nie wybrał się na tereny objęte powodzią, podczas publicznego wystąpienia wspomniał o katastrofie, która pojawiła się minionej nocy. Prezydent zapewniał, że rozmawiał z Komendantem Głównym Państwowej Straży Pożarnej Mariuszem Feltynowskim i jest regularnie informowany o kryzysie na południu kraju.
Dzisiaj chcę szczególnie podziękować za tą obecność tutaj rolnikom, grupom, także wieńcowym z trzech województw: opolskiego, dolnośląskiego i śląskiego. Jesteście tutaj z nami mimo tego, że macie tam trudną sytuację, że dzisiaj właściwie w całych waszych regionach walczy się z żywiołem, powodzią. Tuż przed uroczystościami rozmawiałem z Komendantem Głównym @KGPSP, który zdawał mi raport z wydarzeń, które miały miejsce w nocy. […] 33 tysiące strażaków i ochotników walczy dziś z żywiołem, by uratować mienie i życie. Dziękuję za to ogromnie - powiedział na scenie.
Wystąpienie prezydenta nie uspokoiło nastrojów internautów, którzy od rana krytykują jego brak reakcji. W mediach społecznościowych rozpętało się piekło.
- Dobrze się bawisz na dożynkach Andrzej? W tym samym momencie gdy ludzie tracą dorobek życia? Zjedz sobie kiełbasę z grilla i popij piwkiem za ich zdrowie… żenujące…
- Jak tam zabawa dożynkowa? Jeszcze niecały rok twojego pajacowania karykaturo prezydenta.
- Idź, baw się dobrze, i najlepiej już nie wracaj lamusie.
- Jesteś żenująca karykatura prezydenta. Jak można w obliczu prawdziwego dramatu tysięcy Polaków urządzać imprezę dożynkową. WSTYD!!! Strażakom za wszystko dziękuję.
- Brak mi słów by wyrazić dezaprobatę na to że poszedł się Pan bawić w obliczu takich katastrof ludzkich, giną ludzie, dobytki, zwierzęta, a nasz prezydent ze świtą tańcuje na dożynkach. Wstyd i hańba!!!
- Ty kreaturo bez czci i godności! K*rwa jesteś, nie prezydent.
Zachowanie Andrzeja Dudy nie przypadło do gustu Polakom. Tak powinien zachować się prezydent kraju objętego klęską żywiołową?