Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Rok po śmierci Murańskiego narzeczona opublikowała ostatniego SMS-a. "Nie zdążyłam odpisać". Serce pęka
Kamila  Szamik
Kamila Szamik 09.02.2024 09:19

Rok po śmierci Murańskiego narzeczona opublikowała ostatniego SMS-a. "Nie zdążyłam odpisać". Serce pęka

Mateusz Murański, fot. Facebook
Mateusz Murański, fot. Facebook

Śmierć Mateusza Murańskiego wstrząsnęła całą Polską. Od tragedii minął rok. Narzeczona  mężczyzny opublikowała z tej okazji ostatniego SMS-a, jakiego do niej wysłał. Te słowa łamią serce. 

Śmierć Mateusza Murańskiego

Mateusz Murawski największą popularność zyskał dzięki udziałom w galach freak figtowych MMA. Posiadał on tam dość kontrowersyjną opinię. Oprócz tego był również aktorem. Widzowie mogli go kojarzyć z ról w takich serialach jak: “Lombard. Życie pod zastaw”, “Ojciec Mateusz”, “Na sygnale” oraz “Echo serca”. 

Mateusz Murawski zmarł 8 lutego 2023 roku w Gdyni. Ciało znalazł jego ojciec Jacek Murański. Przez dłuższy okres czasu nie mógł dodzwonić się do syna i pojechał do mieszkania zobaczyć, co się z nim dzieje. Początkowo rodzina nie chciała podawać żadnych szczegółowych informacji na temat tragedii. 

Nie udzielamy w tym zakresie żadnych informacji na życzenie rodziny zmarłego – powiedział "Faktowi" prokurator Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, komentując pytania dziennikarzy o przyczynę śmierci Mateusza Murańskiego.

Później prokuratura oświadczyła, że Mateusz Murański zmarł na skutek niewydolności krążeniowo-oddechowej. Wykluczono jakikolwiek udział osób trzecich. 

Jakie plany na życie miał mężczyzna i z kim zamierzał spędzić przyszłość?

Grób Mateusza Murańskiego... nie istnieje?! Szokujące wyznanie jego ukochanej. "Nie ma takiego miejsca" Narzeczona Mateusza Murańskiego zabiera głos pół roku po śmierci ukochanego. Wspomina ostatnie spotkanie

Plany Mateusza Murańskiego

W jednym z ostatnich wywiadów udzielonych przez Murańskiego portalowi “Plotek” sportowiec przyznał, że jest w cudownym związku. Partnerka sportowca Karla Wolska pracuje w bardzo nietypowej branży – zajmuje się ochroną praw zwierząt. Razem zaangażowali się również w działania charytatywne na rzecz Ukrainy.

Jestem szczęśliwie zakochany, spełniam się w pracy i w życiu. Moja dziewczyna od wielu lat pracuje jako inspektor i pomaga zwierzakom. Jeździ do Ukrainy i na tyle, ile mogę, pomagam jej, bo jesteśmy również domem tymczasowym dla zwierzaków po przejściach. Otwieramy nawet swoje pierwsze małe schronisko – opowiedział w rozmowie. To nie wszystko. Murański zamierzał kontynuować zarówno karierę aktorską, jak i sportową. W tym roku mam zamiar połączyć walki z graniem. Jestem zdrowy – mówił jeszcze niedawno. 

Niestety śmierć rozdzieliła go z ukochaną i zniszczyła wszystkie jego plany zawodowe. Właśnie mija rok od tego tragicznego zdarzenia. Z tej okazji Karla Wolska na swoich mediach społecznościowych podzieliła się ostatnią wiadomością, jaką napisał do niej ukochany. 

Ostatnia wiadomość Murańskiego do ukochanej

Dzisiaj przypada rocznica śmierci Mateusza Murańskiego. Partnerka aktora dalej nie może pogodzić się z tym, co się stało. Udostępniła ostatnią wiadomość, jaką napisał do niej ukochany, chwilę przed śmiercią

Godz. 00.17 o tej godzinie równy rok temu napisałeś do mnie ostatniego SMS-a w życiu. “Kocham cię myszko”

Wyznała też bolesny fakt, że nie zdążyła wtedy odpowiedzieć na wiadomość. Podzieliła się też intymnym wyznaniem, obiecując Murańskiemu miłość na zawsze.

Wtedy nie zdążyłam na niego odpisać. Ale ty wiesz... Ja ciebie też na zawsze — dodała.

Pół roku temu Karla Wolska również wspominała Mateusza.

Sześć miesięcy... Jak ktoś by się mnie spytał, jak przeżyłaś ten czas... Niby to sześć miesięcy szmat czasu, a jednak tak mało... Każdego dnia każdej nocy czułam się, jak można to do czegoś porównać do wojny. Spadają na ciebie bomby i nigdy nie wiesz, która będzie tą ostatnią, po której stwierdzisz, że nie masz siły już wstać i walczyć... Tak można to porównać w wielkim skrócie — pisała na swoim profilu na Instagramie.

Mateusz Murański, fot. Facebook
Mateusz Murański, fot. Facebook
Mateusz Murański, fot. Facebook
Mateusz Murański, fot. Facebook
Mateusz Murański, fot. Facebook
Mateusz Murański, fot. Facebook